Burisia i Titoś moje kicie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2012 10:13 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

O nie, o 5.20 to ja słodko śpię.
Że też chce im się wychodzić na ten śnieg o świcie, brrr
Franio grubas to przecież nie powinien czuć zimna przez pokłady tłuszczowej izolacji :D
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 10:35 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

JolaJ pisze:
Franio grubas to przecież nie powinien czuć zimna przez pokłady tłuszczowej izolacji :D

Ale Franio to typowy facet, szybkie sik i dupsko na kołderkę ładuje, fotel - tylko mu jeszcze gazetę dać :wink:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto paź 30, 2012 11:38 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Zazdroszczę spokojnych poranków. Fiodor dzisiaj zrobił mi pobudkę o 4.30 i już nie dał mi pospać. Aż go z pokoju wyrzuciłam, ale to też nie pomogło.

EdytaB_a pisze:U nas dziś Franek o 4 rano dał popis, ganiał wszystkie kotki :twisted:
Potem zajął się kartonem (miałam już instynkty mordercze)

Dziś nie dam mu spać wieczorem , niech śpi w nocy :P


Ostatnio codziennie budzą sie we mnie instynkty mordercze :twisted:

JolaJ pisze:Nigdy nie miałam kocura, Tito jest pierwszy i na pewno ostatni. Kotki są łagodniejsze i spokojniejsze.

A ja słyszałm, ze to właśnie kotki są bardziej charakterne, a kocury to takie cielaki, co to zjedzą, przytulą się i pójdą spać.
U mnie sprawdziło się w 100% :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 11:49 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Revontulet pisze:
JolaJ pisze:Nigdy nie miałam kocura, Tito jest pierwszy i na pewno ostatni. Kotki są łagodniejsze i spokojniejsze.

A ja słyszałm, ze to właśnie kotki są bardziej charakterne, a kocury to takie cielaki, co to zjedzą, przytulą się i pójdą spać.
U mnie sprawdziło się w 100% :D

Mój Franio własnie taki jest: wolno, spokojnie, tu pospać, tam się zdrzemnąć, nawet jak mu kotki myszy przynoszą to popatrzy , pacnie 2 razy łapą i po zabawie. Jednak czasem wstępuje w niego istny demon i wtedy kotki rozstawia po kontach.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto paź 30, 2012 11:56 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

U mnie jest zupełnie odwrotnie. Tito jest egoistą, jest słodki i przytulaśny kiedy chce jeść albo być drapanym. Wtedy to cukierkowy kot, ale kiedy pogłaszczę wtedy kiedy ja chcę, to mam odbite ząbki na ręku.
A już o całowaniu nie ma mowy! Nienawidzi całowania :evil:

w przeciwieństwie do Burisi
można miziać, całować i głaskać 24/h i wiem że nigdy mnie nie dziabnie ani nie drapnie, jedynie pięknie mruczy i ociera się pysiem :D

Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów :?
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:03 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

JolaJ pisze:Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów :?

Normalnie na czarny humor Ci się zebrało :mrgreen:
Fiodor to diabeł!
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:13 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Revontulet pisze:
JolaJ pisze:Zazdroszczę Wam takich spokojnych kocurów :?

Normalnie na czarny humor Ci się zebrało :mrgreen:
Fiodor to diabeł!

:mrgreen:
gdzież tam, wystarczy spojrzeć na ten słodki pysio w sygnaturce :mrgreen:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:18 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Myślę, że ten słodki pysio :twisted: mówi wszystko o jego charakterze.
To ja bardzo proszę o wycałowanie w moim imieniu brzuszka Burisi. I Titosia też :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:27 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Serdeczne dzięki. Jak tylko będzie okazja to wycałuję.
Unikatową fotkę brzusia mojej Damy można zobaczyć tu, na dole strony
viewtopic.php?f=1&t=135368&start=1485
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:32 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

cudna ta Twoja Buri :1luvu: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto paź 30, 2012 12:33 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

smarti pisze:cudna ta Twoja Buri :1luvu: :ok:

myślę że powinnaś to sprawdzić :mrgreen:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 12:39 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

JolaJ pisze:Serdeczne dzięki. Jak tylko będzie okazja to wycałuję.
Unikatową fotkę brzusia mojej Damy można zobaczyć tu, na dole strony
viewtopic.php?f=1&t=135368&start=1485


I właśnie w taki słodki brzuszek ją wycałuj :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 13:53 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

A ja nieśmiało zaproszę na bazarek bo ciężko jest - koty chorują a wolnozyjące chcą jeśc.... pewnie jak trochę opanuję sytuację to zrobię foty w świetle dziennym , będą ładniejsze, moze bardziej zachęcą do zakupów..
viewtopic.php?f=20&t=147560
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 30, 2012 14:25 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

zajrzymy
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 26, 2012 22:34 Re: Burisia i Titoś moje kicie, sytuacja opanowana:-)

Ale dawno nic tu nie pisaliśmy :oops: fstytokropny

u nas spokój.....
jutro kontrola z Burisią, zrobiłam dziś badania siuśków i wyszły lepsze od poprzednich :ok:
widzę że kicia mniej pije, więc zminiejszyłam lekko dawkę insuliny no ale trzeba pokazać się lekarzowi z czego zapewne Księżniczka nie będzie zadowolona
niepokoję się tylko o ząbki, kicia nienawidzi Dentiseptu :evil:

Titoś własnie uwalił się mi na klacie słodko w kłębuszek i domaga się miziania :1luvu:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości