Burisia i Titoś moje kicie

O nie, o 5.20 to ja słodko śpię.
Że też chce im się wychodzić na ten śnieg o świcie, brrr
Franio grubas to przecież nie powinien czuć zimna przez pokłady tłuszczowej izolacji

JolaJ pisze:
Franio grubas to przecież nie powinien czuć zimna przez pokłady tłuszczowej izolacji

Ale Franio to typowy facet, szybkie sik i dupsko na kołderkę ładuje, fotel - tylko mu jeszcze gazetę dać :wink:

Zazdroszczę spokojnych poranków. Fiodor dzisiaj zrobił mi pobudkę o 4.30 i już nie dał mi pospać. Aż go z pokoju wyrzuciłam, ale to też nie pomogło.

EdytaB_a pisze:U nas dziś Franek o 4 rano dał popis, ganiał wszystkie kotki
Potem zajął się kartonem (miałam już instynkty mordercze)

Dziś nie dam mu spać wieczorem , niech śpi w nocy

Ostatnio codziennie budzą sie we mnie instynkty mordercze :twisted:

JolaJ pisze:Nigdy nie miałam kocura, Tito jest pierwszy i na pewno ostatni. Kotki są łagodniejsze i spokojniejsze.

A ja słyszałm, ze to właśnie kotki są bardziej charakterne, a kocury to takie cielaki, co to zjedzą, przytulą się i pójdą spać.
U mnie sprawdziło się w 100%

Revontulet pisze:
JolaJ pisze:Nigdy nie miałam kocura, Tito jest pierwszy i na pewno ostatni. Kotki są łagodniejsze i spokojniejsze.

A ja słyszałm, ze to właśnie kotki są bardziej charakterne, a kocury to takie cielaki, co to zjedzą, przytulą się i pójdą spać.
U mnie sprawdziło się w 100%

Mój Franio własnie taki jest: wolno, spokojnie, tu pospać, tam się zdrzemnąć, nawet jak mu kotki myszy przynoszą to popatrzy , pacnie 2 razy łapą i po zabawie. Jednak czasem wstępuje w niego istny demon i wtedy kotki rozstawia po kontach.

U mnie jest zupełnie odwrotnie. Tito jest egoistą, jest słodki i przytulaśny kiedy chce jeść albo być drapanym. Wtedy to cukierkowy kot, ale kiedy pogłaszczę wtedy kiedy ja chcę, to mam odbite ząbki na ręku.
A już o całowaniu nie ma mowy! Nienawidzi całowania :evil:

w przeciwieństwie do Burisi
można miziać, całować i głaskać 24/h i wiem że nigdy mnie nie dziabnie ani nie drapnie, jedynie pięknie mruczy i ociera się pysiem

Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów

JolaJ pisze:Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów

Normalnie na czarny humor Ci się zebrało :mrgreen:

Fiodor to diabeł!

Revontulet pisze:
JolaJ pisze:Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów

Normalnie na czarny humor Ci się zebrało
Fiodor to diabeł!

gdzież tam, wystarczy spojrzeć na ten słodki pysio w sygnaturce :mrgreen:

Myślę, że ten słodki pysio :twisted:

mówi wszystko o jego charakterze.
To ja bardzo proszę o wycałowanie w moim imieniu brzuszka Burisi. I Titosia też :mrgreen:

Serdeczne dzięki. Jak tylko będzie okazja to wycałuję.
Unikatową fotkę brzusia mojej Damy można zobaczyć tu, na dole strony
viewtopic.php?f=1&t=135368&start=1485

cudna ta Twoja Buri :1luvu:

smarti pisze:cudna ta Twoja Buri

myślę że powinnaś to sprawdzić :mrgreen:

JolaJ pisze:Serdeczne dzięki. Jak tylko będzie okazja to wycałuję.
Unikatową fotkę brzusia mojej Damy można zobaczyć tu, na dole strony
viewtopic.php?f=1&t=135368&start=1485

I właśnie w taki słodki brzuszek ją wycałuj

A ja nieśmiało zaproszę na bazarek bo ciężko jest - koty chorują a wolnozyjące chcą jeśc.... pewnie jak trochę opanuję sytuację to zrobię foty w świetle dziennym , będą ładniejsze, moze bardziej zachęcą do zakupów..
viewtopic.php?f=20&t=147560

zajrzymy

Ale dawno nic tu nie pisaliśmy :oops:

fstytokropny

u nas spokój.....
jutro kontrola z Burisią, zrobiłam dziś badania siuśków i wyszły lepsze od poprzednich :ok:

widzę że kicia mniej pije, więc zminiejszyłam lekko dawkę insuliny no ale trzeba pokazać się lekarzowi z czego zapewne Księżniczka nie będzie zadowolona
niepokoję się tylko o ząbki, kicia nienawidzi Dentiseptu :evil:

Titoś własnie uwalił się mi na klacie słodko w kłębuszek i domaga się miziania :1luvu:

Burisia i Titoś moje kicie

Kto przegląda forum