Marzenia11 pisze:No własnie rzecz w tym ze nie chcę Cię łapac na żadnym błedzie właśnie dlatego ze nie widzę w tym zadnego celu. Natomiast czasami nie chce się pisac długiego wywodu i człowiek najpierw zapyta czy ktoś coś wie a jeśli nie to dopiero potem pisze.
Żeby domestos zadziałał odkażająco przeciw parwowirusowi musi byc jak najmniej rozcieńczony i pozostawiony na powierchni odkażanej minimum 1 godzinę, a optymalnie 4. Nie sądzę abyś tak myla co tydzień podłogi, a ponieważ oprócz dt prowadzisz hotelik dla zwierząt, a parwo przenosi się piorunująco dlatego warto, abyś to wiedziała. I tyle, takie są moje intencje.
Podłogi w domu myję co drugi dzień, czasem nawet codziennie, bo przy tylu kotach często jest bałagan. Raz na tydzień, z reguły w weekend myje je domestosem. Koty są wtedy w klatkach, albo zamknięte u mojego brata w pokoju, gdzie jest dywan - dla uściślenia. Co w tym dziwnego? To wg Ciebie za często czy za rzadko?
Odkurzam tez co drugi dzień i nie widzę w ty nic dziwnego, bo mając tyle futrzaków w domu to dla mnie normalne.
Jestem alergikiem i jestem do tego przyzwyczajona, chociaż i tak uważam, że robię to za rzadko bo widzę kurz na meblach co chwilę.
Zapytałaś - odpowiedziałam - więc po co dalej ciągniesz temat, bo nie rozumiem?
Aha domestos zostaje na podlodze czasem i 3h i więcej bo wychodzę wtedy z domu, z reguły mam pretekst na większe zakupy, (a koty są w osobnym pokoju), bo od razu pieką mnie oczy i łzawią i dusi mnie jego zapach i kaszlę.
Robiłam to nawet nie mając DT i nie było dla mnie w tym nic dziwnego.
Każdy u mnie w domu wie, że w weekend są generalne porządki i robimy we trójkę wszystko, nie tylko podłogi.
Chociaż szczerze mówiąc jak koty zaczną swoje harce po godzine niewiele widać

AHA i przynajmniej raz na miesiąc gonię chłopaków i bierzemy szczoty i szorujemy podłogi szczotką na kolanach.
I każdy ma jeden dywan do przeprania.
A na koniec myje wszystkie podłogi płynem o mocno kwiatowym zapachu -bo lubie
Piorę też kocyki zwierzaków dość często, żeby zawsze były czyste i wyparzam miseczki w zmywarce.
Jeszcze jakieś pytania?



