SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2012 22:55 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Dorciu jesteś zarejestrowana na stronie RC ? Wysyłają darmowe próbki jedzenia. Mogłam zamówić i na Mimi i Alberta więc chyba nie ma ograniczenia na liczbę zwierząt. Próbki z tego co widzę są dostosowane pod konkretnego zwierzaka (wiek, waga, ew. choroby). I może na psy też można ;)

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Nie lis 04, 2012 23:06 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

dzięki ,zaraz tam luknę :D

Kocina wieczorem nic nie zjadła :cry:
wypiła mleko z żółtkiem i tyle :?

Idę sobie ,dobrej nocy kochani.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 9:02 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Śniadanie nam nie wyszło ,co zjadła zwróciła :?
Podtykam jej wszystko ,rozmrażam co mam ,a ona skubnie lub nie ,a jak zjadła pare skrawków to oddała ,już nie mam pomysłu na nią.
Za to Burasia doskonale działa na ..odchudzanie ,odkąd jest nie musiałam kotom dosypywać do miski :twisted:
co prawda Kropcia nie musi narzekać ,bo ona dostaje Urinary ,ale zawsze podjadała i tamtą karmę :roll:

ja po wczorajszej akcji szukania domu na cito starej kotce miałam koszmary nocne ,jak można zabrać wszystko po ukochanej cioteczce a wywalić starego kota ,jednego starego kot...i to jeszcze przez SM bo samej łajza nie miała czasu zawieść ,za dużo fatygi :evil:
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło .

Blusia dziś też na bakier z jedzeniem :cry:
taka jest malutka .....................
stres goni stres.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 9:33 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
zwycięska mina :wink:
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
melancholijna Blusia
Obrazek


Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 9:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Witaj Dorciu,
Pełny relaks :ok:
Tak bym chciała, żeby moje się tak bawiły :1luvu: , niestety...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pon lis 05, 2012 9:57 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Aaaaale figle migle :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 05, 2012 10:06 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Burasia wymiotuje? :( To, że nie je - rozumiem, bo boli paszcza. Ale torsje... :roll:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lis 05, 2012 10:09 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

AnnAArczyK pisze:Witaj Dorciu,
Pełny relaks :ok:
Tak bym chciała, żeby moje się tak bawiły :1luvu: , niestety...


a ja tak bym chciała żeby moje tak leżały jak twoje :ryk:

Pudełko to najlepsza zabawa :lol:

lub wyskok 2 w górę ,ucapienie się i twarde lądowanie ,po czym odpychają się i każdy biegnie w inną stronę i powtórka z rozrywki ,niczym dwa pioruny :mrgreen:

Burasia odrobinę zjadła Natures ,papka :roll: i odrobinkę Animondy dla kastratów z rybką.
To wszystko mało :cry:
zrobię jej potem żółtko z mlekiem , to wypije chętnie...przynajmniej mam taką nadzieje .
Czy jutrzejszy dzień coś zmieni ?pomoże jej żyć normalnie ? pozwoli wrócić do środowiska w którym żyła ?
a może nie będzie chciała iść na dwór :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 10:35 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

W k... się :evil: zrobiłam ogłoszenie na allegro ,zrobiłam bo przejżałam że dziesiątki takich ogłoszeń kwitnie i jest ok.
czyli już nie usuwają..owszem moje usuneli inne są ,całe strony że oddam do adopcji ,więc dlaczego moje usuwają ?
nie sądzę ze to zemsta za wytykanie im setki ogłoszeń zwierząt bez rod. :roll:
miuczykotek ma ze 2-3 strony nakarm Adoptuj ,oprócz tego są ludzie nie fundacyjni ogłaszają koty do oddania ,nie rozumiem ale mam ochotę im nabluzgać. :evil: :evil: :evil: :evil:
no wstyd mi za moją agresję ,ale nie wiem już gdzie je ogłaszać ,trudno jest utrzymac tyle futer ,dobrze na karmić ..to są beczki bez dna :oops:
Kocham je bardzo ale miłością brzuszków nie napełnię ,żwiku nie kupię ,mieszkania nie powiększę :oops:
czuje się bezradna :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 10:39 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

A może zapytać dlaczego? :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 05, 2012 10:48 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

wielokrotnie pytałam ,odpowiedz jest jedna
nierodowodowe ogłaszamy na Tablicy :evil:
a czemu inne są ?
http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=15998&p=4

od 1 strony są koty do adopcji ,zobaczcie .
a ja dostałam taką odpowiedź.

Witamy,

Z przykrością informujemy, że następujące przedmioty zostały usunięte z Serwisu Allegro:

PIĘKNE 5 MIESIĘCZNE KOCIAKI (2767709721)

Oferowanie psów i kotów nie posiadających metryk lub rodowodów nie jest w Allegro dozwolone (zasady te dotyczą również ofert typu ,,oddam").

Jeśli chcą Państwo oddać psa lub kota w dobre ręce można tego dokonać poprzez Serwis Tablica.pl na warunkach ujętych na stronie:

http://tablica.pl/pomoc/oferty/zmiany-d ... zwierzeta/
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 15:07 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Jutro zawożę Burasię na zabieg ,denerwuje się badzo .
Co dalej ?
o to też się martwię :cry:

Blusia dziś też jakaś inna ,jak by coś się działo :roll: rano już nie chciała jeść ,teraz poskubała i dalej poszła spać..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 15:10 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Dorciu a może ona wyczuwa Twoje zdenerwowanie jutrzejszym dniem.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 05, 2012 15:37 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

chyba nie ,wyjęta z koszyka barankuje ,nawet mi brzucha wywaliła do miziania...
a niebieściucha taka jakaś dziwna.... :roll:
obserwujemy ,niedługo kolejne testy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 16:05 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

No nie możesz narzekać na nudę :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google Adsense [Bot], misiulka i 662 gości