Sylwia1701 pisze:Marzenia11 pisze:Sylwia1701 pisze:A domestosu dodaję trochę, żeby zdezynfekować powierzchnię, bo mam w domu 6 kotów i fretkę, - to robię normalnie
więc łapki ich wszystkich przenoszą wszystko z kuwet na podłogę.
Po pp wyszorowałam całą podłogę domestosem, aż się dziwię, że się nie odbarwiła...
No to piszesz sprzecznie bądź nieprecyzyjnie bądź mi na "odwal się ode mnie" - żeby pozbyc sie parwowirusa, ktory wywołuje pp musisz uzyc jak najmniej rozcieńczonego domestosu i trzymac go na odkazanej powierzchni minimum godzinę.
Jeżeli uzyłaś tyle ile do standardowego sprzątania to nie odkaziłaś mieszkania po pp i dlatego wirusy ciągle u Ciebie szaleją.
Podobnie powinnaś odkazic buty i inne rzeczy ktorych nadal używasz zamiast wyrzucic (wiadomo ze się nie da wszystkiego wyrzucic). Wszystkie kocie rzeczy natomiast powinny byc wyrzucone a ścislej nawet: wyrzucone tak, aby podworkowe koty nie miały do tego dostępu (i nie zaraziły się pp).
Niezależnie - nie da się całego mieszkania, każdego kąta, zakamrka na półce odkazic domestosem więc tak naprawdę najlepsze są naświetlania pomieszczeń lampą.
Tyle.
Czytaj dokładnie.
Czytam. Napisałaś tylko ze wyszorowałaś domestosem dokladnie - to nie znaczy nierozcieńczonym lub lekko rozcieńczonym.




Dzień dobry wszystkim