Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
fur pisze:aassiiaa pisze:fur pisze:Udało mi się zdobyć Feliserin , dzisiaj wieczorem dostanie chora kocica. Reszta kotów na wszelki wypadek we wtorek bo dopiero wtedy będę mieć wystarczającą ilość. Dodam ze moje koty FelVkowe , po 2 serii Virbagenu , jeszcze jedna przed nami...
Resztę kotów jak szczepiona to na razie obserwuj i przy pierwszym pawiu/biegunce surowicę podaj. Surowica z krwi dawcy także działa, więc podajesz tą którą masz pod ręką - liczy się czas.
Szukałam tez surowicy z krwi ozdrowieńca ale najszybciej właśnie Feliserin będę mieć. Załatwić coś w weekend to koszmar...a zawsze wszystko się wali właśnie w weekendy ehh
Feliserin dostała domięśniowo, woda do termoforka się właśnie gotuje, zaraz podłączamy kroplówki....mam nadzieje ze będzie dobrze, nie zniosę kolejnej straty cholera nie zniosę;/
aassiiaa pisze:Surowica nie musi być od ozdrowieńca. Wystarczy zdrowy, regularnie szczepiony kot, któremu łatwo pobiera się krew.
Jak wspomniałam wcześniej liczy się czas, a takiego kota łatwo znaleźć w otoczeniu.
fur pisze:aassiiaa pisze:Surowica nie musi być od ozdrowieńca. Wystarczy zdrowy, regularnie szczepiony kot, któremu łatwo pobiera się krew.
Jak wspomniałam wcześniej liczy się czas, a takiego kota łatwo znaleźć w otoczeniu.
Reszta moich kotów niestety zdrowa nie jest, znajomi kociarze to tez właściciele kotów zebranych z rożnych miejsc, zazwyczaj chorych;/ Ale szukam, dzwonie...może przed wtorkiem uda się coś zorganizować ehh
Kilkunastotygodniowy kociak niestety wczoraj odszedł
Kocica wczoraj słabiutka, dzisiaj rano tez bez życia, apatyczna strasznie. Przed chwila podstawiłam jej miskę z jedzonkiem, powąchała z zainteresowaniem ale bez entuzjazmu, zjadła jakieś dwa kęsy , zaczęła mruczeć i się ocierać o nogi po czym znowu poszła spać. Straszne się boje![]()
Temperature ma w normie, odwodniona nie jest. 2x dziennie dostaje Ringera i 1 Duphalyta.
Po ilu dniach widać ewentualna poprawę zazwyczaj? O pogorszenie boje się pytać nawet:(
Pozostałe koty narazie bez zmian, apetyty i humory wyśmienite...i oby tak dalej.
kasiek41 pisze:Zapytam was jeszcze tak trochę na wyrost, bo moja kotka odeszła ( o czym pisałam wcześniej) ale może jeszcze kiedyś będzie mi to potrzebne więc chciałabym się upewnić.
Jeżeli kotka w schronisku dostała surowicę psią a mimo wszystko zachorowała na pp i odeszła ( nie była zaszczepiona) to podałybyście jej jeszcze w momencie gdy zachorowała surowicę od ozdrowieńca lub jeśli by jej nie było to od regularnie szczepionego kota?
Jana pisze:Jeżeli kot sam chce jeść, to ja bym dawała, ale coś bardzo lekkostrawnego i odżywczego, czyli najlepiej convalescence, recovery itp. Można osłonowo na jelita dawać kleik z siemienia lnianego (ten kisiel po zaparzeniu, bez nasionek).
Kociara82 pisze:czy surowica psia a kocia to jakas roznica? Czy tylko rozni sie "pochodzeniem"?
Kociara82 pisze:czyli w razie czego, jesli jest "pod reka" tylko psia, mozna podac, ale trzeba sie liczyc z ryzykiem...
ech... jakby nie bylo, to cholerstwo ma duza przewage nad nami nadal...![]()
Kociara82 pisze:czyli w razie czego, jesli jest "pod reka" tylko psia, mozna podac, ale trzeba sie liczyc z ryzykiem...
ech... jakby nie bylo, to cholerstwo ma duza przewage nad nami nadal...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości