Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2012 21:11 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Kolega pulmonolog powiedział mi coś takiego: w Polsce jest sterydofobia.
Za to np.paracetamol- bez oporu i w każdej dawce się bierze i uważa za placebo.

Kolega opowiadał,że niedawno miał pacjenta dzieciaka z zniszczonym zupełenie układem oddechowym- wieloletni alergik,oddychający jak lokomotywa.Z zapaleniem zatok na dokaładkę.
Kolega mowił matce chłopca,że trzeba dać leki rozszerzające oskrzela, upłynniające wydzielinę i przeciwzapalne- sterydy.
Ona na to ,że CHCE antybiotyki.
On ,że antybiotyki nie pomogą,że to nie ostra infekcja,ale przewlekły stan zapalny.
Matka -że chłopiec w ostatnim roku brał sześć różnych antybiotyków, w tym dożylne (dumna z tego była!)
On jej znowu-że dziecko ma wydzielinę w oskrzelach,że skurcz oskrzeli,że zatoki trzeba leczyć ...
A ona wypaliła : "sterydów dziecku nie dam, to je ZABIJE!!! 8O
I dodała: daję paracetamol dla dzieci , to główka nie boli...
Sterydy...

Leki z tej grupy to nie trucizna.
Trzeba je dawkować z głową, nie brać samodzielnie.
Mój Małż bierze małą dawke od 10 lat.Musi, taka choroba niestety.I ŻYJE, a właściwie -żyje dzięki nim.

Byłam z kotem u czterch wetrynarzy.Kot podobno "tak ma".
Absolutnie nie, Bono tez "tak miał" aż umarł od "tak mienia".
Skoro wetrynarze są bezradni, spróbuję alternatywy.
I nie, nie będzie to homeopatia,świecowanie uszu ani modlitwa do Św .Kurza (naprawde jest taka modlitwa, zakonnica mi mówiła! :mrgreen: )
Poleczymy dla odmiany fachowo.Inhalacje, leki.
Najlepszy lekarz w mieście.

Bo ja mam zawsze w pamięci to, jak mi pani wetrynarz oddała ogoloną Fionkę i rzekal z dumą,że oto WYLECZYŁA JĄ Z GRZYBICY.
Goleniem.
I to nie była pierwszoroczna praktykantka.

Bo wiecie, jak mnie by umarł (ale na oko?) pacjent, to prokurator.
Jak nic.
Kiedy po walce (nierównej...) odszedł szczeniak -jamniak chory na parwo, zadzwonila pani wetrynarz i powiedziała "...pies nie żyje- prosze przyjechać i zapłacić za UTYLIZACJĘ..."
Poprostu.
Więc ja nie mam żadnych złudzeń.

Leon jest nigdy nie leczonym alergikiem.Antybiotyki dostawał u Kasi w KŚ.Nie pomogło.
Ma objawy skórne alergii.
Mnie się to z jego problemami oddechowymi składa jak dwa do dwóch.
Astma jest często pochodną alergii.

Zabersowi dziękuję za wskazówkę , pewnie się przyda bardzo.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 31, 2012 21:33 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

ŻONDAM ZDJEŃĆ KORNELJUSZA NA WONTKU!!!!
KOTKINZ

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 31, 2012 21:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

taaa główkaa nie boli- chyba od myślenia, bo nie nawykła do tej czynności :twisted:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 31, 2012 21:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Melduję się krótko. Koty przeżyły, ja też (jakoś). Kocurek pojechał do swojego nowego domku, Ofelia przekupiona tuńczykiem (którym mi rzygnęła na plecaczek) i "miątoleniem" zaczyna reagować normalnie. Ja relaksuję się przy siatkówce i lampce wina. Miaubranoc!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 31, 2012 21:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Astma zazwyczaj jest pochodną alergii wziewnej.
Mój kot z duuużym katarem męczył się ponad miesiąc. Zdarzają mu się ataki kichania, którym towarzyszy wodnista wydzielina z nosa. I ma napady kaszlu (tzn. odkąd jest leczony strasznymi sterydami już nie ma).

Moją poprzenią wetkę, która ingnorowała jego kaszel, rok temu prosiłam o zrobienie mu badań właśnie pod kątem astmy, bo wg mnie kaszel u kota nie jest czymś normalnym.
A ona na to machnęła ręką i kaszel tłumaczyła słowami: "on tak ma, proszę się nie przejmować. Może to jakaś alergia".

Maurycy czekał na diagnozę, a więc też na leczenie, PONAD ROK. Jak to dobrze, że przez ten rok nic złego się nie stało. A mogło.

Hmm, fajnie wiedzieć, że aerokata można kupić w Polsce :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 31, 2012 22:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Ja nie kot :ryk: ale tez ,, na sterydach " od 10 lat . Też pochodna alergii . Dzięki nim mogę żyć i pracować normalnie . Wśród ludzi naprawdę pokutuje wiele mitów a antybiotyki idą jak cukierki . Coś boli - poproszę antybiotyk . Chrypka - antybiotyk , katarek - antybiotyk . I to się ludzie domagają na siłę ! Lekarz , który nie przepisuje antybiotyku jest zły .A jak trzeba to już nie ma co zadziałać , bo się bakterie uodparniają :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro paź 31, 2012 22:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Taaaak.... a później lekarz jest wzywany do 5 latka i się dziwi "jak to? To on jeszcze nigdy nie dostał antybiotyków 8O ?"

bonsai88

 
Posty: 282
Od: Czw kwi 26, 2012 20:11

Post » Śro paź 31, 2012 22:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

E, tam, dam Kawunię - najpiękniejszą. Kot zauważył, że nie ma wokół mnie tłumu intruzów, więc postanowił skorzystać z okazji.

