Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lis 02, 2012 22:13 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mam nadzieję, że Tinka nie tylko Excellowe dzienniczki akceptuje, bo ja robię w Wordzie i to się nie zmieni. Od Excella mam chorobę morską. :D
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Pt lis 02, 2012 22:28 Re: Wątek cukrzycowy VII

Małgosiu, jak wstawisz wordowy dzienniczek w podpisie i będziesz go na bieżąco aktualizować to jest jak najbardziej ok.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lis 02, 2012 22:28 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tinko!

oto Kropcia. dobrej nocy!
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lis 02, 2012 22:33 przez Mamrot, łącznie edytowano 4 razy

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt lis 02, 2012 22:29 Re: Wątek cukrzycowy VII

"Kociara" pisze:Mieszkasz w Pruszkowie. Spróbuj kupić strzykawki tu: to sklep medyczny w Ursusie tuż obok stacji WKD/SKM http://www.sklepmedyczny.com.pl/igly-i- ... -u100.html Zadzwoń czy są aktualnie na stanie. Możliwy odbiór osobisty chyba do godz 17.00

Jeśli już zamówiłaś gdzieś indziej, to możesz odwołać o ile cena opakowania 100 szt jest taka sama.


Zamówiłam już i zapłaciłam za zestaw - strzykawki, glukometr i paski plus nakłuwacz..

Kociaro, od jakiej dawki insuliny zaczęłabyś leczenie Pafnutka?

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 02, 2012 22:32 Re: Wątek cukrzycowy VII

patkazal pisze:Dzięki! Czyli dokąd nie przyjdzie zamówiony glukometr i tak nie mam co wychodzić przed szereg.. W takim razie pewnie zaczniemy leczenie w okolicach wtorku.. Co do badania w ciągu dnia, to będzie to możliwe dopiero w weekend, w tygodniu nie ma na to szans z uwagi na pracę.. Pafnuś waży 4,1 kg.
Widziałam na którejś stacji w TV jak oswajano dzikie koty, żeby dać im szanse na adopcje. Po złapaniu wsadzano kota do klatki, po jednym dniu adaptacji, zakładano grube, długie rękawice, następnie przytrzymywano kota i rękawicą głaskano po grzbiecie jednocześnie mówiąc kici, kici, jaki jesteś ładny itp. Kot głośno protestował, gryzł i fukał. Z czasem przyzwyczaił się do tych zabiegów i już bez rękawic można było go głaskać, zaczynał mruczeć i stopniowo poddawał się.

Patkazal, praktycznie bez okiełzania dzikusa nie będziesz w stanie mu skutecznie pomóc.
Mamrot coś może powiedzieć na ten temat - Jej się udało. :ok:
Tak jak napisałaś mi na PW dr Smolak podejrzewa cukrzycę posterydową i to że kocio ma duże szanse na remisję. Spróbuj na początek całkowicie odstawić suchą karmę i mięso.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt lis 02, 2012 22:32 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tinko, aktualny dzienniczek Tofka jest w podpisie Kociary. Od kwietnia nie pominęłam ani jednego dnia. :) Ponieważ w sprawach komputerowych czasami jestem niezbyt lotna, korzystam z niewiarygodnej uprzejmości Kociary, która sobie tylko znanymi czarami wpuszcza mój dzienniczek do internetu i potrafi z nim robić różne cuda.
Kociaro, jeszcze raz: :1luvu:
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Pt lis 02, 2012 22:39 Re: Wątek cukrzycowy VII

Pafnuś to mój drugi dziki kot, pierwszy oswajał się 1,5 roku bez tak drastycznych metod. Moim zdaniem 10-letniego kota się na siłę nie oswoi. A Pafnuś robi cały czas malutkie postępy..

Po lekturze, wciąż niedokładnej niestety, tego wątku widzę, że bez codziennych badań i insuliny się nie uda. Nie pozostaje nam nic innego jak przynajmniej spróbować.. Tylko nadal nie wiem od jakiej dawki zacząć, jak już te wszystkie sprzęty do mnie dotrą..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 02, 2012 22:45 Re: Wątek cukrzycowy VII

patkazal pisze:
"Kociara" pisze:Zamówiłam już i zapłaciłam za zestaw - strzykawki, glukometr i paski plus nakłuwacz..
Kociaro, od jakiej dawki insuliny zaczęłabyś leczenie Pafnutka?
Nakłuwacz jest w zestawie, możesz schować go do szuflady, nie przyda Ci się. Kup w aptece cieniutkie igły Becton Dickinson albo lancety.
Ja osobiście wierzę w Levemira, działa łagodniej od Lantusa. Rozpoczęłabym tak jak już sugerowała Sheridan od 0,5 jednostki.
Wet pewnie zaleci Lantusa, możesz podyskutować i powołać się na nasz wątek, że szkoda czasu na eksperymenty i że Levemir jest skuteczniejszy itp

