
Gretta ma rację. Rosną dzieci. Materiał potrzebny

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Discordia pisze:Gdzie to sie miesci w takim malym kocie?
MariaD pisze:Discordia pisze:Gdzie to sie miesci w takim malym kocie?
Jedząc ostatni kęs na pierwszym już siedzi.Przewód pokarmowy jest długi.
Discordia pisze:To ja wiem, ze rosna, i byloby normalne, jakby do tej michy latala co chwile. Mnie tylko szokuje ze potrafi tyle wciagnac na raz. Gdzie to sie miesci w takim malym kocie? To tak jak bys chciala garnek wody do filizanki wlac. Ona ma czarna dziure w zoladku, przeczy prawom fizyki, zagina materie.
Edit: nosek juz prawie dobrze. Odpuscilam mu smarowanie, bo sie na mnie obrazal, poza tym strasznie sie slinil. Moze tutejszy ma inny sklad?
Discordia pisze:Nie zgadniecie kto byl dis ze mna w lozku i mruczal. Tak mruczal, ze mnie obudzil. Co prawda nie mruczal do mnie, tylko do Ciastusia, z ktorym sie przytulal, ale chyba pierwszy raz slyszalam jak mruczy. rozluznia sie chlopak, moze w koncu przestanie sie bac ludzi.
To przetestuj czy nie lubią zapachu cytryny. Jak nie lubią, to możesz przetrzeć drapane miejsca cytrynką (sokiem i skórką), może się zniechęcąDiscordia pisze:Nie zeby to byl jakis wielki problem, ostatecznie mieszkajac z katami liczymy sie z tym, ze sprzety domowe moga nie wytrzymac pod naporem pazurkow.
Witaj w klubie... Bezrobocie jest... demoralizująceDiscordia pisze:Fot nie ma. Mam totalny bajzel, od tygodnia czekam na "fachowca" coby zrobil sciane w spizarni. W efekcie wszystko co bylo w spizarni, jest rpzwleczone po calym pietrze. Nawet koty sie nie moga rozbiegnac. A ja mam mega niechcieja, umieram z nudow, ale nie az tak, zeby sie wziac i samej to ogarnac. TZ okupuje kompa, na drugim kompie same nudy, wiec cale dnie spedzam w lozku czytajac ebooka. Koty przed chwila dostaly szame, Haskell oswoil sie na tyle, zeby powachac wyciagnieta don lyzke. Bo jak nakladam lyzka puszki, to daje kotom do oblizania,