Pakt Czarownic XXXIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2012 20:23 Re: Pakt Czarownic XXXIII

villemo5 pisze:Drugi kotek już z siostra w łazience urzęduje..


Hmmm...jestem ciekawa jak go "podeszłaś"...no tego sąsiada i tatę :wink:


AniHili...no przyznam się, że dopiero tutaj przekonałam się, jak można "zarazić" kotem, wcisnąć komuś kota :wink:. Nie wspomnę już, że jak tylko wspomni się komuś że ma się kota a ten ktoś okazuje się, że też to...rozmowa tak się fajnie kręci i jakoś tak ludzie przez pryzmat tego kociego futra w kanapkach przyjaźniej są do siebie nastawieni :wink:.

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto paź 30, 2012 20:55 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Na tate sposób jest prosty. Wystarczy rzucić hasło że jest dom. Dla jednego kota mam DT. Tata mi kaze szybko znalezc dom dla drugiego yo jeszcze jefnego sie uratuje... Irek nie robi problemu z zabraniem małych. On i tak je zastrzeli. Tylko co to za rozwiązanie. Z siodemki bezpieczne dwoje. Ja mam alergie na obore. Jak wezmr male wreve to prycham. Wrzuce fotke na fb zaraz.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 31, 2012 15:25 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Asia_Siunia pisze:Beciu...a dzwoniła do fundacji kobitka po szarego kotka :mrgreen: i dostala namiary kocięta w L...:?: Firmowa milość do kotów kwitnie w zastraszającym tempie choć powinno być to raczej powodem do radości :ok:


Vill...faktycznie dwójce maluchów byłoby raźniej.

Ja też żadnych fotków na fb nie widzę...
no sorry słodkiego Antosia widziałam :ok:

Asia nie wiem o co chodzi :( z tym szarym
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 31, 2012 15:32 Re: Pakt Czarownic XXXIII

becia_73 pisze:
Asia_Siunia pisze:Beciu...a dzwoniła do fundacji kobitka po szarego kotka :mrgreen: i dostala namiary kocięta w L...:?: Firmowa milość do kotów kwitnie w zastraszającym tempie choć powinno być to raczej powodem do radości :ok:


Vill...faktycznie dwójce maluchów byłoby raźniej.

Ja też żadnych fotków na fb nie widzę...
no sorry słodkiego Antosia widziałam :ok:

Asia nie wiem o co chodzi :( z tym szarym



A bo dzwoniła do fundacji KOT po małego szarego kotka (jakiegokolwiek) i dostałam tam podobno informację, że pod miastem w L jakiś pan ma małe kocięta na wydaniu. Pojechała po jednego - efektem wizyty będą 2 przygarnięte maluchy - rodzeństwo :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 01, 2012 13:07 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Moje dwa malce szaleją i jedzą na potęgę. A jak srają 8O
Mają pchły :evil:
Uciekają z łazienki.
Oj dzieje się.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lis 01, 2012 16:35 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Chciałabym ogromnie, bardzo, bardzo ogromnie podziękować Czarownicom za wsparcie finansowe jakie trafiło do opolskich, schroniskowych kotów!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 02, 2012 19:28 Re: Pakt Czarownic XXXIII

może ktoś zechce pomóc w spłacie długu u weta w Krośnie
viewtopic.php?f=20&t=144080&p=9038765#p9038765
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 04, 2012 18:09 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Czy uważacie, ze obwarowanie w umowie adopcyjnej o obowiązkowym osiatkowaniu okien i balkonu to wymóg bezwarunkowy? Pytam bo po kilku rozmowach zauważyłam, że choć ludzie mają pojęcie o zagrożeniach to wielu z nich nie stać na osiatkowanie np. 5 metrowego balkonu + po 1 oknie w każdym pomieszczeniu albo muszą uzyskiwać zgodę spółdzielni lub sąsiadów - co nie jest takie proste...Z tego powodu wiele kotów traci potencjalny, naprawdę dobrze rokujący dom.... :?

Zdarzyło się wam przymknąć oko, wydać kota? Mam domek dla około 2 letniej kotki ale pani ma bardzo duży balkon (2 piętro), jest samotna...Stać ją na utrzymanie kota, pokrycie szczepień, odrobaczeń, ewentualnego leczenia ale już osiatkowanie to dla niej zbyt wiele...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie lis 04, 2012 18:16 Re: Pakt Czarownic XXXIII

A osiatkowanie jednego okna? Albo moskitiera, zależy od kota? Żeby tak realnie, mogła się wygodnie wietrzyć latem a kot był bezpieczny.
Niestety, może wobec kryzysu czasem trzeba urealniać oczekiwania?
I wierzyć, że upilnuje z wychodzeniem na balkon ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lis 04, 2012 18:24 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Ona ma 2 moskitiery ale te zwykłe wkładane z ramką, nie jakieś kratki...wiem, że moje koty potrafią je skutecznie rozbroić :?

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie lis 04, 2012 18:32 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Osiatkowanie osiatkowaniu nierówne, w cenie też. Ja za swoją siatkę dałam około 100 zł (3x6m) - ale fakt, potrzebowałam jedynie samej siatki.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 04, 2012 19:41 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Jak mieszkałam jeszcze z kotami to nigdy nie miałam osiatkowanych okien. Nie mogłam, bo mieszkanie nie było moje, a właściciel się nie zgadzał. Po prostu zawsze pamiętaliśmy o tym, żeby nie zostawiać kotów w pomieszczeniach, w których okna są otwarte.



Zrobiłam sobie herbatkę. Pół litra, w moim ulubionym kubeczku. Bo mi zimno. Postawiłam na biurku, włączyłam Doktora Who iiii... zapomniałam o niej :crying: I wystygła :crying:

Dzyśka

 
Posty: 4398
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Nie lis 04, 2012 20:25 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Dzyśka pisze:Jak mieszkałam jeszcze z kotami to nigdy nie miałam osiatkowanych okien. Nie mogłam, bo mieszkanie nie było moje, a właściciel się nie zgadzał. Po prostu zawsze pamiętaliśmy o tym, żeby nie zostawiać kotów w pomieszczeniach, w których okna są otwarte.



Zrobiłam sobie herbatkę. Pół litra, w moim ulubionym kubeczku. Bo mi zimno. Postawiłam na biurku, włączyłam Doktora Who iiii... zapomniałam o niej :crying: I wystygła :crying:


8O ja tak zrobiłam dziś z kawką. Zrobiłam sobie, po czym zagapiłam się w bzdurne pudełko i...jak oprzytomniałam to kawka jak doopa trupa była :?

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie lis 04, 2012 20:48 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Ja to mam co robić... Sprzątanie gówien po 4 biegunkujacych kotach to fascynujące zajęcie na niedzielę. Do tego Baśka coś chora...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie lis 04, 2012 21:08 Re: Pakt Czarownic XXXIII

Wrzuciłam kilka fotek kociąt na FB. Zapraszam do oglądania i udostępniania.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 692 gości