Moderator: Estraven
girlonthebridge pisze:Sylwia pisała, że mieszkanie było odkażane.
Marzenia11 pisze:girlonthebridge pisze:Sylwia pisała, że mieszkanie było odkażane.
a gdzie?Pewnie przeoczyłam ten post.
Sylwia1701 pisze:Posłuchajcie SKONSULTOWAŁAM się z wetem zanim wzięłam nowe koty.
Wet powiedział mi, że mogę brać koty wyłącznie szczepione i minimum 2 miesiące po szczepieniu.
Powiedział, że mogą ewentualnie gorączkować, ale jeśli są szczepione nie zachorują na pp.
To nie była niczyja samowolka z nowymi kotami - gdyby wet zabronił, nawet bym nie ryzykowała.
Moja koteczka była w domu, kiedy tamte chorowały - miała jedynie gorączkę 40stopni przez tydzień,
teraz jest wszystko dobrze.
Prowadząc DT staram się dowiedzieć jak najwięcej i wiedziałam również, że nie szczepionych
kotów przez minimum pół roku wziąć nie mogę. I tak, odkaziłam mieszkanie dokładnie.
Marzenia11 pisze:Sylwia1701 pisze:ariel pisze:myślałam, że pp była u Ciebie dużo wcześniej. Trzy tygodnie, to bardzo niewiele.
4 tygodnie...
Wiem, ale kierowałam się opinią lekarza...
czy po odejściu ostatniego kociaka odkażałaś jakoś swoje mieszkanie ?
Blue pisze:To nie musi niczego złego oznaczać - jeśli poza tym czuje się dobrze.
Kociaki mają po 5 miesięcy, są w okresie zmiany zębów, w tym czasie zdarzają się zaczerwienienia dziąseł. No chyba że to faktycznie źle wygląda.
Ale jeśli tylko zaczerwienienie u nasady zębów, to pokaż je wetce, ale póki co - na spokojnie.
girlonthebridge pisze:o tuznalazłam
Sylwia1701 pisze:Posłuchajcie SKONSULTOWAŁAM się z wetem zanim wzięłam nowe koty.
Wet powiedział mi, że mogę brać koty wyłącznie szczepione i minimum 2 miesiące po szczepieniu.
Powiedział, że mogą ewentualnie gorączkować, ale jeśli są szczepione nie zachorują na pp.
To nie była niczyja samowolka z nowymi kotami - gdyby wet zabronił, nawet bym nie ryzykowała.
Moja koteczka była w domu, kiedy tamte chorowały - miała jedynie gorączkę 40stopni przez tydzień,
teraz jest wszystko dobrze.
Prowadząc DT staram się dowiedzieć jak najwięcej i wiedziałam również, że nie szczepionych
kotów przez minimum pół roku wziąć nie mogę. I tak, odkaziłam mieszkanie dokładnie.
Sylwia1701 pisze:Farbek warczy na inne koty i jest osowiały - zjadł i śpi.
Sylwia1701 pisze: a brat Łezki ma takie same jak Farbek, kot, który ma kaliciwirozę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], puszatek, Sylwia0401 i 42 gości