Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 02, 2012 10:33 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

mama w sumie bardziej boi sie rzeczy technicznych, ze nie zna miejsca i gdzie co jest jeszcze nie do końca, bo jakby nie patrzeć w tym roku miała 30 lecie pracy :p i różne dziwne przypadki już miała ;) ogarnie szybko pewnie :p

ja mam szaro-buro na zewnątrz, pffffffff :p az sie nie chce ruszać, a muszę :( i to jeszcze autobusami, bo auto brat zabrał :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 10:41 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Co za wredny brat. :P Przesyłam troszkę słońca, bo tu pięknie grzeje.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lis 02, 2012 14:02 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

jako wyrodna pańcia kupiłam Edkowi pół kg serduszek, trzy nowe myszki żeby zostaly u mamy i piłeczkę z dzwoneczkiem... ;p no i Acany ne było, myslalam, ze zejdę na zawał, bo co ja kotu dam, ale zauważylam, że mają Bozitę i od razu chwyciłam... lepsze to niż friskies XD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 19:55 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

a czy slicznotek Edi byl gdzies na cattoween? :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 02, 2012 20:32 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

kot miał wieczór pełen strachu, bo poznawał mieszkanie mojej mamy 31.10 XD a na dzień dzisiejszy został ochrzczony księciuniem, bo wyleguje się z takim wywyższającym się ponad wszystko i wszystkich wyrazem ryjka na ulubionym fotelu mamy i ani myśli ustąpić komukolwiek XD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 22:58 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Daj znać, jaka reakcja na Bozitę, bo nie próbowały jeszcze moje maupy.
Piłeczki z dzwonkiem to fetysz Brawurki. :D
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lis 02, 2012 23:01 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

no bo to jest ksieciunio przeciez :D
Prawda, przystojniaku? :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 03, 2012 10:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob lis 03, 2012 11:10 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

saintpaulia pisze:Daj znać, jaka reakcja na Bozitę, bo nie próbowały jeszcze moje maupy.
Piłeczki z dzwonkiem to fetysz Brawurki. :D

Edkowi smakuje, ale jemu to większość karm suchych smakuje ;p nie wiem jak organizm, ale qpala zrobił normalnego rano ;)

Kociara82 pisze:no bo to jest ksieciunio przeciez :D
Prawda, przystojniaku? :1luvu:

i to jaki :roll: on w Warszawie taki dumny nie chodzi jak tutaj... ale jakbym od trzech kobiet słyszała jaki to jestem piękny to też bym się dumnie przechadzała XDDD

aktualnie młody motłoszy narzutę na fotelu ;) spodobała mu się, bo jest taka miśkowa i mięciutka XD

edit: ło matko, ile mi hałasu narobił w samochodzie, dzisiaj nie jest jego dzień, uspokoić się nie mógł, mój brat wściekły, odwieźć mnie do warszawy nie chce jak ten ma tak jęczeć... kiedy ja nie wiem jakie on ma humory i kiedy jęczy, a kiedy nie, bo w tą stronę spał całą drogęa teraz wierzgał, skakał, w transporterze gardło zdzierał, w drodze powrotnej był już tak zmęczony, że opadł mi na kolana (dalej miaucząc :roll:) i miał takie smutne oczy.

w każdym razie - mam zaczipowanego kota ;D

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 16:19 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

A moje jeszcze nie. :( Czekaliśmy z zaczipowaniem, aż Naziemu się poprawi. A potem już wszystko tak poleciało.
Czy ten czip jest od razu rejestrowany?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob lis 03, 2012 16:50 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

ma byc w tej bazie danych ogolnopolskiej... Edek nie daje sie dotknac w tamtym miejscu, boli bidulka :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 18:13 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Miałam nadzieję, że to nie podrażnia zwierzaka. Chyba najpierw suńki będą miały. :D
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob lis 03, 2012 18:39 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

trochę podrażnia, jak zobaczyłam tą igłę to sobie pomyślałam, ze jak mi 1,6mm ucho przebijał to nic przy tym ;P

Edek odsypia stresy, cały dzień... oczywiście u mojej mamy! :roll:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2012 18:49 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ouć. Biedny Edziunio.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie lis 04, 2012 13:09 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

przeżyje :p
dzisiaj wyjeżdżamy, moja babcia dopytuje czy na pewno nie zostawie kota :P mama mimo całej sympatii każe mi go zabierać :ryk:
Edek był na smyczy na balkonie, teraz gdzieś do kogoś miauczy, to takie miłe, gdy mogę go zwalić komuś innemu żeby się zajął jego wyciem :twisted: właśnie patrze jak ta ofiara losu chrupie karmę i mu wypada z pysia xD

zimny łokieć
Obrazek

tak się zajmuje fotel mamy
Obrazek

co tam zakupy, torba lepsza
Obrazek

i gratisowo jedna z dwóch rybek, ktora przeżyła opieke mojej mamy :ryk: a nawet się jej urosło
Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości