Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

Oba charakterne nie chciały odpuścić

Kastor zazwyczaj niczym nie przejmuje się i pcha się wszystkim na głowy :roll:

ale często śpią razem, na kupie jak chomiki

Karmelek urządził Oskarowi przymusowe mycie, a Orion :roll:

jemu zawsze wszystko jedno :lol:

to bardzo ugodowy kotek.

Wczoraj robiłam sałatkę warzywną i koty wszystko podjadały.Marchewka była niesamowita atrakcją przede wszystkim dla Oskara ,ale chyba inne też jadły

A jak otworzyłam puszkę z groszkiem to był szał :lol:

było polowanie na kuleczki i jedzenie ich.
A jak im smakowało :lol:

Przyznam,że czasem robienie czegoś w kuchni przy nich wszystkich jest trudne :mrgreen:

ale nie potrafię wygonić towarzystwa.

cudne opowieści
a ten kosz kotów pełen to prawdziwy delikates :love:

Rany! Aniu! :mrgreen:

Ależ Ci się udało je cyknąć w fajnym momencie. :mrgreen:

Cudowne zdjęcia. :ok:

Moje koty nie są zainteresowane żadnymi warzywami. Nigdy nic pochodzenia roślinnego poza owsem nie skubnęły nawet. :roll:

No chyba, że winogronka i czereśnie, ale to nie było w celach konsumpcyjnych. :wink:

Czasem uda mi się pstryknąć fajną fotkę,zazwyczaj jest to jedna na kilkanaście :lol:

lubię robić im zdjęcia jak śpią,bo wiadomo cel nieruchomy jest łatwy do zdobycia :wink:

a poza tym koty w takich pozach są bardzo słodkie

A co do jedzenia to moje koty chyba są w stanie zjeść wszystko :mrgreen:

i słowo daję wcale nie głodzę ich :lol:

zresztą widać na fotkach jakie są biedne kotecki :wink:

Widać, że pięknie utrzymane. :ok:

Dziś nie o kotach,a o czymś co przed chwilą bardzo poprawiło mi nastrój

Widziałam Czerwonego Kapturka :wink:

Takie było moje pierwsze skojarzenie,gdy idąc smutną,szarą ulicą zobaczyłam tę postać :lol:

starsza pani,niziutka,okrąglutka
i cała ubrana na czerwono.
Czerwony płaszczyk,czerwone spodnie,buciki,nawet torebka,a na głowie do kompletu czerwony berecik

Daleka jestem od oceniania czyjegokolwiek gustu,zresztą sama też lubię kolor czerwony,ale podziwiam fantazję i odwagę tej damy :mrgreen:

A swoją drogą to dlaczego wszyscy o tej porze roku ubierają się w ciemne ubrania :roll:

Annaa pisze:A swoją drogą to dlaczego wszyscy o tej porze roku ubierają się w ciemne ubrania

bo jak jest mokra jesień, wietrzna, z chlapą to łatwiej się pobrudzić, na ciemnym tak nie widać

a kurtka wyprana na drugi dzień nie zdąży wyschnąć

bo aura odbija swe szare piętno na psyche. :wink:

kiche_wilczyca pisze:bo jak jest mokra jesień, wietrzna, z chlapą to łatwiej się pobrudzić, na ciemnym tak nie widać a kurtka wyprana na drugi dzień nie zdąży wyschnąć

bardzo rozsądne i racjonalne wytłumaczenie

selene00 pisze:bo aura odbija swe szare piętno na psyche.

I właśnie dlatego tak zachwyciła mnie ta pani

chyba popędzę do sklepu i kupię sobie czerwony płaszczyk :lol:

i jak będzie mnie rozpierać radość życia będę tak paradować i dodawać innym pozytywnej energii :roll:

tak jak ten mój dzisiejszy Czerwony Kapturek

Jaki fajny optymistyczny akcencik

gosiaa pisze:Jaki fajny optymistyczny akcencik

Ha! Dobrać odcienie czerwieni tak by do siebie pasowały, to nie lada wyzwanie. :roll:

Ja sobie szminki w tym kolorze dobrać nie umiem. :lol:

Ja też nie umiem :lol:

i dlatego używam tylko błyszczyka :wink:

A czerwień jest wciąż modna

Dla mnie każda jest za ciepła, albo za ciemna. Takiej karminowej w chłodnej tonacji i nie za ciemnej nie umiem znaleźć. :roll:

Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

Kto przegląda forum