PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 11, 2012 21:00 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

dzieciaki byly przyjete do schronu 1 listopada a 4 listopada pojechaly do domu, byly odrobaczane i byly 2 dni pozniej u weta na kontroli...ehhhh mam nadzieje ze mala da rade, bo kolega ok 3 tygodni temu pochował swojego kota, teraz w domu jest rozpacz po raz drugi... :(

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Nie lis 11, 2012 21:07 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

tzn że 1-go list w schronie były i potem 4-go?
a czym?

Revo - przecież to czy odrobaczenie należy powtórzyć i po jakim czasie zależy od środka którym były odrobaczane.

no a jeśli robaki rozerwały jelitka to musiał miec jakieś wzdęcie -może od zastoju martwych robaków-może trzeba było podac coś aby mu ulżyć , zmniejszyć gazy-nie wiem-gdybam ..

ogólnie to straszne.. :cry:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lis 11, 2012 21:20 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Nutka przy przyjęciu do schronu nie była ani odrobaczona ani zaszczepiona 8O . Tak też bywa . Natomiast przy wyjściu podano jej vetminth , co jest raczej dla bardzo małych kociąt.Lekko przytrute robale w dużej ilości :roll: zaczęły jeszcze aktywniej atakować jej organizm. Dwóch wetów (poza schronowym) , u których z nią byłam ani słowem nie wspomniało iż przyczyną jej złego wyglądu i samopoczucia mogą być robale. Na własne ryzyko podałam milbemax , oczywiście parafinę ale zrobiłam to rano w sobotę aby Nutkę mieć pod kontrolą. W jej przypadku było to skuteczne i miałyśmy wiele szczęścia . Strongbaby na swoim wątku opisuje , jaką walkę stoczyła o życie Mimi właśnie przez robale .Adoptowała ją z Palucha , podano środek na odrobaczenie i się zaczęło .... :roll:
Oby maleńką udało się uratować :kotek: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lis 11, 2012 21:37 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Dzieki za :ok: :ok: Śpiewak dużo lepiej. już sam wcina !!! a nie strzykawką . Bawi się z resztą futrzaków domowych. można powiedzieć że NASTĘPNE ŻYCIE KOCIE URATOWANE :piwa: :ryk: . Lubię to.

A z tymi robakami jest tak że kociaki żyją sobie z nimi w symbiozie . problem zaczyna sie w dniu przyjęcia do schroniska / lub wizyty u wet. jeśli chodzi o znajdę / kociak jest odrobaczany a 2-go dnia robaki zaczynaja się ROZKŁADAĆ w jego już uszkodzonych nieco jelitach i wydzielać zabójcze dla kociaka toksyny.
I to jest problem !!!! :evil: Można to pomylić z wirusówką .Objawy są identyczne.

Więc uczulajcie ludzi . :!: :!: :!:

elza

 
Posty: 37
Od: Sob sty 15, 2005 20:39

Post » Nie lis 11, 2012 21:47 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

elza pisze:Dzieki za :ok: :ok: Śpiewak dużo lepiej. już sam wcina !!! a nie strzykawką . Bawi się z resztą futrzaków domowych. można powiedzieć że NASTĘPNE ŻYCIE KOCIE URATOWANE :piwa: :ryk: . Lubię to.

A z tymi robakami jest tak że kociaki żyją sobie z nimi w symbiozie . problem zaczyna sie w dniu przyjęcia do schroniska / lub wizyty u wet. jeśli chodzi o znajdę / kociak jest odrobaczany a 2-go dnia robaki zaczynaja się ROZKŁADAĆ w jego już uszkodzonych nieco jelitach i wydzielać zabójcze dla kociaka toksyny.
I to jest problem !!!! :evil: Można to pomylić z wirusówką .Objawy są identyczne.

Więc uczulajcie ludzi . :!: :!: :!:


Dokładnie tak . Nutkę leczono na wirusówkę . Po wyjściu ze schronu kichanie , łzawienie oczu itp. Temp w normie. Masa antybiotyków , kropli i nic. Kicia opuszczała nas :( . Pozbycie się robali przywróciło jej życie :D .
Za Śpiewaka :ok: i oby tych uratowanych kocich żyć było jak najwięcej :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lis 11, 2012 21:53 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:Revo - przecież to czy odrobaczenie należy powtórzyć i po jakim czasie zależy od środka którym były odrobaczane.