EDIT: dopisuję bo właśnie doczytałam co wcześniej napisałaś - masz już receptę na Lantusa.
Co do dawki początkowej to uzależnia się też od dotychczasowych wyników pomiaru cukru. Podałaś w ankiecie wynik 392 mg/dl u weta. Mógł być zawyżony przez stress. Więc może rozpocznij jednak od dawki 0,25U.
Czy masz już wynik fruktozaminy ?
Ostatnio edytowano Pt lis 02, 2012 23:37 przez "Kociara", łącznie edytowano 4 razy

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt lis 02, 2012 22:49 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dzięki! Wet zalecił nam Lantusa tylko w dawce 2 x dziennie po 1 jednostce.. No i mówił, że powinno nam się udać zawalczyć bez tego glukometru.. Ale widzę już, że nie ma takiej opcji.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 02, 2012 22:49 Re: Wątek cukrzycowy VII

patkazal pisze:Pafnuś to mój drugi dziki kot, pierwszy oswajał się 1,5 roku bez tak drastycznych metod. Moim zdaniem 10-letniego kota się na siłę nie oswoi. A Pafnuś robi cały czas malutkie postępy..

Po lekturze, wciąż niedokładnej niestety, tego wątku widzę, że bez codziennych badań i insuliny się nie uda. Nie pozostaje nam nic innego jak przynajmniej spróbować.. Tylko nadal nie wiem od jakiej dawki zacząć, jak już te wszystkie sprzęty do mnie dotrą..


Myślę że dawką, od której możesz zacząć to jest dawką 0.25 Byłby super chociaż przy Twoim dzikusie może być to trudne zmierzyć mu na przykład cukier przy +6h od podania insuliny (zakładam że będziesz mu podawać insulinę co 12h). Jeżeli Twój kocio by się bardziej oswoił fajnie by było zrobić krzywą cukrzycową.

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Pt lis 02, 2012 22:52 Re: Wątek cukrzycowy VII

Patii, zdecydowanie co 12 godzin. Dużo pracuję, niestety nie w domu, więc inna opcja nie wchodzi w grę.. Pewnie spróbujemy chociaż raz zbadać cukier po 6 godzinach, żeby wiedzieć, czy na pewno wszystko jest ok.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lis 02, 2012 22:52 Re: Wątek cukrzycowy VII

patkazal pisze: Moim zdaniem 10-letniego kota się na siłę nie oswoi. A Pafnuś robi cały czas malutkie postępy..
TAK TRZYMAJ
Po lekturze, wciąż niedokładnej niestety, tego wątku widzę, że bez codziennych badań i insuliny się nie uda. Nie pozostaje nam nic innego jak przynajmniej spróbować..

Widzę że jesteś mądra i dzielna, wierzę że sobie poradzisz, będziemy Ci kibicować i w razie potrzeby radzić. Pisz i pytaj

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt lis 02, 2012 22:56 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot pisze:oto Kropcia. dobrej nocy!
Ale słodka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt lis 02, 2012 23:14 Re: Wątek cukrzycowy VII

Kociaro! dla Ciebie tez oczywiscie! pierwsze samodzielnie wklejone zdjęcie na forum! ech. no słodka może nie jest ale w pełni uprawniona! o!
Obrazek
a tu jak zwykle wygoniła psa z jego kojca

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt lis 02, 2012 23:17 Re: Wątek cukrzycowy VII

patkazal pisze:Patii, zdecydowanie co 12 godzin. Dużo pracuję, niestety nie w domu, więc inna opcja nie wchodzi w grę.. Pewnie spróbujemy chociaż raz zbadać cukier po 6 godzinach, żeby wiedzieć, czy na pewno wszystko jest ok.
Podyskutowałabym tu
Lantus rozpoczyna pracę po 4 godzinach po Pre, szczyt działania (najniższy cukier) osiąga po ok 8 do 12 godzinach. Ja osobiście mierzyłabym przy Pre, ponieważ wynik (+6) może być niemiarodajny. Przy insulinach długodziałających takich jak Lantus czy Levemir możliwe jest osiąganie odwróconej krzywej cukru. np, Pre 200mg, (+4-6) 250mg, (+8) 200mg, Pre 180 mg. Często też występuje hiperglikemia poposiłkowa.
A gdyby udało Ci się zmierzyć przy PRE i (+6) to byłoby SUPER.
Mierzenie cukru przy dawce początkowej jest bardzo ważne, bo będziesz mogła szybko skorygować dawkę początkową, gdyby na starcie okazała się zbyt duża.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości