Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2012 9:52 Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Witam,

Zakładam ten wątek bo pomyślałam sobie, że co 2 albo i 200 głów to nie jedna. Mam ogromny problem z jedną z moich rezydentek, ponieważ załatwia się wszędzie tylko nie do kuwety :( Na wstępie powiem co już zrobiłam w celu zmiany tej sytuacji i co niestety nie przyniosło rezultatu. A więc tak, Lusia jest u mnie od lutego, wcześniej około roku mieszkała w DT i tam kuwetkowała pięknie, u mnie niestety nie :( Jest wysterylizowana.
Co do tej pory zrobiłam:

z rzeczy życia codziennego:

przetestowałam wszystkie dostępne na rynku żwirki i kilka kuwet.
zwiększyłam ilość kuwet.
odseparowałam koty na kilka dni by Lusia miała 2 kuwety na własność.

z rzeczy medycznych:

Zrobiliśmy jej szczegółowe badania krwi na 50 czynników.
miała pobierany mocz i kał do badań.
dostała zastrzyk hormonalny.

Nic, absolutnie nic na nią nie działa, czy ktoś Was miał podobny problem i może jakoś z niego wyszedł?? Błagam o rady....
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro paź 31, 2012 10:55 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Wygląda na to, że jest to problem behawioralny.Przychodzi mi do głowy tylko Feliway, nie stosowałam nigdy, ale ponoć działa.Współczuję bardzo.
Aha, na początku moja Mela miała wpadki.Kiedy jednak załatwiła się do kuwetki, głaskałam ją i dawałam "obrywkę".W przypadku Meli, która była wiejską kotką i jadła resztki, najbardziej sprawdzał się kawałeczek szynki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56209
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 31, 2012 11:36 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

wet mówi, że jeśli zastrzyk hormonalny nie zadziała to jedyne wyjście to prozak.... a ten zastrzyk nie działa bo minęły już ponad 2 tygodnie i nic się nie zmieniło, martwię się co będzie jak prozak nie zadziała :cry:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro paź 31, 2012 11:47 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Mój kot (wcześniej jedynak przez 6 lat) wszedł do mojego stada nagle - spadek po babci ;)
Poza tym, że ma przetrąconą psychikę, to jeszcze jest dziwnym dominantem i drazni go obecność innych kotów.
Też lał gdzie popadło, też nic nie pomogło, a badania miał ok.
Wetka zdecydowała, że spróbujemy z psychotropami - tak ciągnął przez prawie 2 lata, było ok, bardzo sie zmienił na korzyść (z dość niecierpliwego i momentami agresywnego kota zrobil się fajnym miziakiem, szukającym wciąż kontaktu z człowiekiem). Teraz od 2 miesiecy znów sobie przypomnial o laniu, więc znów prochy - maleńka dawka, u niego akurat starcza raz na 3 dni. Jest o wiele bardziej wyluzowany i wcale nie przymulony. Po prostu jakby tabletka osłabiała jego stres związany z życiem w stadzie.
Na tabletach sika normalnie do kuwety, nie ma problemów, ale jak nie podam 3-go dnia, to na pewno w nocy gdzies sobie siurnie = siurnie tam, gdzie poczuje, ze wczesniej był taki jeden, co go nie lubi ;)

Swoja drogą - jeden z moich adoptusiów siurał w nowym domu przez 2 lata gdzie popadnie, stresowany przez pozostałe dwa koty. Po dwóch latach zmiana domu - i nagle okazało sie, ze potrafi załatwiać się do kuwety :D
Od roku w nowym domu, z 3 innymi kotami! i żadnej wpadki :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 31, 2012 12:00 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Dałaś mi trochę nadziei z tymi psychotropami, pojadę do weta i poproszę wtedy o nie, domu jej nie zmienię :roll:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro paź 31, 2012 12:35 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Jak sobie radzicie z usuwaniem zapaszku po obsikujących kotach? Teraz nie mam tego problemu, ale miałam ostatnio kocurka i miałam go dosyć - pranie kołder, kanap, dywanu - bestia upodobała sobie wszystko co miękkie i co pachniało człowiekiem. (potem sie okazało, że ma chore nerki).
Zdecydowanie kocham koty

