SchronWro - wrocławskie koty czekają na domy! Fot. str. 95

No to niestety

Ja bym mogła około godziny 18, bo akurat tam będę wtedy.

a no to niestety bo to tej godziny tą wątpliwe abym wróciła. Dobra to najwyżej podajdę nie wiem może jutro mi się uda :wink:

Pączusiowe niusy.

Byliśmy dzisiaj kontrolnie u weta z tą skórą. Wszystko się ładnie goi po smarowaniu tydzień panologiem, już nie ma takiej paskudnej skorupy na nodze a na szyi nie ma śladu po tym strupie. Jeszcze tydzień profilaktycznie mam smarować i można powiedzieć, że kot będzie całkowicie zdrowy. Potem jakieś dwa tygodnie odczekać i będziemy szczepić.

Pączek waży 2,2kg, ładnie się rozwija, ma dużo za dużo energii i właśnie traci mleczaki. Szaleje z Diabełkiem, Niunia ma znowu trochę spokoju. Śpi przytulony do mnie w łóżku. Kiwa się mocno, ale nauczył się wskakiwać na łóżko bez problemu i z niego schodzić, czasami tylko nie wyrabia na zakrętach, zazwyczaj jak goni Diabełka albo jakąś zabawkę i się zapomina w biegu.

Można już mu zacząć szukać domu.

Parę filmów poglądowych i wymęczony Diabełek na deser. Sorki za jakość, zazwyczaj się bawią wieczorem, kiedy światło jest takie sobie no i sprzęt nie taki.

http://www.youtube.com/watch?v=TpbAEpQMeMg
http://www.youtube.com/watch?v=y3pLT6SP70g
http://www.youtube.com/watch?v=H6thzOYfezw
http://www.youtube.com/watch?v=gVEgnUIRicY
http://www.youtube.com/watch?v=HzWqeaFOSxs

Słodki pączuś :1luvu:

Edit: ale na zdjęciach to chyba Diabełek jest? :wink:

A ja niestety mam mieszanie informacje o Ince

Wczoraj jeszcze była w szpitaliku ma silny stan zapalny, ropę/płyn w brzuszki (nie wiadomo czy nie FIPowy ale jej samopoczucie jest chyba zbyt dobre aby to był FIP) Na szczęście jeżeli chodzi o nerki i inne narządy jest ok. Na razie ładnie reaguje na antybiotyk ma bardzo ładny apetyt więc mam nadzieję, że z tego wyjdzie.

Byłam dzisiaj przez chwilę w schronie. Kotek z przykurczem łapek wrócił niestety na działki. Za to kotek z chorymi nerkami znalazł domek :1luvu:

13 letni długowłosy kocur nadal do adopcji- jest cudny! Miziak nie schodzi z kolanek, toleruje inne koty! Cud, miód, malina!
Ruda deprecha też już w domku.

Poza tym na izolatkach 4 kociaki biało czarne, chyba z kk, oraz niewidoma 4 letnia kicia, jedno oczko ma usunięte po wypadku, a na drugie nie widzi. Jest bardzo przestraszona i trzeba jej znaleźć szybko domek. Na mojej komórce niestety zdjęcia nie wyszły, tylko ciemna plama, ale może ktoś podjedzie z lepszym aparatem i cyknie jej miodzio foty? Bo mimo braku oczka jest bardzo urodziwa.

Poza tym na pokojach dużo miziaków, pakują się na kolana i są mega kochane. Mam nadzieję, że do wiosny znajdą swoje domki.

A czy ktoś dłaby radę podjechac i porobić świąteczne zdjęcia? Mam czapke mikołaja w domu. W tamtym roku takie robiliśmy i bardzo się sprawdziły. Tylko to musiało by być w najbliższe dwa weekendy żeby przed świętami rozpropagować.

JaEwka pisze:Słodki pączuś
Edit: ale na zdjęciach to chyba Diabełek jest?