To chyba do mnie, tak? :wink:
Jasna sprawa, że zastosowany środek na odrobaczenie decyduje o konieczności/niekonieczności powtórki.
Akurat mój kot (dorosły, bo to chyba istotne) po ponad dwóch miesiącach pobytu w schronie dostał vetminth, a w dniu adopcji został spryskany effipro. Miałam go ponownie odrobaczyć standardowo pół roku później.
Jednak podobnie jak Małgosia wymusiłam na wecie podanie milbemaxu (kot dławił się robakami)- z kota wyszło tyle robali, że bałam się podejść do kuwety. Było to dwa miesiące po vetmincie.
Mnie osobiście przeraża to, jak wiele powstaje wątków masakrycznie zarobaczonych kotów. I są to koty z palucha - zatrute robakami, albo w wyniku odrobaczenia.

elza pisze:Więc uczulajcie ludzi . :!: :!: :!:

:ok: :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie lis 11, 2012 22:59 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 11, 2012 22:14 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Właśnie Małgosiu dłatego jest taki duży procent kociaków chorych na paluchu. to nie panełkopenia jak to na pierwszy rzut oka wygląda ,tylko odrobaczenie niestety. tak było jest i będzie. :mrgreen:
TRAFIONA DIAGNOZA -- To najważniejsze dla kociaka.

elza

 
Posty: 37
Od: Sob sty 15, 2005 20:39

Post » Nie lis 11, 2012 23:31 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

przepraszam dziewczyny,że ja z może głupim pytaniem i nie na temat, ale czy na Paluchu przydadzą się tylko kurtki, polary i pościel, czy bawełniane bluzki, koszulki itp też? robię porządki w szafach, wybieram się do Was w przyszłą sobotę i nie wiem, czy to co odłożyłam na coś się przyda... :oops:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lis 12, 2012 7:31 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Aga&Iskierka&Lady pisze:przepraszam dziewczyny,że ja z może głupim pytaniem i nie na temat, ale czy na Paluchu przydadzą się tylko kurtki, polary i pościel, czy bawełniane bluzki, koszulki itp też? robię porządki w szafach, wybieram się do Was w przyszłą sobotę i nie wiem, czy to co odłożyłam na coś się przyda... :oops:


To wszystko bardzo się przyda :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon lis 12, 2012 7:39 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

elza pisze:Właśnie Małgosiu dłatego jest taki duży procent kociaków chorych na paluchu. to nie panełkopenia jak to na pierwszy rzut oka wygląda ,tylko odrobaczenie niestety. tak było jest i będzie. :mrgreen:
TRAFIONA DIAGNOZA -- To najważniejsze dla kociaka.

Właśnie elza - Ty to wiesz .
Ból mi sprawia , jak maluch przyjęty dzień,dwa wcześniej i będący w pokoju adopcyjnym nagle ląduje w szpitaliku, bo zgłoszono że kicha , prycha, robi rzadką kupę i już zachorował i trzeba leczyć . To w większości przypadków wynik podania środka na robale. Tyle że zabrany do domu ma większe szanse na przeżycie , niż będący jednym z kilkudziesięciu maluchów w szpitaliku .
Nie każda kupa to pp.
Nie każde kichnięcie to kk.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon lis 12, 2012 10:20 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

inga.mm pisze:znam osobę, która jest bardzo biegła w persach. Nie tak dawno umarła jej 14-letnia persiczka. Szuka nowego nieszczęścia, żeby dać mu dom. Z jednym mankamentem - w domu są psy.


Być może znamy tę samą osobę :wink:

Asia bardzo jest zainteresowana adopcją tej koteczki. Miała hodowlę persów przez wiele lat, a chyba dwa tygodnie temu odeszło ostatnie kocie stworzenie, pozostały tylko psy (też hodowla).

Z kim mogłaby się kontaktować w sprawie adopcji?




Ogromnie się cieszę, że choć kilka stworków znalazło domki.. :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 12, 2012 11:15 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

797/12 Obrazek
801/12 Obrazek
807/12 Obrazek
808/12 Obrazek z Górczewskiej- okolice urzędu gminy
811/12 Obrazek
812/12 Obrazek
814/12 Obrazek
815/12 Obrazek
818/12 Obrazek
819/12 Obrazek

??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 12, 2012 11:19 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

kolejne Bidy :( i to w większości nie widać, by to była dzicz :( :(
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pon lis 12, 2012 12:09 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Turkusowa, na Paluchu nie ma "dzikich" kotów. Schronisko przyjmuje wolonżyjące w wyjątkowych sytuacjach- leczenie, obserwacja, zwykle to max. dwie sztuki na przeciętnie sto kotów na stanie, które jeśli się nie oswoją wypuszczane są w miejsce bytowania. Także wszystko co trafia na P. to [img]kanapowce[/img], które często pierwszy raz na oczy widzą innego kota lub słyszą szczekanie psa. Setek psów. :(
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 12, 2012 12:40 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

serce rozrywa :crying: :crying: :crying:
od dziś nieporównanie bardziej się o nie boję :cry: ....
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1 i 41 gości