SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 01, 2012 12:23 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Wróciłam z cmentarza.
Szłam sama ,bo gadzina z harcerzami sprzedawał znicze.
Zawsze sama.
W skrytości serca miałam do niego żal :oops: a przecież na moim smutku ,bólu świat się nie zaczyna i nie kończy .
oczywiście spięcie było ,teraz mi wstyd :oops:
Uszykowałam dzieciakom pyszne kanapki ,zrobiłam gorącą herbatkę malinową z cytrynką :wink: włożyłam czekoladę.
Podeszłam do stanowiska i..zaczęłam wybrzydzać ,te za mało żółte te za dużo białe ,dziewczynka miała już oczy jak 5 zł .. a ja podła dalej..6 poproszę ,..dała a ja na to że jednak tylko zapałki wezmę :mrgreen:
w tym momencie chłopaki nie wytrzymali i rechocząc powiedzieli że jestem mamą Bartka :wink:
Na przeprosiny dałam wałówkę i słodkości :kotek:
Potem poszłam do swoich i tam się dopiero rozpłakałam .

Burasia w końcu zrobiła siusiu ,oczywiście do kuwetki ,troszkę zjadła .
Udało mi się podać jej antybiotyk ,jutro mam plan pobrania jej krwi.
nie mam pieniędzy :oops:

nie wie jak długo uda mi się zatrzymać ją w domu ,moje koty zachowują się okropnie :| sama Burasia też bardzo nieszczęśliwa :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 16:52 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Zadzwoniła do mnie Limlim z piękną wiadomością że mam już na badania Krwi u Burasi :1luvu:
Theodora napisała że wysłała mi 50 zł :1luvu:
Nie daje już rady i choćby nie wiem jak nadrabiała miną z pustego w próżne itp. :oops:
moje ukochane tymczasy doją mnie jak mogą ,wiadomo rosną .
Kastracje itp.
W sobotę mam fuchę więc pewnie zarobią grosik ,tyle liści na spadało trzeba je zgrabić.

Burasia za dużo pije :cry:
nie przemieszcza się ,ale kiedy do niej podchodzę mruczy i nadstawia się do głaskania ,niepokoi mnie jej zachowanie.
Ona zawsze lubiła głaskanie ,ale jest za spokojna za ..hhmmm poddana :?: :roll:
Tego się boję.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 17:07 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dorcia44 pisze: Burasia za dużo pije :cry:
nie przemieszcza się ,ale kiedy do niej podchodzę mruczy i nadstawia się do głaskania ,niepokoi mnie jej zachowanie.
Ona zawsze lubiła głaskanie ,ale jest za spokojna za ..hhmmm poddana :?: :roll:
Tego się boję.
:strach: Żeby to było tylko tak, żeby Cię nastraszyć...
Trzymam kciuki za badania! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 17:27 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Obrazek

jednak aparat mi szwankuje :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 18:05 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Dorciu sama nie znaczy samotna - przecież Ty nie jesteś samotna - masz nas, a dodatkowo z tego co piszesz Twój Bartek to chłopak na medal :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 18:32 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Burasia to mega cudna baryłeczka na króciutkich łapuniach. Kciuki za jak najlepsze wyniki. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 01, 2012 18:33 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Pewnie , że masz nas , tutaj :D . Futra w domu i wspaniałego syna . No to jak samotna ? I sama ? :1luvu: Piękna kicia , żeby było dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lis 01, 2012 19:08 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dla tego uciekam od samotności do was :oops:
futra starają się jak mogą żebym nie miała czasu na myślenie czyli nieróbstwo. :wink: lub zastanawianie się nad sobą.
Włączyłam program 1 a tam Znachor..wiedziałam.
Grzegorz ,twardy chłop zawsze się na tym wzruszał ,a mam to zwyczajnie ślozy lała ,tata udawał ze nic ...teraz czas na mnie ,na moje łzy.
beksa :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 19:13 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dorcia44 pisze:Zadzwoniła do mnie Limlim z piękną wiadomością że mam już na badania Krwi u Burasi :1luvu:
Theodora napisała że wysłała mi 50 zł :1luvu:

Dziewczyny są kochane! :D

dorcia44 pisze: Burasia za dużo pije :cry:
nie przemieszcza się ,ale kiedy do niej podchodzę mruczy i nadstawia się do głaskania ,niepokoi mnie jej zachowanie.
Ona zawsze lubiła głaskanie ,ale jest za spokojna za ..hhmmm poddana :?: :roll:
Tego się boję.

Proszę - nie strasz. Mnie i tak brzuch boli ze strachu o Burasię. Ciągle o niej myślę. Może takie zachowanie wynika z jej strachu, a może rozumie, że jest z nią gorzej a wie, że przestało boleć, w domu jest cieplej. Przecież musi widzieć i czuć różnicę. To starowinka Dorotko. A ja nie mogę nawet złotówką wspomóc - stare czasy minęły... :( :evil:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 01, 2012 19:26 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Monia ,wszystko mija ,niestety. :cry:
Burasia dużo pije bo mało je.
tak sobie tłumacze. :oops:
dałam jej antybiotyk ,zjadła.
Ona wie że jest chora ,dla tego tak się zachowuje ,szuka pomocy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 20:54 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Obrazek



robię bazarek
kurtka nowa
buty używane

może ktoś byłby zainteresowany butkami ,są zaje.iste 8)
niestety foty kijowe :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kurteczka XL jasno szara ,bardzo fajna.

Obrazek

Obrazek

piękne ,jasno szare z grafitem.
roz. 38

wysokie botki ,muszkieterki :roll:
roz.38
Obrazek

kolor bardziej żywy ,piękny ,skórka mięciutka ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 21:06 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

viewtopic.php?f=20&t=147672
bazarek jest ,zajrzyjcie :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 21:20 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Dorciu dodaj jeszcze ceny :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lis 01, 2012 21:21 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

nie mam pojęcia :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 21:28 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :) BURASIA CHORA :(

Wystawiłam od 30 zł.

spróbuje nakarmić Burasię i brykam do łóżka.
bylejakość mnie dopada :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], kangaroocomp, Szymkowa i 782 gości