"I tak człowiek trafił na kota..."

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 26, 2012 14:07 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Nie poradzi smok...
I uprzedzając .. gdyby ktoś.. To nie tak, że nie widzę piękna, do którego się przyroda przyczyniła. Dostrzegam i chciałabym sie nim podzielić. Ale wolałabym, żeby go nie było, jeśli przez to ma ktoś cierpieć.
To tak tylko.

Wyrzucania kociej miseczki, co wieczór, co dzień, kilka razy ...doświadczyłam. Jeden kot, jedna miseczka. Wyjmowałam z kubła na śmieci jak już mi zabrakło podstawek. A pani sąsiadka, drzwi w drzwi, leciała na podwórze, wyławiała spod kontenera, spod płotu i krzaków... i wyrzucała razem z jedzeniem.
Myślę, że jest chora.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25598
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 26, 2012 14:35 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

...Myślę, że jest chora...

Aaaa tam chora.
Popierdzielona i tyle.
Chora, to by była jak by wyjadła.
A nie.
Wtedy byłaby głodna.

Ale róbmy swoje, tak czy tak.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt paź 26, 2012 14:38 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Villentretenmerth pisze:...Myślę, że jest chora...

Aaaa tam chora.
Popierdzielona i tyle.
Chora, to by była jak by wyjadła.
A nie.
Wtedy byłaby głodna.

Ale róbmy swoje, tak czy tak.

Złośliwa? nawiedzona?Ehh szkoda słów...

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 26, 2012 15:54 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Od kiedy mam pod dachem bezpańskie koty, też drażni mnie chmurna jesień i zima.. :roll:

Na zło, głupotę i chamstwo chyba jednak nie ma lekarstwa.. To niby trzy różne rzeczy, a jednak coś mają wspólnego..

Tak jak mówi Villen - trzeba robić swoje.. :roll:
I mieć nadzieję, że kiedyś i u nas zabraknie wszelkiej bezdomności..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 16:07 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

morelowa pisze:Zgrzyt...

Lubię deszcz.
Lubię jak pada wieczorem, nocą. Stuka do okien, dzwoni w parapety.


..nie umiem nie pamietać, że w deszczu mokną i marzną koty i inne zwierzęta. Że śnieg, jak niebyłby piękny i takim czynił krajobraz, odcina zwierzęta od jedzenia... że zamarzają, przymarzają, umierają z głodu i chłodu, że sarny stoja na białych, pięknych polach...
Nie wszędzie są okienka, piwnice, miski...
Wiem, że tak jest. W pewien sposób wiem nawet dlaczego. Ale i tak nie umiem nie pamętać.


Dla mnie też deszcz i śnieg straciły wszelki urok. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że wtedy mogną i marzną bezbronne zwierzęta. W lecie łatwiej im jest niż w zimie. :cry:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt paź 26, 2012 17:21 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Kaprys2004 pisze:...Pomyślałam sobie, że niektórych ludzi myśli tak pięknie się układają w wiersze o kotach, że szkoda je trzymać tylko tu, na Forum.. Co sądzicie o wydaniu książki? Mówię poważnie..
Moja koleżanka mogłaby zorganizować jej wydanie, bo tym się zajmuje.
A ja chętnie będę maczała w tym palce :D

viewtopic.php?f=8&t=5802
Linkowałam to już na tym wątku, na 20 stronie. Szkoda, że nikt nie zajrzał... :(

Parę rzeczy stworzonych na miau doczekało się druku. Wyszła książka JoasiS, o jej kotach, Milce, Kropce i Panu Frodo; Czitki "Domowe tygrysy", z komentarzami Sumińskiej; Caty "Pamiętnik Babuni" - opowieść o kotach w mieleckim schronisku, inspirowana historiami z miau - to mogę znaleźć i podlinkować, jeśli ktoś będzie chciał.
Na pewno wiersze pisze MaryLux, chyba nawet ukazały się drukiem, tak przynajmniej wnioskuję z tego postu: viewtopic.php?p=7818425#p7818425
W pierwszym podlinkowanym wątku jest dużo wierszy Majorki, moim zdaniem bardzo dobrych, ale czy to było gdzieś wydane - nie wiem.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 26, 2012 17:59 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

wiewiur pisze:
Kaprys2004 pisze:...Pomyślałam sobie, że niektórych ludzi myśli tak pięknie się układają w wiersze o kotach, że szkoda je trzymać tylko tu, na Forum.. Co sądzicie o wydaniu książki? Mówię poważnie..
Moja koleżanka mogłaby zorganizować jej wydanie, bo tym się zajmuje.
A ja chętnie będę maczała w tym palce :D

viewtopic.php?f=8&t=5802
Linkowałam to już na tym wątku, na 20 stronie. Szkoda, że nikt nie zajrzał... :(

Parę rzeczy stworzonych na miau doczekało się druku. Wyszła książka JoasiS, o jej kotach, Milce, Kropce i Panu Frodo; Czitki "Domowe tygrysy", z komentarzami Sumińskiej; Caty "Pamiętnik Babuni" - opowieść o kotach w mieleckim schronisku, inspirowana historiami z miau - to mogę znaleźć i podlinkować, jeśli ktoś będzie chciał.
Na pewno wiersze pisze MaryLux, chyba nawet ukazały się drukiem, tak przynajmniej wnioskuję z tego postu: viewtopic.php?p=7818425#p7818425
W pierwszym podlinkowanym wątku jest dużo wierszy Majorki, moim zdaniem bardzo dobrych, ale czy to było gdzieś wydane - nie wiem.

