Czesiaczkowy team I - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2012 19:56 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Na razie zwykłe duże worki na śmieci rozcinałam i kładłam. Odnosiło to skutek, bo Marusia tego nie drapała, w dodatku to biegunki, nie siku, więc też aż tak gwałtownie nie przesiąkało. Ale teraz muszę jakąś grubszą folię kupić, bo Tania worki łatwo dziurawi, odkąd sobie taką zabawę wymyśliła. Wcześniej kładłam te apteczne podkłady, ale drogo wychodziło, więc przeszłam na papier w takich szerokich rolkach.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 13, 2012 20:08 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

marta-po pisze:Nie wierzę 8O Jasio się bawi z Tanią. Naskakują na siebie nawzajem, czają i bach. Jasio podbrykuje. On nigdy, podkreślam: nigdy nie chciał się bawić. Tylko micha, spanie i znów micha, spanie. Czyżby musiało minąć kilka miesięcy, żeby kot poza podstawowymi czynnościami fizjologicznymi wskoczył na wyższy szczebel w piramidzie potrzeb? Biedny kot, dopiero widać, jakie on miał wcześniej życie. Rewelacyjny widok.


Wspaniale :1luvu: ten biedny kotek po tylu przeżyciach chce się bawić :1luvu: cudnie!!!
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Wto lis 13, 2012 20:11 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Turlałam mu teraz piłeczkę pingpongową i widać było jak się cieszy. Nie bardzo wiedział co z tą piłeczkę robić, to gdy turlała się w jego kierunku to podskakiwał jak źrebaczek na łączce i baranki strzelał. Rozczulające to było.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 13, 2012 20:14 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

marta-po pisze:Na razie zwykłe duże worki na śmieci rozcinałam i kładłam. Odnosiło to skutek, bo Marusia tego nie drapała, w dodatku to biegunki, nie siku, więc też aż tak gwałtownie nie przesiąkało. Ale teraz muszę jakąś grubszą folię kupić, bo Tania worki łatwo dziurawi, odkąd sobie taką zabawę wymyśliła. Wcześniej kładłam te apteczne podkłady, ale drogo wychodziło, więc przeszłam na papier w takich szerokich rolkach.


W sklepie z chemią gospodarczą kup grubą folię malarską - nie szeleści, więc nie korci do drapania. Podkłady wychodzą bardzo drogo. Gruba folia i tak wyjdzie ci taniej niż worki.
Zamiast kupnego papieru w rolkach zbieraj reklamowe gazetki. Koty będą miały zabawę (świetnie się zakopują :D ), a ty darmową podściółkę.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lis 13, 2012 20:17 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

No właśnie, to chyba to szeleszczenie przyciągnęło uwagę Tani. Dobrze, że tylko na tym materacu Marusia robi, łóżek nie rusza. Jak jestem w domu to zazwyczaj wychwytuję moment, gdy zmierza w to miejsce i zanoszę ja do kuwety, ale jak jadę do pracy, to mam co sprzątać po powrocie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 13, 2012 20:18 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

kocurzyca41 pisze:
Iwlajn pisze:Nie mogę wyjść z podziwu, i pomyśleć, że mogła wrócić na działki...
Super!!! :ryk: :1luvu: :piwa:

Tak piękna kicia nie mogła wrócić na działki..

Piękna, czy nie piękna, wszystko jedno. Kotka potrzebująca pomocy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 13, 2012 20:49 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

MalgWroclaw pisze:
kocurzyca41 pisze:
Iwlajn pisze:Nie mogę wyjść z podziwu, i pomyśleć, że mogła wrócić na działki...
Super!!! :ryk: :1luvu: :piwa:

Tak piękna kicia nie mogła wrócić na działki..

Piękna, czy nie piękna, wszystko jedno. Kotka potrzebująca pomocy.

Dla nas...tak zwanych kociar to wszystkie koty są najpiękniejsze,ale mój tż....widać musiał się zakochać....No tak jest i co ja zrobię...? :oops:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2012 21:31 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Ja też nie mam swoich typów. Jeśli już to typy, ale tak charakterologicznie nie umaszczeniowo. Wszystkie koty mi się podobają.

I co adwokatki Tani powiecie na te dowody? A dopiero co poprawiłam folię. Nawet stare prześcieradło na to położyłam dla zniechęcenia. A gdzież tam.

Obrazek taka jestem słodka i grzeczna

Obrazek oj, zaraz się nie powstrzymam

Obrazek mam, mam, zagryzę, zaduszę, rozszarpię

Obrazek no, to wpadłam . . .
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 13, 2012 22:38 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

A z Ciebie Martuś niezły śledczy :mrgreen: :kotek: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 14, 2012 0:01 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Inwigilacja we własnym łóżku. Nic dziwnego, że kicia niepoczytalna. W takich warunkach... :mrgreen:
Cudna jest.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro lis 14, 2012 18:43 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Bo łóżko źle posłane :roll: Przecież nie można za to winić koteczki 8)
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro lis 14, 2012 20:51 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Na szczęście na moje łóźko nikt nie chce się załatwiać. To jest taki materac dla gości. Chyba robią to na wystraszenie gości . . . sposób w sumie dobry i skuteczny
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro lis 14, 2012 20:54 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Iwlajn, dziękuję. Wciąż przychodzą linki aktywujące na burasię.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw lis 15, 2012 9:24 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

Marta, mam takie prześcieradło podgumowane, z wierzchu coś w rodzaju frotte, nie przemoknie, nie szeleści, da się prać w temp.95 stopni.Mniejsze tego typu "posłanka" też mam.Wysłać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 15, 2012 17:21 Re: Czesiaczkowy team - sterylizujemy wiejskie koty

marta-po pisze:Iwlajn, dziękuję. Wciąż przychodzą linki aktywujące na burasię.

No problem. A odzew z ogłoszeń jakiś jest, czy cisza?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 1049 gości