czy to był FIP? pewnie tak... Mirabelki nie ma już ze mną :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 14, 2012 11:09 czy to był FIP? pewnie tak... Mirabelki nie ma już ze mną :(

Witajcie, jestem tu nowa, założyłam ten wątek bo szukam choć odrobiny nadziei, że to co dolega mojemu czarnemu futerku to nie FIP.
A tu opis naszego ostatniego tygodnia:

WTOREK
Mirabelka trafiła do weterynarza ponieważ zauważyłam, że od dwóch dni nie ma apetytu, całe dnie śpi i jest cieplejsza niż zwykle, lekarz stwierdził, że to może być jakiś wirus, pytał czy my ostatnio chorowaliśmy? Tak się składa, że faktycznie jesienne choróbsko męża dopadło ostatnio, lekarz doszedł do wniosku, że kotka mogła się od nas zarazić, dostała na miejscu dwa zastrzyki.
Wpis z książeczki zdrowia:
http://imageshack.us/a/img805/8822/skanuj0001ff.jpg

ŚRODA
Nie było żadnej poprawy, Mirabelka robiła się coraz słabsza i nie chciała jeść więc pojechała ponownie do lekarza. Tym razem miała za niską temperaturę. Dostała na miejscu dwa zastrzyki, dostaliśmy też Synergal na dwa dni po dwie tabletki dziennie i jakąś zawiesinę w strzykawce do pyszczka raz dziennie. Po powrocie do domu okazało się, że ma niedowład nóżki, tej w którą dostała zastrzyk, myślałam, że to właśnie może od iniekcji, skontaktowałam się z lekarzem i powiedział, że jeśli nie ustąpi do następnego dnia to mamy przyjść z kotką.

CZWARTEK
Kot był cały czas bardzo słabiutki i nie jadł, niedowład nóżki nie ustąpił, Mirabelka pojechała do lekarza, miała robione USG i okazało się, że jest płyn w jamie brzusznej ale jest go mało i dlatego nie można pobrać go do badania bo jest to niebezpieczne dla kota (w płucach płynu nie ma) i jeszcze weterynarz zauważył dziwne poszarpanie na wątrobie, stwierdził, że wg niego wszystko wskazuje na FIP. Pobrał krew i dał nam kroplówkę, którą w domu podawaliśmy Miruni. Dostaliśmy też krople do oczu Gentamicin wzf 0,3 % ponieważ oczko było przymknięte i niezdrowe, niedawno długo leczyliśmy oczko więc może nastąpił nawrót z powodu osłabienia, tak sobie pomyślałam.

PIĄTEK
Rano znów podaliśmy kroplówkę. Po południu Mirabelka pojechała do lekarza, tym razem dał jej szybką kroplówkę na miejscu. Miał już wyniki badania krwi i powiedział, że potwierdziły jego podejrzenia czyli FIP. Pobrał jeszcze raz krew na zbadanie morfologii. Lekarz wspomniał coś o podawaniu sterydów.
Mira nic nie chciała jeść, liznęła trochę jogurtu i mięska z warzywami ze słoiczka dla niemowląt, w nocy wymiotowała.
To są wyniki:
http://imageshack.us/a/img37/3990/wynikimirabelki.jpg

SOBOTA
Rano kicia skubnęła troszkę mięska ale po chwili zwróciła.
Mirabelka była u weterynarza, dostała szybką kroplówkę, lekarz znał wyniki badania krwi (morfologii), powiedział, że wszystko jest w normie, odstawił antybiotyki i kazał przyjść w poniedziałek na ponowne USG, powiedział, że mimo dobrych wyników morfologii nie zmienia diagnozy.
Kot nic nie chciał jeść ani pić, spał cały dzień.
http://imageshack.us/a/img713/4862/wynikimirabelka.jpg

NIEDZIELA
Rano Mira zrobiła obchód po całym mieszkaniu i tarasie, ucięła sobie na tarasie drzemkę, po paru godzinach spania w naszym towarzystwie przeniosła się do swojego pudełeczka w sypialni i tam spała już do nocy. Nie przejawiała żadnego zainteresowania piciem i jedzeniem więc karmiłam ją strzykawką zmiksowanym gotowanym kurczakiem z wywarem i dostawała też wodę strzykawką. Ani razu nie zwróciła więc może to antybiotyki powodowały wymioty…… to tylko taka luźna myśl.
Łapka jest nadal niesprawna ale Mirabelka radzi sobie doskonale.
Dostaje krople do oczka, siusia do kuwety i śpi i śpi i śpi.

