Zakładam ten wątek bo pomyślałam sobie, że co 2 albo i 200 głów to nie jedna. Mam ogromny problem z jedną z moich rezydentek, ponieważ załatwia się wszędzie tylko nie do kuwety


Co do tej pory zrobiłam:
z rzeczy życia codziennego:
przetestowałam wszystkie dostępne na rynku żwirki i kilka kuwet.
zwiększyłam ilość kuwet.
odseparowałam koty na kilka dni by Lusia miała 2 kuwety na własność.
z rzeczy medycznych:
Zrobiliśmy jej szczegółowe badania krwi na 50 czynników.
miała pobierany mocz i kał do badań.
dostała zastrzyk hormonalny.
Nic, absolutnie nic na nią nie działa, czy ktoś Was miał podobny problem i może jakoś z niego wyszedł?? Błagam o rady....