Adoptuję kocurka-Trójmiasto/już nieaktualne :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2012 12:42 Adoptuję kocurka-Trójmiasto/już nieaktualne :)

W środę tydzień temu adoptowałam ze schronu maleńkiego 4tyg kociaka,niestety maluszek w niedzielę umarł...
O wszystkim można przeczytać tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=147515

Chociaż kiciuś był z nami tylko 5dni to jednak bardzo przeżyliśmy jego śmierć i w pierwszym momencie pomyślałam że chyba nie jest mi dane posiadać następnego kotka...ale później przyszła taka refleksja, że śmierć maluszka nie może pójść na marne i skoro już postanowiliśmy dać dom jakiemuś kociakowi, to nie powinnam się poddawać.

Teraz opiszę trochę moją sytuację.
Mieszkam kawałek za Gdańskiem,kotek by wychodził na dwór ale tylko latem i tylko pod nadzorem (mam taras i kawałek ogródka zabezpieczony)

W naszym domu mieszkają już...od najstarszej

13 letnia dziewczynka Killer,ona jedyna jest wychodząca poza zabezpieczony teren,kotka królowa która inne koty i ludzi traktuje z góry,czasem łaskawie da się pogłaskać,raczej nie zaprzyjaźniła by się z nowym członkiem rodziny..ale to nie jest problem ponieważ mamy dużo miejsca :)
Obrazek

12 letni mieszaniec owczarka Maksiu,duży piesek bardzo pro koci :) wychowany od małego z Killerkiem więc dokładnie rozumie kocią mowę.Bardzo cierpliwy,Lucek czasem na niego poluje i on znosi to ze stoickim spokojem.
Obrazek

2 letni Lucek,mój pupilek :) bardzo towarzyski kociak który w ogóle nie syczy :) na 100% zaprzyjaźni się z nowym kotkiem...maluszka którego mieliśmy nie odstępował na krok mruczał i łasił się do niego jak szalony...teraz wyraźnie tęskni :(
Obrazek

Wszystkie zwierzaki są u nas od malucha,Killerka zabraliśmy z ulicy,Maks jest z ogłoszenia a Lucek zabrany ze schroniska.
Chciałabym żeby nowy kotek był w wieku około 3-4 miesięcy i taki szaro-bury prążkowany.

Wszystkie zwierzaki są zdrowe,szczepione,jedynie tylko Lucek jest na karmie urinary ponieważ miał problemy z sikaniem.

Oczywiście jeżeli ktoś chciałby sprawdzić warunki dla kotka to nie ma problemu.

Edit:Podałam złego linka do kociaczka który umarł,już jest zmieniony.
Ostatnio edytowano Nie lis 04, 2012 23:40 przez anikaa, łącznie edytowano 1 raz

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Wto paź 30, 2012 12:52 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Mamy kilka burasków.
Do adopcji za ok 4-6 tyg.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To tylko niektóre fotki.
Więcej na http://www.facebook.com/#!/pages/Fundac ... 03?fref=ts
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 30, 2012 13:00 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

viewtopic.php?f=1&t=145368
Zobacz to, straszne, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 30, 2012 13:01 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Śliczne maluszki...one są w Toruniu? ale właściwie 4-6tyg to dużo czasu żeby załatwić transport.Ten pierwszy na zdjęciu bardzo podobny do Lucka,w jakim jest teraz wieku? choruje na coś ?

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Wto paź 30, 2012 13:05 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

ewar pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=145368
Zobacz to, straszne, prawda?


ojej...

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Wto paź 30, 2012 13:08 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Fotki całego miotu.
http://www.facebook.com/pages/Fundacja- ... 203&type=3
Zawsze zawozimy koty do nowych domów osobiście , tylko prosimy o zwrot kasy za paliwo.
Kociaki mają teraz około 6-7 tyg .
Po szczepieniu i uzyskaniu odporności będą szukały domów.
Są zdrowe,ale wiadomo że z takimi maluchami nigdy nie wiadomo co się może przyplątać.
Warunki adopcji są na http://www.fundacjakot.pl .
kontakt w sprawie adopcji 698175160 lub na meila :kontakt@fundacjakot.pl
Mamy w sumie dwa mioty takich burasków,ale tych drugich fotek nie mamy jeszcze niestety.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 30, 2012 13:35 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Widzę anikaa, że szukasz kici, szkoda, że moja Triszka nie jest w Twoim typie bo czuję, że Tobie bym ja oddała jak tylko wyzdrowieje:) ale niech jakikolwiek kociak znajdzie dom, wszystkie w potrzebie :1luvu:
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto paź 30, 2012 13:38 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Gdyby nie musiał być bury kocurek to my też mamy prawdziwe cuda " na stanie"
niechcę zaśmiecać wątku, ale gdyby mógł być rudy puchaty lub np jego bura szylkretka siostra lub czarna "wiewiórka"-chętnie pokarzę :mrgreen:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 30, 2012 13:48 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