A ja niestety mam mieszanie informacje o Ince Wczoraj jeszcze była w szpitaliku ma silny stan zapalny, ropę/płyn w brzuszki (nie wiadomo czy nie FIPowy ale jej samopoczucie jest chyba zbyt dobre aby to był FIP) Na szczęście jeżeli chodzi o nerki i inne narządy jest ok. Na razie ładnie reaguje na antybiotyk ma bardzo ładny apetyt więc mam nadzieję, że z tego wyjdzie.

Tak, na zdjęciach Diabełek, na filmikach Pączuś, bo na zdjęciach wychodzi jak ciemna plama. A zdjęcia Diabełka gratis, bo tak śpi jak go Pączek wymęczy.

Swoją drogą, nie rozumiem tego kota, ma swoją własną małą kuwetkę, żeby mu łatwo się wchodziło, to pokazuje jaki to on dorosły i się pakuje do największej w domu, krytej. No cóż, skoro mu tak pasuje...

Kciuki za Inkę, oby sobie poradziła.

muszę te zdjęcia viris wstawić na FB w końcu, ale ostatnio to nie wiem jak się nazywam :roll:

ale takie ładne to nie można ich nie pokazać :mrgreen:

Przypominam o czarnych bliźniakach :!:

viewtopic.php?f=1&t=144096&start=390

Była obiecywana pomoc z ogłoszeniami i adopcją, a od dłuższego czasu NIKT się kociakami nie interesuje

(oprócz dosłownie kilku osób i to niekoniecznie związanych z wątkiem schroniskowym - wyłączając Agatę, która teraz mnie bardzo poratowała)

JaEwka pisze:A czy ktoś dłaby radę podjechac i porobić świąteczne zdjęcia? Mam czapke mikołaja w domu. W tamtym roku takie robiliśmy i bardzo się sprawdziły. Tylko to musiało by być w najbliższe dwa weekendy żeby przed świętami rozpropagować.

A w schronie w końcu jest ta PP czy nie?
Mam w domu 4-miesięcznego malucha, który na dodatek od weekendu szaleje mi z biegunką i nie chciałabym czegoś przynieść do domu dodatkowo

dase pisze:
JaEwka pisze:A czy ktoś dłaby radę podjechac i porobić świąteczne zdjęcia? Mam czapke mikołaja w domu. W tamtym roku takie robiliśmy i bardzo się sprawdziły. Tylko to musiało by być w najbliższe dwa weekendy żeby przed świętami rozpropagować.

A w schronie w końcu jest ta PP czy nie?
Mam w domu 4-miesięcznego malucha, który na dodatek od weekendu szaleje mi z biegunką i nie chciałabym czegoś przynieść do domu dodatkowo

no jeden kociak adoptowany umarł na pp więc coś tam na pewno musi być

ankacom pisze:
turkawka pisze:
gabi.cezar pisze:
turkawka pisze:Dziewczyny, kojarzycie jakiegoś kota z izolatki z problemem z łapuciami na sterydach? Kocio do jutra tylko może być w Schronie, pilnie szukany jest dla niego DT (jak nie, to ponoć wraca na działki). Wiecie może o nim coś więcej?

nr 995/12, 6 lat, czasami miewa niedowład przednich łap.
potrzebne są mu wówczas zastrzyki ze sterydów.
rzeczywiście powrót na działki w tą pogodę i z taką przypadłością to dramat...

Ponoć ma czas do jutra

Przecież wyślą go na pewną śmierć

czy ktoś wie co się dzieje z tym kotkiem? czy wrócił na działki?

Tak przyszły jego opiekunki i go zabrały....

Kasiaufo w piątek może uda mi się doczłapać, bo jutro jednak idę do pracy. To zrobimy foty.

Sroka wyślij maila z tekstem i zdjęciami czarnuszków do Gibutkowej - na pewno wystawi ogłoszenia, ja nie mam siły teraz bo też dopiero wlazłam do domu z roboty.

Cieszę się że ruda deprecha znalazła domek, kamień z serca.

Jeśli ktoś tak bardzo bardzo potrzebuje ogłoszeń mogę z 3-5 kotów wystawić na tablicy, alegratce i gumtree.
mój mail: adopcjeada@gmail.com

SchronWro - wrocławskie koty czekają na domy! Fot. str. 95

Kto przegląda forum