Obrazek

A tu na życzenie Korneliusz. To jak w żarcie o wróbelku, co ma jedną nóżkę bardziej

Obrazek

No i oczywiście na stole, bo jakżeby nie

Obrazek

Nowe pozy w łóżeczku

Obrazek

Obrazek

I już mały kot się desantuje (tak, w takiej pozie kot wpadł do środka)

Obrazek

Walka o terytorium

Obrazek

Obrazek

w wyniku której łóżeczko zostało opustoszałe. Ale Korniszonek stawił czoło małemu kotu. Te zdjęcia w legowisku były robione pod rząd. Chyba moje fotograficzne zainteresowanie Korneliuszem sprawiło, że mały kot spobie przypomniał o swoich prawach i obowiązkach. Nie muszę chyba wspominać, że to przez Kotkinsa Korneliusz dostał po mordzie?

Zresztą nawet dobrze mu tak, bo teraz, głupek jeden, polazł sikać - a nie mógł tego robić o 10, ale rano???!!!

A, i znalazłam nawet fajne dizajnerskie filiżanki do espresso (jeśli temat jeszcze aktualny), na pewno dalekie od babcinej zastawy w różyczki i znajomym MK powinny się podobać. W różnych kolorach uszek i do różnych kaw, ta tylko przykładowa. No i oczywiście stanowczo za drogie jak na takie coś, ale jeśli tylko po domowemu dla Kotkinsa, Młodego Kotkinsa i Małża, to akurat pretekst, by sobie prezent pod choinkę zrobić.
http://www.cellofan.pl/towar/10339/fili ... ellow.html

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw lis 01, 2012 22:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

A Młody Kot jest durny, c'nie??? :mrgreen:
Idealny kumpel dla Amelii: lać się a potem się uganiać i chować.


Korneliusza bym zakochała na.... :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 15:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

kotkins pisze:Kiedy po walce (nierównej...) odszedł szczeniak -jamniak chory na parwo, zadzwonila pani wetrynarz i powiedziała "...pies nie żyje- prosze przyjechać i zapłacić za UTYLIZACJĘ..."
Poprostu.
Więc ja nie mam żadnych złudzeń.


Kotkins, w marcu 2009 musialam podjąć decyzję o eutanazji Kocura, kota , którego się nie zapomina. Wcześniej na leczenie wydalam majątek / a leczony byl na coś innego /. Leżalam na podlodze w poczekalni i doslownie wylam, do bólu psychicznego dolączyl ból fizyczny - ostry atak choroby wrzodowej. Potem zostalam poproszona do gabinetu , gdzie Pan Doktor powiedzial suchym glosem -50 eutanazja, 90 UTYLIZACJA. Cudowny pokaz empatii :evil: Noga moja w tej lecznicy już nie stanęla i wszystkim odradzam. A to taka znana lecznica , na Jagiellońskim

MB siusianie Ofelii jeden raz na dobę , nie jest anomalią , zwlaszcza, że panna jest na barfie. Mam taką książkę / Koty - Zuzanna Stromenger , wyd 1990 / . gdzie podane jest , że koty oddają mocz 1-4 razy na dobę, wypróżniają się 1 raz na 1-4 dób. Oczywiście dotyczy to kotów żywionych mięsem. Z moich obserwacji wynika, że kotki sikają rzadziej niż kocury. Misia także sika raz, no , wyjątkowo dwa razy

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 16:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Witam wszystkich na tym sympatycznym wątku. Mam zapytanie o możliwość wykorzystania historii jamnika Melona i jego kocich przyjaciół na KLUBIE JAMNIKA. Redaguje tam teksty i chciałabym pokazać kocio jamniczek przyjaźnie :). Czy kotkins zgadza się na wykorzystanie fragmentów tekstów i zdjęć ? Pozdrawiam i liczę na szybka odpowiedź:)

edytka850

 
Posty: 3
Od: Pt lis 02, 2012 16:50

Post » Pt lis 02, 2012 17:39 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

kotkinsie drogi a juz chcialam Ci powiedziec ze na forum szukaja porad co do persow, ale widze ze juz bylac :mrgreen:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 02, 2012 18:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

A na czym polega Klub Jamnika???Bo może my wstąpimy wszyscy: Melon(na perezydenta rzecz jasna), Leon, Fiona, Amelka i Felix (z kanapy)???Mel zawsze chciał być w elitarnym klubie, gdzie ryto by dziury w poszyciu i ganiano za piłką.
Prosimy o więcej informacji.
Pewnie się zgodzimy, muszę tylko poinformować Mela , który obecnie biega w krwiożerczym amoku wzdłuż płotu i chce kogoś pożreć ,więc się do zapytywania zupełnie nie nadaje...Pewnie idzie pewnien wyżeł, którego szczegolnie intensywnie nienawidzi...

Alma, ja się staram pomagać persiarzom , bo wiem ile sama się naszukałam wiedzy o perskich.
I nie zraża mnie żaden troll, pomagać poprostu trzeba.

Tylko w kwestii Romka trollowi się udało: zaległa cisza.
Każdy się boi odezwać, nie dziwię się!
:(
To się nazywa pomoc kotu...

Zmienię tytuł wraz z felietonikiem.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 02, 2012 18:21 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

trolle do trollowni. Trola jak sie ignoruje, to przestaje go krecic zabawa. brak reakcji rowna sie zniechceceniu. tak wynika z mojej 3letniej kariery moda na pewnym uroczym forum, niestety to juz przeszlosc, bo forum nie istnieje nad czym bojele osobiscie :(
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 02, 2012 18:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- szukamy DOMKA dla ROM

Mnie się zawsze kojarzy z Harrym potterem - "troll w lochach!!!" :D
Właściwe miejsce!

(zabralam się za porządki w szafie...dramat....!!!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość