Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tak samo interwencyjnie szczepi się dzieci, które miały potencjalny kontakt z wirusem ospy wietrznej. Możesz potwierdzić w centrum szczepień. Mój maluch był tak szczepiony, po zabawie z kolegą, którego wysypało. Nie zachorował
Axa76 pisze:KITA, nie dopisałaś mojego bazarku
Axa76 pisze:Tak samo interwencyjnie szczepi się dzieci, które miały potencjalny kontakt z wirusem ospy wietrznej. Możesz potwierdzić w centrum szczepień. Mój maluch był tak szczepiony, po zabawie z kolegą, którego wysypało. Nie zachorował
W punkcie szczepień to się możesz dowiedzieć, że należy szczepić wszystkich i na wszystko, bez względu na stan zdrowia, z gorączką itp. Dla mnie to nie jest miarodajne w ogóle. A to, że się nie zachorowało na ospę wietrzną, niekoniecznie jest dobrą wiadomością, wirus może przetrwać w organizmie i spowodować półpaśca.
U ludzi podaje się immunoglobuliny i/lub antybiotyki, jeśli było narażenie, wczoraj specjalnie szukałam informacji na ten temat.
Więc myślenie, że szczepienie po narażeniu może mijać się z celem, może wcale nie być błędne. Co innego, jeśli narażenie być może było, a może nie. Ale jeśli było na pewno, to organizm już wytwarza przeciwciała i podanie szczepionki co ma zrobić? Moim zdaniem zmusi organizm do dalszego wytwarzania przeciwciał, a nie zablokuje dostęp wirusa. To nie jest inny wirus, tylko wirus martwy lub jego części.
Nie mam dostępu do podręczników weterynaryjnych, żeby się dowiedzieć, jak to wygląda w tym konkretnym przypadku.
hidi pisze:Kociaki dostaną dziś pierwszą dawkę zylexisu. Dziekujemy sponsorom- Axa![]()
i Marta G. od Kebaba i Spinki
![]()
![]()
Nie wiemy, czy to pomoże. Na pewno nie zaszkodzi... konsultowane z wetami.
Zbieramy fundusze na kolejne dawki- za dwa dni musza miec podana kolejna.
a Marzenie nalezy sie pomnik
Koraliina pisze:Witam! Postanowiłam się zarejestrować i przywitać skoro i tak podglądamja jestem Pimpusia karmicielką teraz. Dagmara mi pisała,że pani,która go znalazła zastanawia się co i niego, więc odpowiadam, wszystko w jak najlepszym porządku:-D trochę go musimy odchudzić jedynie.. Co miesiąc dostaje zylexis i nie ma żadnych objawów. podziwiam Was bardzo, mam nadzieję, že już żadnego kotka nie stracicie
Koraliina pisze:Witam! Postanowiłam się zarejestrować i przywitać skoro i tak podglądamja jestem Pimpusia karmicielką teraz. Dagmara mi pisała,że pani,która go znalazła zastanawia się co i niego, więc odpowiadam, wszystko w jak najlepszym porządku:-D trochę go musimy odchudzić jedynie.. Co miesiąc dostaje zylexis i nie ma żadnych objawów. podziwiam Was bardzo, mam nadzieję, že już żadnego kotka nie stracicie
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, egw, MIKI03 i 262 gości