Ludziska.
Zaangażowałem się z żoną w pomoc porzuconym kociakom z Powsińskiego Parku Kultury. W związku z dość mizernym odzewem na Fejsbuku muszę Was prosić o pomoc. Sytuacja wygląda następująco. W parku mieszka około 20 kotów, większość z nich to domowe futrzaki porzucone przez ludzi. Kotom pomaga 80 letnia pani, która dojeżdża ze Śródmieścia. Zwierzaki mają prowizoryczne domki, które trzeba wykończyć. Brakuje wiaty pod która można rozstawiać miski z karmą, brakuje też samej karmy. Dwójka kotów mieszka pod konarem drzewa - nie przeżyją zimy, trzeba je stamtąd zabrać. W związku z tym, jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany jakąkolwiek pomocą będę wdzięczny. Najważniejsze jest jedzenie, materiały na wiate i ręce do pracy. Jeśli Wy nie jesteście w stanie pomóc, to może spytajcie się znajomych. Paru facetów i problem wiaty i domków mamy ogarnięty w 1 weekend. Kasa też się przyda, sam nie udzwignę finansowo tego projektu, ale nie chcę organizować zbiórki. Dlatego też jeśli możecie wspomóc mnie - umówmy się i razem zrobimy zakupy niezbędnych materiałów.
Proszę Was też o udostępnienie linka na Waszych profilach Facebook.
https://www.facebook.com/Kotypl?fref=ts- informacja z 30.10.2012
Gdyby ktoś się zdecydował to mój numer fona: 696 565 323
Pozdrawiam
Konrad aka Roslina