PONIEDZIAŁEK
Po dwóch dniach przerwy w kuwecie pojawiła się zdrowa kupka. Mira jadła mięsko z warzywami ze słoiczka dla niemowląt i dostała wodę strzykawką.
Ponowne USG, przybyło płynu w jamie brzusznej, lekarz pobrał, płyn był żółty i ciągnący. Lekarz potwierdził diagnozę. W płucach prawdopodobnie nie ma płynu ponieważ Mirabelka nie ma najmniejszych problemów z oddychaniem. Poprosiłam o test FIV/FELV i zbadanie stosunku albumin do globulin. Czas na sterydy. U lekarza Mirabelka dostała jakiś zastrzyk i do domu tabletki po dwie rano podczas posiłku.

WTOREK
Kicia pospacerowała trochę, nakarmiłam ją zmiksowanym wywarem z kurczakiem i dałam tabletki. Po jakimś czasie wymiotowała brązową cieczą.
Przyszły wyniki: test FIV negatywny, test FeLV pozytywny, alb 2,08 g/Dl, glob 5,42 g/Dl, stosunek wynosi 0,38. Teraz karmię ją strzykawką preparatem convalescence. Już nie wymiotowała więcej więc może to była reakcja na te tabletki…
Mimo sterydu Mira wcale nie czuje się lepiej, cały dzień leży, nie chce jeść ani pić.

Dodam jeszcze, że Mira ma usunięte wszystkie zęby, jest wysterylizowana i ma około 2,5 roku, przygarnęłam ją z dziełek gdy była malutka, całe jej rodzeństwo zmarło wtedy, tylko ona została i przyszła do nas z prośbą o pomoc w oczach...

Ja wiem, że wyniki nie kłamią, ale może jakiś cud...
Ostatnio edytowano Pt lis 30, 2012 14:06 przez sentimenti, łącznie edytowano 9 razy

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Śro lis 14, 2012 13:36 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

No co powiedzieć... Jak sama napisałaś, wyniki nie kłamią :( Trzymajcie się obie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 14:13 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

ja się niestety na szczegółowych wynikach nie znam, np. czytałam gdzieś, że taki stosunek albumin do globulin może pojawić się też przy innych chorobach;
wiem, próbuję zawrócić rzekę, ale nic innego mi nie pozostało...

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Śro lis 14, 2012 14:21 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

Chciałabym móc napisać, że FIP nie jest taki częsty, że objawy FIPa nie są takie jednoznaczne.
Dla pewności poszukaj jeszcze jakieś polecanego lekarza w okolicy (chodzi mi o to, żebyś nie opierala się na diagnozie jednego, bo zawsze będziesz sią zastanawiała, czy zrobiłaś wszystko, co można było zrobić).
Jeszcze raz zbadaj Mirabelce krew.
I mierz codziennie obwód brzucha.

Wyników samych w sobie (stosunek albumin do globulin) nie interpretowałabym, bo są mylące. Kotka, którą przygarnęłam miala gorszy stosunek, odpukać żyje i dobrze się ma.
Trzymajcie się obie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 14, 2012 14:24 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

ariel ma rację, warto skonsultować kotkę z innym, dobrym wetem.
Ciepłe myśli przesyłam...
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw lis 15, 2012 13:17 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

oczywiście niejednokrotnie przeczytałam wątki na forum dotyczące FIP, kopalnia wiedzy;

kotkę obejrzał wczoraj inny lekarz, zaproponował wysłanie próbki płynu na test PCR ale po weekendzie bo przed dniami wolnymi nie ma sensu, co o tym sądzicie, ja myślałam, że każdy dzień się liczy...

wczoraj Mirunia dostała steryd w zastrzyku bo po tabletkach wymiotowała, nie widzę poprawy jej samopoczucia po sterydzie, no chyba, że na jakikolwiek efekt trzeba dłużej czekać... nie wiem, zupełnie się na tym nie znam :( tak samo nic nie mówią mi wyniki, które wcześniej załączyłam, te wszystkie skróty nic mi nie mówią...

zapytałam lekarza czy nie powinna Mirabelka dostawać antybiotyku (np. unidox) bo o tym właśnie na forum czytałam, żeby nie zaniechać leczenie gdyby to jednak nie był FIP, ale odpowiedział, że nie ma sensu... co sądzicie o tym? co mam robić?

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Czw lis 15, 2012 14:09 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

Wymmioty moga byc po antybiotyku jak najbardziej.

Nie wiem czy podawanie sterydów , bez antybiotyku jest dobre. jesli to wirusówka, to kot jeszcze bardziej sie osłabi, bo steryd obniża odporność.

Ja miałam kota z FIP. Po pojawieniu sie wody w brzuchu zyła 4 dni. Tez nie jadła sama, ale wcześniej miała postać bezwysiękową - prawie przez rok. Przez pół roku sama nie jadła , tylko musiałam ja karmić. Nie wymiotowała. Wyniki krwi miała dobre, tylko mocz przybrał kolor pomarańczowy.