Ekotka

 
Posty: 53
Od: Sob kwi 16, 2005 15:44
Lokalizacja: Warszawa Praga

Post » Śro paź 31, 2012 13:00 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

a próbowałaś z koci miętką? Moja kicia przestała sikać do kuwety jak miała z 5 lat (zdrowie ok, żwirki testowane, kuwety etc.) psikałam po każdym jej załatwianiu się i przed kocimiętką - pomogło (dodatkowo sprzątanie po każdym załatwieniu się).
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro paź 31, 2012 13:26 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

ogólnie pracuję w domu więc sprzątam od razu po załatwieniu się małej ale nie zawsze jestem w stanie, kocimiętkę wypróbuję dzisiaj ale w przyszłym tygodniu jadę po receptę na psychotropy, ciekawe ile taka przyjemność kosztuje :roll:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro paź 31, 2012 13:40 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Ja kupowałam taką w sprayu, psikałam wejście do kuwety (miałam krytą) i żwirek. I tak po każdym załatwieniu aż nie było to potrzebne bo kot wrócił do sikania do kuwety, nawet jak była chora nie sikała od siebie tylko biegła do kuwety.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro paź 31, 2012 14:16 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Ja daję Anafranil, pudełko starczało mojemu na ponad pół roku (najmniejsze, 10mg - trójkątne tabletki ;) ), kosztuje z kilka złotych.

Jak zdecydujecie z wetką, że warto spróbować, obserwuj jak się zachowuje kotka po podaniu. Jesli będzie zbyt przymulona, dawaj mniej. Mojemu wetka zapisała wiekszą dawkę, ale to było zdecydowanie za dużo na kota.
Obserwuj też, czy regularnie sie załatwia. Ten lek (i większość psychotropów z tej grupy) jako skutek uboczny ma zaburzenia oddawania moczu. U mojego po 1,5 roku podawania objawiło się tak, że jakby zapominał, ze trzeba siurać ;) Potrafił w ogóle nie sikac przez 3-4 dni ... tak jakby nie czuł, ze trzeba. Odstawiłam wtedy od razu leki, zrobiłam długą przerwę - pomogło.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 31, 2012 16:39 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Bałabym się tego stosować.Feromony chyba bezpieczniejsze, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56209
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 31, 2012 18:05 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

popieram poprzedników - polecam kocimiętkę - ja mam w proszku, niecałe 4 pln w sklepie zoologicznym :)
wystarczy odrobinę wsypać do żwirku :)
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro paź 31, 2012 19:31 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

m&j pisze:wet mówi, że jeśli zastrzyk hormonalny nie zadziała to jedyne wyjście to prozak.... a ten zastrzyk nie działa bo minęły już ponad 2 tygodnie i nic się nie zmieniło, martwię się co będzie jak prozak nie zadziała :cry:

Lepiej od razu wysterylizować, nie narażać zdrowia kici.

Oprócz Feliwaya jest jeszcze nieszkodliwy uspokajacz dla kotów - Kalm Aid.
No i karma RC Kalms.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro paź 31, 2012 20:06 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Gretta - kotka jest wysterylizowana.

Tylko na co te hormony?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 31, 2012 20:10 Re: Kotka załatwiająca się poza kuwetą, proszę o rady.

Masz dokładnie taki sam problem jak ja z Amelką.
Amka dokociła moje dwa koty- łagodnego Felka i bojową, terytorialną Fionę, która jej nienawidziła więc biła.
I zaczęła sikać po katach.
Zdrowa była, przebadana.W DT bezproblemowa.

Długo się męczyliśmy.
Pomogły nam trzy rzeczy:
- obroża z feromonami plus Calm Aid- kotka przestała się bać drugiej kotki
- cierpliwe "wysadzanie" Amelki do kuwety kilka razy na dobę.Jakby się nauczyła,ze siki to tam...
- czas, spokój i obserwacja

Ostatecznie zaprzestała sikania, kiedy wzięliśmy naszego ostatniego kota- Leosia.
Bo Leoś się z nia bawi no i chodzi do kuwet a ona za nim.

Sikają behawioralnie koty , które były za wcześnie zabrane od matek podobno.
Amelka była.
Wiesz, ja się zawzięłam, wysadzałam, głaskałam, pilnowałam...i nam się udało.
Ważne jest,żebyś odkryła co jest nie tak w stadzie i dlaczego ona się boi sikać do kuwety.
Bo sikanie ma pewnie podloze lękowe.

U Amki stosowaliśmy Xanax.
Działa przeciwlękowo.
Jest bezpieczny, to "ludzki" lek, dzialania uboczne prawie nie występuja.
Ja zrezygnowałam z niego, bo Ameczka zaczepiała i bila po nim koty:)
Przestawała się bać.

Powodzenia.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 118 gości