saintpaulia pisze:Daj znać, jaka reakcja na Bozitę, bo nie próbowały jeszcze moje maupy.
Piłeczki z dzwonkiem to fetysz Brawurki.

Edkowi smakuje, ale jemu to większość karm suchych smakuje ;p nie wiem jak organizm, ale qpala zrobił normalnego rano

Kociara82 pisze:no bo to jest ksieciunio przeciez

Prawda, przystojniaku?

i to jaki

on w Warszawie taki dumny nie chodzi jak tutaj... ale jakbym od trzech kobiet słyszała jaki to jestem piękny to też bym się dumnie przechadzała XDDD
aktualnie młody motłoszy narzutę na fotelu

spodobała mu się, bo jest taka miśkowa i mięciutka XD
edit: ło matko, ile mi hałasu narobił w samochodzie, dzisiaj nie jest jego dzień, uspokoić się nie mógł, mój brat wściekły, odwieźć mnie do warszawy nie chce jak ten ma tak jęczeć... kiedy ja nie wiem jakie on ma humory i kiedy jęczy, a kiedy nie, bo w tą stronę spał całą drogęa teraz wierzgał, skakał, w transporterze gardło zdzierał, w drodze powrotnej był już tak zmęczony, że opadł mi na kolana (dalej miaucząc

) i miał takie smutne oczy.
w każdym razie - mam zaczipowanego kota ;D