Jeśli sie nie mylę to MaryLux ma już 2 tomiki wierszyków :)

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 26, 2012 18:16 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Istotnie, bardzo przepraszam.. :oops: Tydzień temu przesypiałam dnie i noce z przeziębienia i pewnie dlatego z nieregularnego zaglądania mi umknęło :(
Przepiękne wiersze..

Niesamowity potencjał jest tu zgromadzony, nieprawdopodobny..

Czytałam książkę Joasi.. Dla mnie była ona piękna, choć potwornie smutna..
Pozostałych pozycji nie, ale chętnie za nie sięgnę.. Podlinkuj jak możesz.

A tu wiersz Inki z jej strony..
Piękny również..

MaryLux pisze:Gwiazda Dobrych Myśli
nad miastem stanęła
rozświetliła mury
kałuża zniknęła

Kot piwniczny cicho
przemknął w cieniu domu
chciałby mieć miseczki
i zamruczeć komuś

Inka


Razem z Inką w maju 2008 roku zainteresowałyśmy się tym samym maleńkim rudaskiem, Goferkiem, do adopcji.. Ja byłam pierwsza "do jego łapki".. Na szczęście ona w tym samym czasie adoptowała drugiego, prawie bliźniaka mojego.. Od tamtego czasu nie miałam z nią kontaktu, a bardzo szkoda..
Ostatnio edytowano Pt paź 26, 2012 18:26 przez Kaprys2004, łącznie edytowano 1 raz

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 18:19 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Kaprys2004 pisze:[...]
Czytałam książkę Joasi.. Dla mnie była ona piękna, choć potwornie smutna..
Pozostałych pozycji nie, ale chętnie za nie sięgnę.. Podlinkuj jak możesz.[...]


"Moje domowe tygrysy" pozycja 41 :)
Super książka, super się czytało.

viewtopic.php?f=20&t=144049&p=9036769&hilit=moje+domowe+tygrysy#p9036769

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2012 18:30 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Dzięki wielkie!

Chyba gorączka mi wraca.. :roll:

Książkę Joasi czytałam, to prawda, ale i książkę Czitki (Oli) również i to książeczka Oli, a nie Joasi tak mnie zasmuciła..

Przepiękne obie, bardzo polecam..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 18:52 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Zacznę od przeprosin. Villentretenmerth, przepraszam za totalne zaspamowanie Twojego wątku :oops: :oops: :oops: , ale wydaje mi się, że wyciągamy teraz to, co najlepsze z miau, więc ogólnie warto.

Linkuję wątek babuni, w czwartym poście aamms dała link do "Pamiętnika Babuni" (myślę Kaprys, że chyba to czytałaś, skoro pamiętasz, że było smutne, książki Joasi i Czitki - akurat te dwie mam na własność - są po prostu relacjami z życia ich kotów).
viewtopic.php?f=1&t=57830
A przed chwilą, szukając "Pamiętnika Babuni", znalazłam to:
viewtopic.php?f=8&t=56374
sama nie wiem, co tam jest, ale autorką wątku jest caty, więc zapowiada się obiecująco. Idę czytać.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 26, 2012 19:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Wiewiur(o)
Nawet nie wiesz jak bliski mi ten nick. :wink: Spamu tu nie widzę, przecież o kociastych i dla kociastych to wszystko robimy, prawda? Choć i filozofię w dalekowschodnim pojęciu też daje się na forum zobaczyć. I dobrze jest.
Moje kocury czytają i piszą. Jak dotąd jeszcze żaden monitora pacaniem nie zarysował. Ergo - jest dobrze.
Choć przyznaję - to straszne lenie, często na klawiaturze śpią. Bo to koty.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt paź 26, 2012 19:51 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Wiewiur - wielkie dzięki.. Zadałam pytanie na obu wątkach o możliwość zakupu, choć minęły już trzy lata od ostatniego wpisu..
Ale chociaż wątki poczytać można, jeżeli nie mieć książek w swoich zbiorach, ot tak, dla sięgnięcia w dowolnej chwili, bez używania prądu..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 22:06 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Villentretenmerth pisze:Wiewiur(o)
Nawet nie wiesz jak bliski mi ten nick. :wink:

Nawet taki z ortografem? :mrgreen:
Villentretenmerth pisze:Moje kocury czytają i piszą. Jak dotąd jeszcze żaden monitora pacaniem nie zarysował. Ergo - jest dobrze.
Choć przyznaję - to straszne lenie, często na klawiaturze śpią. Bo to koty.

Moje dziewczyny też :) .
Lubię Twój wątek. Choć rzadko piszę. Trochę też dlatego, że gdy siadam do komputera, Amber zaraz pakuje się na kolana, i jeszcze muszę trzymać jej zadek, żeby nie spadła. A jedną ręką źle się pisze.
Dziś zrobiło się zimno i zdradziła mnie... z kaloryferem :roll: .

Kaprys2004 pisze:Wiewiur - wielkie dzięki.. Zadałam pytanie na obu wątkach o możliwość zakupu, choć minęły już trzy lata od ostatniego wpisu..

Widziałam, aż się zdziwiłam, że mi to do głowy nie przyszło :?
Ale polecam raczej czytanie "Pamiętnika Babuni" z podlinkowanego wątku:
viewtopic.php?t=41536&highlight=
Atmosferę tworzą też wpisy czytających, poza tym wszystkie koty będące pierwowzorem opisanych w książce miały swoje wątki na miau, większość z tych, którym się udało znalazła DS w miauowych domach. A wersja pdf jest już "obrobiona" do druku, trochę pozbawiona duszy.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 27, 2012 7:06 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

...zdradziła mnie... z kaloryferem...
Obrazek
Czy tak?
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, muza_51, puszatek, zuza i 267 gości