Mój wet opowiadał mi różne przypadki kotów z wodobrzuszem, które wyszły z tego, ale lepiej nie robic sobie nadziei. One mogły chorować na zupełnie coś innego.
Życzę dużo siły. Może wyzdrowieje jakimś cudem.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 15, 2012 14:13 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

właśnie o to mi chodzi, czy może Mirabelka choruje na coś innego...

chciałabym to sprawdzić;

oczywiście przeczytałam wątek o błędnych diagnozach FIP... i może stąd taka moja malutka nadzieja...

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Czw lis 15, 2012 14:13 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

Życzę Wam obu dużo siły :(
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lis 15, 2012 14:19 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

jeszcze w sprawie płynu, przy badaniu był mój mąż, lekarz pokazywał mu płyn i zwracał uwagę na to, że jest żółty i ciągnący, nie mówił nic o białych kłaczkach i kłaczków mąż nie zauważył...

czytałam,że kotki z FIP-em po sterydach czują się troszkę lepiej, może to, że u Mirabelki nie ma takiego działania to też jakiś znak?

dziękuję za wszystkie dobre słowa :)

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Czw lis 15, 2012 21:09 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

przede wszystkim przesyłam dużo uścisków!!! sama niedawno miałam wątek o kotce Gunnlod...niestety moja najukochańsza Kicia jest już za Tęczowym Mostem ale choć wszystko mówiło o fip to ostatecznie wyszło, że miała stłuszczoną wątrobę (choć nie była gruba), która długo, za długo nie dawała widocznych efektów...wet wspominał, że może to być fip ale uznał, że trzeba leczyć tak długo jak można, bo takie objawy ma też wiele innych chorób ;( ...mieliśmy płyn żółty i ciągnący, wymioty, utratę wagi, żółtaczkę ale sekcja wskazała, że choć nie było dla niej ratunku nie zabrał mi jej fip...
nie pisze tego by zasmucić Cię ale byś wiedziała, że choć czasem wszystko układa się w fip fipem nie jest a to już dużo...na pewno dawaj kici jeść, małymi porcjami (ja dodawałam do jedzonka na wątrobę jeszcze trochę glukozy) i wodę tak by jak najmniej wymiotowała...koty, które nie jedzą (i nie są karmione niestety na siłę) mają małe szanse na zdrowienie... może dodatkowa konsultacja u innego weta (świeże oko, inne doświadczenie, może coś zauważy) ale też ze zdrowym dystansem, bo czasem trzeba chwycić się jakiejś drogi i nią podążać a nie szarpać to tu to tam...
bardzo Wam współczuję i trzymam kciuki...choroba kochanego zwierzątka przynosi tak wiele bólu ale zawsze trzeba być dobrej myśli!!!!

black_cat_

 
Posty: 70
Od: Wto cze 05, 2012 21:16

Post » Czw lis 15, 2012 22:37 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

black_cat_ pisze:sama niedawno miałam wątek o kotce Gunnlod...niestety moja najukochańsza Kicia jest już za Tęczowym Mostem


czytałam o Twojej kotuni, przykro mi...

ja wiem, że to może być FIP ale chciałabym wykluczyć wszystkie inne ewentualności i dlatego właśnie potrzebuję Waszej pomocy...

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Sob lis 17, 2012 17:49 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

napiszcie mi proszę jak nazywa się dokładnie to badanie, które wykonuje się w Niemczech u kotków z podejrzeniem FIP? co jest wysyłane do laboratorium: płyn zbierający się w brzuszku czy krew, a może są różne badania, które można tam wykonać żeby wykluczyć FIP?

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Sob lis 17, 2012 18:24 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

Jest badanie zwykłe, z krwi - biochemiczne. Potrzebne są dwa parametry: BC (białko całkowite) i jeden z dwóch: albuminy lub globuliny. Liczy się stosunek Albuminy/Globuliny. Granicą wyniku pozytywny/negatywny jest 0,45. Przy czym nie jest to ostateczny wynik przesądzający o chorobie.
Czytałaś wątek: viewtopic.php?f=1&t=83129 ?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lis 17, 2012 18:29 Re: czy wyniki i objawy są jednoznaczne? czy to FIP?

oczywiście, że czytałam, nie raz;
chcę zrobić jak najwięcej badań, z tym że jeden lekarz mówił mi o wysłaniu do Niemiec próbki płynu z jamy brzusznej, a drugi o wysłaniu surowicy krwi, a ponieważ jestem laikiem to się pogubiłam i nie wiem w końcu jakie badanie mam zlecić w tym laboratorium w Niemczech :(

sentimenti

 
Posty: 174
Od: Pt lis 09, 2012 22:13
Lokalizacja: Zagłębie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 70 gości