koteczekanusi pisze:kotkins pisze:Brytki też miewają półdługą,Mój "prawie-bri" ma taką.Ma być dywanowa,stać pionowo.I on tak ma.
Korneliusz jest kotem typu "chcę cię mieć i miziać bez końca".
Taka anty-Amelia.
Ameczkę każdy chce mieć,ale jeszcze trzeba mieć coś do tulenia:)
Mówisz, że Korneliusz jest płaskim brytyjczykiem?
A właśnie, że on się miziać za bardzo nie lubi. Nosić go na rękach - tak (już pisałam, wtedy się rozkłada i kontempluje sufit z wyrazem zdziwienia na pyszczku), ale głaskać czy tarmosić - nie, uchyla się przed ręką albo odchodzi.
Ania, a jakie to ma na boga jamniczego znaczenie?!
On jest zaje...kotem.I to widać po jego minie i w po tym jak się układa.osobiście znam tylko jednego kociego osobnika podobnego do niego -Leona.
On jest egzotykiem , z twarzy. A znowu futerko ma ...hm...bri?
Wygląd to w sumie niewielka część kota.
Amelka wygląda jak milion dolarow a w umysłku ma ..no...sieczkę?
Kocham bardzo tę sieczkę, ale zapewne setki dachowców ma rozumek znacznie lepszy od niej.
Korneliusz jest miziasty kolami do góry.Amelka- o 5 rano i koniecznie musi wskoczyć z rozpędu na moją śpiącą osobę.
Ale co tam, grunt,że mnie kocha!
Ojoj...żeby tak rudy znalazł dom...a co u jamnisi?
Mam szykować się na wekend żeby ją zabrać?