Pirat [*] i Pepe [*] Masza i Stefan

Pokaż-no, sprawdzę czy w stópkach też masz łaskotki!!

Alez fajne zdjecia udało się zrobic:D
Super, że ciągle mają ochote na zabawę w zapasy.

Ja wybrać się muszę jak najszybciej do Gdańska .
Aniu, jak gdzies usłyszysz ze ktos chce wynajac lub kupic mieszkanie to daj znać. dziewczyna,ktora u mnie mieszkała raptem się wyprowadzila

One są jeszcze młode więc lubią się wyszaleć czasami (co dla Pepusia jest dobrym fitnessem) :ryk:

będę miała na uwadze mieszkanie jakby ktoś poszukiwał, szkoda tylko że tak nagle się wyprowadziła. Ale jak będziesz w GDA to zapraszam :piwa:

Witam wszystkich po długiej przerwie :1luvu:

załączam zdjęcia pomocników Świętego Mikołaja w akcji!

Jakie dwa knuje piękne na dolnym zdjęciu

)
Czerwone nosy im przyprawić!

Afatima pisze:Jakie dwa knuje piękne na dolnym zdjęciu )
Czerwone nosy im przyprawić!

Różowe nosy muszą im wystarczyć :mrgreen:

a odpukać przez noc nie zwaliły choinki ani nawet żadnej bombeczki .... ojj coś ostatnio one za grzeczne, za grzeczne

Grzeczne skarbeńka najukochansze :1luvu:

Czy to ich pierwsza choinka ?

Nie już 2011 miały pierwszą choinkę, co prawda na razie sztuczne, ale może kiedyś kupimy żywą bo pięknie wtedy w domu pachnie. Kociaki jak to kociaki popatrzyły, obwąchały i na razie odpukać stoi cała :ryk:

Życzę Wszystkim zdrowych i wesołych świąt :1luvu:

Co słychac u najsłodszych chłopaków?

A u nas spokojnie

kociaki ostatnio co raz bardziej przytulaśne, chcą tylko mizianka i jeszcze raz mizianka, no ale nie dziwię się zima więc pewnie to jest związane z zimowym snem

a Pirat baaardzo gadatliwy, rozmawia o wszystkim a zwłaszcza rano kiedy daje im jedzenie :ryk:

próbujemy nadal dzielnie odchudzać Pepcika mam nadzieję że efekty będą niedługo :roll:

zdjęcia przy najbliższym czasie postaram się wstawić :kotek:

Cieszę się ogromnie ze wszystko ok no i czekamy na fotki miziaków ukochanych :1luvu:

Obiecane zdjęcia chłopaków oraz...... ich "pracy" w nocy nad niezjedzonymi kanapkami Pancia :roll:

Najukochańsze rozrabiaki okropne, musiały kanapki byc wyjatkowo smakowite :wink:

A co z noskiem Pepusia?Jakis grzybek znów się odezwał?

Taaa, z tych kanapek to zniknęły tylko wędliny , a warzywek nic nie ruszyły...nie zdrowe odżywianie :ryk:

A te coś na nosie Pepisłwa nie wygląda ani na grzybka, bo przecież wtedy był doleczony do końca, a teraz nie miałby od kogo się zarazić, ani nie wygląda na to co kiedyś miał http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=107738 . Wygląda po prostu jak jakiś brudek na tym nosie ...

Pirat [] i Pepe [] Masza i Stefan

Kto przegląda forum