JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Ma dom!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2012 17:02 JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Ma dom!

Jadzia nie jest wesołym maleństwem, nie ma długiego futerka, ani ciekawego umaszczenia.
Jadzia to zwykła bura kotka.
Ale historia jej życia na pewno do zwyczajnych nie należy...

O Jadzi dowiedziałam się 3 tygodnie temu od znajomej. Kotka mieszkała na ulicy na jednym z blokowisk w Stalowej Woli przez około 10 lat. Jest to nieprzyjazna dla zwierząt okolica. Ludzie szczują koty swoimi psami, wyganiają z piwnic, wyrzucają zostawione dla kotów miseczki, bo im śmierdzą... :roll:
W sumie taki miejski standard, ale Jadwiga została szczególnie przez ludzi skrzywdzona... Kilka lat temu dzieci założyły się, że obetną jej ucho nożyczkami... Została również wrzucona do studzienki kanalizacyjnej.

Obrazek

Wydawać by się mogło, że taki kot będzie uciekać w popłochu przed człowiekiem. Ale Jadzia miała swoją karmicielkę, która dbała o nią jak potrafiła. Wpuszczała do klatki o północy, potem nastawiała budzik na 5 rano i wypuszczała, żeby sąsiedzi przed wyjściem do pracy znów nie zrobili kotce krzywdy. Karmicielka to starsza osoba, schorowana, która w domu ma 3 psy przygarnięte ze schroniska, niestety nie tolerujące kotów. Szukała pomocy dla kotki wszędzie, ale w naszym mieście ludzie są obojętni na potrzeby zwierząt.

Obrazek

10 dni temu pojechałam pod ten blok i od razu natrafiłam na Jadwigę i jej kociątko. (Tak, Jadzia to mamusia, która dwa razy do roku miewa mioty kociąt. Ale to już historia, bo kotka została wysterylizowana.) Jadzia podbiegła od razu jak zobaczyła, że wyciągam jedzonko. Małe się bało i uciekało w podskokach. Udało się złapać obie kotki i zawieźć do lecznicy :)

Obrazek

Jadzia obecnie przebywa w lecznicy. Została odrobaczona, leczymy świerzba usznego.
Nie ma już kilku zębów, albo raczej ma tylko kilka ;)
Jest spokojną kotką. Absolutnie nie jest agresywna. Nieśmiała i nieufna, ale chyba nie ma się czego dziwić.
Ładnie kuwetkuje, nie rozrabia. Ostatnio zaczęła przy nas sama wychodzić z domku, wcina ładnie z łyżeczki :D
Nie robimy niczego na siłę, ona po prostu potrzebuje czasu.

Obrazek

Nie chcemy, żeby kotka wróciła na blokowisko, za dużo cierpiała. Należy jej się spokojna starość w cieple z pełną miseczką.

Obrazek

Pilnie poszukujemy dla niej DT/DS. Lecznica nie jest idealnym miejscem dla kociej staruszki.

Kontakt 512 303 993
Ostatnio edytowano Pt gru 14, 2012 15:05 przez wiewióra11, łącznie edytowano 1 raz

wiewióra11

 
Posty: 617
Od: Nie mar 30, 2008 20:09
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 17:25 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Kotka jeszcze kilka dni temu kuliła się w pudełku i wręcz panicznie się bała. Dlatego odwiedzamy ją codziennie i przy pomocy surowego mięska przekonujemy, że ludzie bywają dobrzy, a życie nie jest takie złe.
Na początku były syki, kiedy zbliżało się do niej rękę. Nie dziwne...ludzka ręka jak dotąd kojarzyła jej się jedynie z krzywdą i bólem.
Koteczka nie ma jednak w sobie ani odrobiny agresji i zawsze wolała skulić się niż atakować.
Po paru dniach odkryła, że mimo strachu lubi głaskanie pod bródką :) a następnie odważyła się zjeść mięsko prosto z ręki i nawet polizać po dłoni.
Głaskanie nadal powoduje u niej przyspieszony oddech i napięcie, ale dziś odważyła się wyjść za mięskiem z klatki, a następnie usiadła sobie w klatce na kocyku i z zaciekawieniem rozglądała się po pomieszczeniu...po tygodniu pobytu w nim.
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 17:40 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Straszne to wszystko, porażające.
Biedne stworzenie.

