aga marczak pisze:Uwaga Szukają czarnego parter kot przejechany tel 504 ...195
że co?
aga marczak pisze:Uwaga Szukają czarnego parter kot przejechany tel 504 ...195
klauduska pisze:aga marczak pisze:Uwaga Szukają czarnego parter kot przejechany tel 504 ...195
że co?
Czy ktoś zgłaszał się z domem dla malutkiej?Ameba pisze:A co jest Toli? Czy to coś poważnego? Jest prześlicznaCzy ktoś zgłaszał się z domem dla malutkiej?
Ameba pisze:A czy jest możliwość obejrzenia Toli na innych zdjęciach? Czy oddajecie te kotki tylko w dwupaku, czy osobno także?
Mocno myślę o Toli.




Ameba pisze:Bardzo chętnie wezmę do siebie na stałe maleńką.
Jeśli tylko jest zdrowa (na oko, wiem, że nie jest możliwe "prześwietlenie" i wróżenie z kota), w sensie, nie ma widocznych wad budowy czy coś (kk i inne fafluny wiem, że dadzą się wyleczyć). Mam uraz po jednym z moich kotów. Drugiego inwalidy bym nie wytrzymała. Psychicznie bym nie wytrzymała ich cierpienia. Piszę to, żeby być uczciwą, wiem, że macie wiele biednych i poranionych kotów i jakoś sobie radzicie. Podziwiam. No trudno - wstydzę się, ale ja nie dałabym rady.
Oferuję dom zakocony, kochający futra, ale wychodzący. Mieszkam w spokojnej okolicy. Duży ogród, z porządnym ogrodzeniem, przy spokojnej, mało uczęszczanej ulicy. Sami dorośli. Koty w ogrodzie są monitorowane i przed zmrokiem bez dyskusji i wyjątków zabierane do domu. Oczywiście w ciągu dnia siedzą w domu ile chcą i jak chcą. Pracuję w domu. Sterylka jak najbardziej. Wet i dobra karma także. Normalny koci dom.
I tu najgorsze - jestem z Warszawy
Ameba pisze:Znam Agę. Jestem jej kocią krewną. Mam w domu siostrę jej koteczki Malinki - tę kudłatą malutką.
Agnieszko - pozdrawiam. (Mam inny nick, bo zapomniałam hasła i chciałam szybko)
Gdyby Mąż Agi mógł podwieźć mi Tolę, byłabym bardzo wdzięczna. Oby się udało.
Czekam na wiadomość.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości