pieprzowa pisze:Dzwoniła do mnie Adzik.
BENGALEK ZŁAPANY!!!![]()
![]()
Jutro będzie u mnie!




















Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pieprzowa pisze:My jeszcze wczoraj zostałyśmy, dogadałam szczegóły z tą dziewczyną z kamienicy. Mam nadzieję, że transporter, który jej zostawiłam, będzie miał wewnątrz kociaka. Ehh...
Z dobrych rzeczy - Marilyn walnął kupala! W kuwetę pod prysznicem! Żeby być sprawiedliwym, narobił do każdej.![]()
Zaczyna sam się wpychać na kolana, co jest dość krępujące, bo z racji miejsca pobytu włazi na kolana osobom siedzącym na toalecie. Staje się miziasty i przekochany.
Wczoraj oglądaliśmy z TŻ film, wzięłam więc kota do nas, żeby się oswajał. Kota położyłam na tym moim. TŻ zaczął mówić, że mam go wziąć z niego (czyżby bał się, że się zakocha?). Powiedziałam, że mały musi się oswajać też z innymi ludźmi, żeby nie było tak, że ze mną jest ok, a innych się boi. No i Marilyn przespał/a się na swetrze TŻ. Ten zaś udawał, że wcale na niego nie spogląda. Zakocha się. Bo i jak się nie zakochać w kimś, kto ma podbicie łapki czarne, a opuszki przy pazurkach różowe?
pieprzowa pisze:Ok, na 9:30 ma wpaść klientka, ale myślę, że do 11:00 uwiniemy się, a potem zrobię i wrzucę.
Łącznie z fotoszką łapki. To przekochany nicpoń, serce topnieje!
aga marczak pisze:Aguś świetna robota
wiem ile Cię to kosztowało szkoda,że Ci którzy proszą o pomoc potem olewają sprawę a problem zostawiają na Twojej głowie
oj skąd ja to znam
no cóż życie![]()
Najważniejsze ,że złapałaś bengalka no i dwie kotki na sterylkę![]()
BRAWO
aga marczak pisze:Oki ja też nie chciałam tego pisać na forum,a teraz to zrobię
Po pierwsze nie wrzucałam Ci od egoistek tylko zapytałam Cię czy nie uważasz,że to jest egoistyczne angażowanie dziewczyny z Tczewa która musi jeździć z kotami taki kawał drogi i która mogłaby wziąc jakieś inne biedy na miejsce tych z DM.Tym bardziej,że wiem,że miałaś oddać część kotów i do soboty zostałby Ci raptem jeden,więc nie mów o 5 kotach w łazience.Przekręcasz moje słowa i kombinujesz
Po drugie nie tylko Ty nie masz czasu.Adzi pracuje od rana do wieczora takze w weekendy i tak się składa,że ma swoje życie i swoją rodzinę i nie potrzebowała więcej problemów.Jej pomoc miała się ograniczyć do złapania tych kotów.nie miała się martwić co z małymi,gdzie je umieścić,kto gdzie do kogo i jak je zabierze,przechowa przetrzyma.Wszystko robiłaś tak aby się nie przemęczyć.Co tam przecież jest adzi niech się martwi,niech nie śpi po nocach.A Ty beztrosko sobie pracujesz śpisz i masz wszystko w d...Przez ciebie adzi dziś powiedziała,że kończy z tym wszystkim.Nie dziwię jej się
Napisałaś że stałaś 2 godziny łapiąc koty.zapytaj się ile telefonów wykonała adzi i ile razy tam jeździła ile godzin straciła na to wszystko,aby dzisiaj można było powiedzieć,że kocięta są bezpieczne,aby namówić Cię na tymczasowanie tych biedaków itp itd
Bez jej "napastliwych"telefonów nic byś nie zrobiła.O nie przepraszam jednak coś zrobiłaś...
założyłaś wątek(WOW) i to Ty stamtąd zabrałaś najładniejszego kociaka.Ciekawe jak to się stało,że na niego nikt Cię nie musiał namawiać,nie musiał Ci przypominać ani Cię ponaglać?
BRAWO jestem pełna podziwu dla Twojego zaangażowania w tę akcję
aga marczak pisze:Jakby nie adzi nie wzięłaby już żadnego kociaka,przecież z tymi czarnymi też były przewałki wiesz o tym doskonale
I jeszcze jedno adzi nie dała mi telefonu abym powiedziała co ona myśli o jakkolwiek.Sama poprosiłam o ten telefon,bo nie mogłam uwierzyć,że jakkolwiek nie da się przekonać do wzięcia na tymczas kotów z miejsca skąd ma już kociaki i skąd z takim zaangażowaniem zabrała rówieśnika bengalka i Plami.Wiedziałam,że oddaje jakieś koty i że zrobi jej się miejsce.Nie mogłam uwierzyć a jednak
pieprzowa pisze:A tu coś dla fetyszystki łapek:
http://fotoo.pl//out.php?i=418081_imag3590.jpg
http://fotoo.pl//out.php?i=418083_imag3597.jpg
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1392 gości