luelka pisze: A tu szykuje się conajmniej... przeskakiwanie przez płot![]()
Trzymajcie kciuki, bo ja się zastanawiam mocno, czy lata jeszcze te, czy już może nie te.
Lata jeszcze te, ufff

Nie obyło się bez przeskakiwania przez bramę


Kocięta mają na oko 2 miesiące, dwie małe słodkie tricolorki. Wściekłe na razie za złapanie jak fiks

Kotka jest calusieńka ruda, z miodowymi, pięknymi oczętami. Dała mi sie złapać w ręce i wsadzić do kontenerka, mimo że byłam wtedy jeszcze w pojedynkę. Siedzi cichutko w łazience u mnie - może dzisiaj jeszcze uda się ją zawieźć na zabieg. Będzie objęta OZ-owym zabiegiem, a co dalej: zobaczymy.