Moja Kropcia po wielu latach od adoptowania ze schroniska nadal boi się ludzi i brania na ręce.
Też widocznie kiedyś spotkała jakiegoś dwunożnego potwora.

A w ogóle - Jadzia jest piękna :1luvu:
Oby wreszcie zaznała trochę szczęścia.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 16, 2012 19:35 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Jadzia już coraz bardziej mi ufa :) Zaczyna już mieć odruch Pawłowa na mój widok...kojarzy sobie moją osobę z mięskiem i kiedy tylko wchodzę do pomieszczenia, ona się zaczyna oblizywać :)
Uwielbiam ten moment kiedy siedzi sobie przed domkiem i na mnie patrzy.

Obrazek

Coraz częściej też rozgląda się z zaciekawieniem:

Obrazek
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 20:23 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Śliczna koteczka :1luvu: kciuki za domek :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Pt lis 16, 2012 20:25 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Biedna kotunia - jest taka śliczna :( . Na pewno się oswoi - moja Łatka gdy ją przygarnęłam, bała się dosłownie wszystkiego - teraz jest cudowną pieszczochą...

Monia123

Avatar użytkownika
 
Posty: 70
Od: Pon paź 30, 2006 21:16
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt lis 16, 2012 20:26 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

No to jest nadzieja i dla Jadzi :) Otworzę szampana jak pierwszy raz zamruczy :)
Razem z wiewiórą mówimy do niej...ja jej obiecałam, że od dziś będzie szczęśliwa. Ona jeszcze chyba nie do końca wierzy.
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2012 22:01 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

No to trzymam kciuki Kasiu :ok: też mam taką bidę na tymczasie :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Sob lis 17, 2012 6:39 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Zawsze chciałam dać dom takiemu starszemu kotu.Uwielbiam je, są kochane, spokojne, wdzięczne za pełną michę, odrobinę głasków.Trafiały mi się jednak same młodziutkie.Myślę, że są ludzie, którzy chętnie przygarniają takie kotki, na forum jest wiele tego przykładów. :ok: :ok: :ok: za domek dla Jadzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2012 18:43 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Jadzia dzisiaj zdecydowanie mniej zestresowana. Zjadła mięsko z ręki, oblizała mi palce :D Wyszła z klatki, rozejrzała się, podjadła co nieco. Ale jak ją chciałam głaskać to wskoczyła do pudełka. W pudełku głaskanie lubi, wyciąga szyję do pieszczot. Wetka mówiła, że jej też dała się wygłaskać. Nie czai o co chodzi z głaskaniem po tułowiu i się wtedy wkurza, ale po główce lubi bardzo :)

wiewióra11

 
Posty: 617
Od: Nie mar 30, 2008 20:09
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2012 18:48 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

A córka Jadzi- czteromiesięczna Agatka jest u nas na DT, była totalnym dzikuskiem, a dziś już biega po całym domu i zaczepia resztę zgrai :) Agatka w grudniu pójdzie do DS.
Oto i ona

Obrazek

wiewióra11

 
Posty: 617
Od: Nie mar 30, 2008 20:09
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2012 19:52 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

wiewióra11 pisze:A córka Jadzi- czteromiesięczna Agatka jest u nas na DT, była totalnym dzikuskiem, a dziś już biega po całym domu i zaczepia resztę zgrai :) Agatka w grudniu pójdzie do DS.
Oto i ona

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 17, 2012 19:54 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Zauważyłam, że jak głaszczę po tułowiu to zaczyna szybciej oddychać...ewidentnie boi się. Może ktoś ją kopał i to taki czuły punkt... Dlatego właśnie tam głaszczę ją bardzo delikatnie. Po pyszczku i pod bródką jest pełna aceptacja :)

Mam słabość do tej koteczki. Mimo tego wszystkiego co przeszła, nie ma w sobie za grosz agresji. Kochane stworzenie :1luvu:
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2012 21:01 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

hop do góry
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Nie lis 18, 2012 18:18 Re: JADZIA za dużo nieszczęścia dla jednego kota. Szuka DT/D

Za domek dla Jadzi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 72 gości