Moderator: Estraven
Sylwia1701 pisze:Ok mam już od Was namiar na 2 neurologów - jutro zadzwonię.
Dowiem się też o koszt badań dodatkowych - tylko proszę zbierzcie
mi to w całość i napiszcie co konkretnie wg Was jeszcze zrobić?
Marzenia11 pisze:Marcelibu pisze:Dr Uznańska jest jedną z dwóch lekarek w Warszawie, którym wierzę. Tylko, że chyba niektóre piątki dr Ada ma wolne. Zadzwoń do niej jutro. Jeśli powiesz, że jesteś od nas (możesz wspomnieć mój nick, Marzenia11), że to tymczas to może dr Ada nie policzy komercyjnie, może da "kredyt".
Ady nie ma w piątki w ogole, w żadne. W tę sobotę tez jej nie ma - przed chwilą dzwoniłam.
Mozna się na mnie powołac, ale proszę nie wykorzystywac znajomości ze mną do prośby o zniżkę na leczenie. Zresztą dr Ada zawsze wiedziała wczesniej, że ktoś przyjdzie z mojego polecenia.
agula76 pisze:wiec skad ty to mozesz wiedziec...
Marcelibu pisze:Marzenia11 pisze:Marcelibu pisze:Dr Uznańska jest jedną z dwóch lekarek w Warszawie, którym wierzę. Tylko, że chyba niektóre piątki dr Ada ma wolne. Zadzwoń do niej jutro. Jeśli powiesz, że jesteś od nas (możesz wspomnieć mój nick, Marzenia11), że to tymczas to może dr Ada nie policzy komercyjnie, może da "kredyt".
Ady nie ma w piątki w ogole, w żadne. W tę sobotę tez jej nie ma - przed chwilą dzwoniłam.
Mozna się na mnie powołac, ale proszę nie wykorzystywac znajomości ze mną do prośby o zniżkę na leczenie. Zresztą dr Ada zawsze wiedziała wczesniej, że ktoś przyjdzie z mojego polecenia.
Marzenia - nie to miałam na myśli!!! Przepraszam!!! Raczej danie do zrozumienia, że jesteśmy z tego samego forum, a kot niczyj...
A jednak piątki dr Ada ma wolne. Tak coś mi dzwoniło...
agula76 pisze:150 zl które zostało na bank na to niestarczy a gdzie leczenie:(
mocznik , kreatynina ,białko robiony
aspat, alat, tez strona 2 watku
Blue pisze:agula76 pisze:wiec skad ty to mozesz wiedziec...
No nie nie, tu się akurat nie zgodzę.
Zajmując się tymczasowaniem kotów, tym bardziej współpracując z fundacjami, stowarzyszeniami na rzecz pomocy zwierzętom - taką wiedzę ma się obowiązek posiadać i wprowadzać w życie.
PP jest tak groźną, częstą i zakaźną chorobą że nie ma za wielkiego wytłumaczenia dla niewiedzy o niej przez kogoś kto zajmuje się tymczasowaniem kotów, kto ma kota choć jednego.
To jest wiedza podstawowa.
Jak to skąd wiedzieć?
Choćby z forum na którym co i rusz są dramatyczne wątki na temat tej choroby.
A także na podstawie własnych doświadczeń - gdy w jej wyniki straci się kilka kotów i można się przekonać jak jest paskudna.
Jak można nie dowiedzieć się wtedy że wprowadzenie za chwilę kolejnego kociaka jest bardzo dla niego niebezpieczne?
Sylwia - odkaziłaś jakoś mieszkanie po tych kociakach?
Sylwia1701 pisze:Posłuchajcie SKONSULTOWAŁAM się z wetem zanim wzięłam nowe koty.
Wet powiedział mi, że mogę brać koty wyłącznie szczepione i minimum 2 miesiące po szczepieniu.
Powiedział, że mogą ewentualnie gorączkować, ale jeśli są szczepione nie zachorują na pp.
To nie była niczyja samowolka z nowymi kotami - gdyby wet zabronił, nawet bym nie ryzykowała.
Moja koteczka była w domu, kiedy tamte chorowały - miała jedynie gorączkę 40stopni przez tydzień,
teraz jest wszystko dobrze.
Prowadząc DT staram się dowiedzieć jak najwięcej i wiedziałam również, że nie szczepionych
kotów przez minimum pół roku wziąć nie mogę. I tak, odkaziłam mieszkanie dokładnie.
Sylwia1701 pisze:To ocena weta nie moja, kogo miałam spytać jeśli nie lekarza u którego byłam?
Taką wtedy dostałam odpowiedź :/
Inaczej nie brałabym, żadnego kota do siebie
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 64 gości