Marcelibu pisze:OK. Czyli rozumiem, że nie było powtórki badania cukru , ani reszty biochemii.
Moim zdaniem - szkoda. Można by wykluczyć/potwierdzić kilka powodów obecnego stanu zdrowia kotka.
Co konkretnie wetka sugeruje w sprawie spania w otwartymi oczami? Rozumiem, że konsultacji z neurologiem ostatecznie nie było?
Wetka wyraźnie powiedziała, że badań cukru nie ma potrzeby powtarzać, bo, gdyby
wynosił on 10 można by się martwić, jednak patrząc
całościowo na badania nie ma takiej potrzeby.
Prosiła, aby nie interpretować badań pojedynczo patrząc na poszczególne wskaźniki, czy za niski
czy za wysoki, ale czytać to jako całość, bo zawsze znajdzie się coś co nie jest w normie, a nie musi
to oznaczać choroby i odwrotnie - czasem wyniki są świetne, a kot jest chory.
Dlatego czekamy do poniedziałku - ja obserwuję Łezka i stosuję się do zaleceń, a wy trzymajcie kciuki.