becia_73 pisze:Fotki całego miotu.
http://www.facebook.com/pages/Fundacja- ... 203&type=3
Zawsze zawozimy koty do nowych domów osobiście , tylko prosimy o zwrot kasy za paliwo.
Kociaki mają teraz około 6-7 tyg .
Po szczepieniu i uzyskaniu odporności będą szukały domów.
Są zdrowe,ale wiadomo że z takimi maluchami nigdy nie wiadomo co się może przyplątać.
Warunki adopcji są na http://www.fundacjakot.pl .
kontakt w sprawie adopcji 698175160 lub na meila :kontakt@fundacjakot.pl
Mamy w sumie dwa mioty takich burasków,ale tych drugich fotek nie mamy jeszcze niestety.


Dziękuję becia_73 później skontaktuję się na meila albo postaram się zadzwonić.

m&j pisze:Widzę anikaa, że szukasz kici, szkoda, że moja Triszka nie jest w Twoim typie bo czuję, że Tobie bym ja oddała jak tylko wyzdrowieje:) ale niech jakikolwiek kociak znajdzie dom, wszystkie w potrzebie :1luvu:


Oj :) ja już sama nie wiem bo tyle tych biednych kociaczków że aż głowa boli...myślałam o kocurku bo przeczytałam gdzieś że kocurek z kocurkiem się bardziej dogada...ale może się mylę...

becia_73 pisze:Gdyby nie musiał być bury kocurek to my też mamy prawdziwe cuda " na stanie"
niechcę zaśmiecać wątku, ale gdyby mógł być rudy puchaty lub np jego bura szylkretka siostra lub czarna "wiewiórka"-chętnie pokarzę :mrgreen:


właściwie to chodzi mi o jasnego kotka,nie żebym nie lubiła czarnych ;) tylko mam ciemne podłogi i jak przez tydzień miałam czarnulę znajomej to cięgle się bałam że ktoś na nią nadepnie,tak się zlewała z otoczeniem ;)

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

Post » Wto paź 30, 2012 14:07 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Zajrzyj na stronkę PKDT:
http://www.pkdt.pl/koty-do-adopcji

Popytaj w Kotikowie czy mają małego buraska:
http://kotikowo.pl/index.php

W obu fundacjach znajdziesz dużo kotów do adopcji z Trójmiasta.

dodane:

A gdybyś przypadkiem zdecydowała się na starszego i w dodatku nie burego kota, to koniecznie poczytaj wątek Słonika. :D :lol:
viewtopic.php?f=13&t=147190

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 30, 2012 14:20 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

rudy Ryś
Obrazek
i szylka -na pierwszym planie
Obrazek
urodzone koniec lipca 2012 .Matka długowłosa .
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 30, 2012 14:43 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

A tu cudna koteczka z Gdańska:
Obrazek
Obrazek
ma około 2 miesięcy jest cudna i nieustraszona jak widać pokonała smoka:) W dt przebywa z kotami i psem:)
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto paź 30, 2012 15:05 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto paź 30, 2012 15:15 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Kotuś był ze schroniska , bałabym się , że to mogła być panleukopenia. Nie miał robionego testu. Szkoda.
Ostrożności nigdy za wiele , następny kotuś powinien być zaszczepiony.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto paź 30, 2012 15:51 Re: Adoptuję kocurka-Trójmiasto

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.Wszystkie kociaki są cudne :) Muszę poczekać aż Tż wróci z pracy i może wtedy razem zdecydujemy.

biamila mogłabyś mi napisać coś więcej o koteczce,widzę że jesteś z Gdańska...może mogłabym odwiedzić malutką? napisz mi pw jeżeli możesz.

becia_73 śliczny ten rudzielec,muszę go koniecznie TŻowi pokazać :)

grajda to wszystko się tak nagle stało,jestem niemal pewna że gdybym trafiła na lepszych weterynarzy to kiciuś by nadal żył :(

anikaa

 
Posty: 49
Od: Śro paź 12, 2011 1:51

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości