Dobrze, dobrze. Ma chłopak właściwe odruchy, wie, do czego służą garnki. Jeszcze trochę i sam zacznie gotować. Myślę, że trzeba się cieszyć Jak to u staruszków- ludzkich i zwierzęcych- dziś lepiej, jutro troszkę gorzej, byle do przodu. Grunt, że nadal na tym świecie i wśród dobrych ludzi.
Zgadzam się z moim przedmówcą Mój staruszeczek leży obok mnie i śpi, apetyt dzisiaj nie dopisuje, ale może taki dzień... Alberciku, kocham Cię i trzymam kciuki za jak najwięcej lepszych dni
Nie mam lekko. Robię kawę, on wsadza nos, robię herbatę, on wsadza nos. Robię obiad - muszę jeść w drugim pokoju, bo włazi do talerza. Wczoraj właził do kosza na śmieci. Dziś jest troszkę spokojniejszy... Ile zeżarł - nie do obliczenia.
Wypisz wymaluj mój Maniuś Te staruszki widać już tak mają, że są upierdliwe, zrzędliwe, złośliwe i ... najkochańsze na świecie! Dużo zdrowia dla Albercika i cierpliwości dla reszty domowników