wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 22, 2012 19:02 Re: wspólne życie

Syrop Mucosolvan, działa silniej niż Sinupret.
To wszystko leki rozrzedzające śluz produkowany przez błony śluzowe, więc pomagają wypłukiwać ropę z zatok, nawilżają gardło i pomagają zwalczać suchy kaszel.
Na wirusy, mutujące czy nie, antybiotyki nie poradzą :mrgreen:
A co do bakterii - czy ty/Jasiek mieliście robiony posiew z wydzieliny z zatok? Bo nie ma sensu dawać antybiotyku, jak nie wiadomo na co bakterie są odporne. Jeśli w zatokach ropy jest niewiele, choć boli jakby było dużo, to może warto przeanalizować zanikowe zapalenie błon śluzowych - wtedy pomaga Mukosolvan/Sinupret
Co do wzmacniania odporności, to doradzałabym ulubiony lek mojej pani laryngolog - Biostyminę (wyciąg z aloesu). Codziennie na czczo ampułka do wypicia przez tydzień, a potem co 2 dzień przez miesiąc to samo.
I przez 20 minut po zażyciu nic nie jeść, a jeśli pić to wodę. Mnie pomagalo zwlaszcza, jak sobie podałam po Biostyminie przeciwkatarowy Sudafed, działają synergicznie, ale zaznaczam to nie jest naukowa metoda, choć w moim wypadku efekt jest niesamowity, wpadłam na nią przypadkiem
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 22, 2012 19:03 Re: wspólne życie

Cudna ta ruda chudzina :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 19:15 Re: wspólne życie

EVA2406 pisze:Cudna ta ruda chudzina :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Prawda? :D tylko on potrafi tak siedzieć, a właściwie kimać :mrgreen:

Taizu, posiew z nosa miałam tylko ja, na tej podstawie dostałam ostatni antybiotyk.

Sudafed znam, używam latem przy alergii. Tyle, ze teraz o dziwo, nos mi się nie zapycha. Ropą mam zawalone pół głowy, ale to jakoś schodzi na bieżąco.
Bardzo mi pomogły płukania zatok, przynajmniej już mnie nie boli.

Ciekawe, czy Biostyminę można podawać kotom?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 22, 2012 19:20 Re: wspólne życie

Biostyminę kotom można podawać, laryngolog twierdzi, że wyleczyła nią FIP u swojego kota (a w każdym razie coś,co wet zdiagnozował jako FIP :mrgreen: )
Jak płukanie pomaga, to Mukosolvan/Sinupret tez pomogą :)
Tu ktoś potrzebuje rady w sprawie kociaka z porażeniem, może mozesz doradzić? viewtopic.php?f=1&t=147362
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 22, 2012 19:34 Re: wspólne życie

taizu pisze:Tu ktoś potrzebuje rady w sprawie kociaka z porażeniem, może mozesz doradzić? viewtopic.php?f=1&t=147362


Cholera, kolejna bieda :(
Może warto pomyśleć o podpiętym wątku z poradami dla niechodzących/uszkodzonych. Tyle niestety tych biedaków, a dużo dziewczyn ma praktyczne doświadczenie.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 22, 2012 19:42 Re: wspólne życie

kamari pisze:
taizu pisze:Tu ktoś potrzebuje rady w sprawie kociaka z porażeniem, może mozesz doradzić? viewtopic.php?f=1&t=147362


Cholera, kolejna bieda :(
Może warto pomyśleć o podpiętym wątku z poradami dla niechodzących/uszkodzonych. Tyle niestety tych biedaków, a dużo dziewczyn ma praktyczne doświadczenie.

Lidka też takiego ma ,prosiłam ,żeby napisała do Ciebie
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon paź 22, 2012 19:44 Re: wspólne życie

A ja zauważyłam u rudego fajne klejnociki :oops: :oops: :oops:
Mój Rysiek wyłuskany, ale ma takie niewyrośnięte laskowe orzeszki, a tutaj proszę, proszę :lol: :kotek:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 22, 2012 19:51 Re: wspólne życie

Iwonami pisze:A ja zauważyłam u rudego fajne klejnociki :oops: :oops: :oops:
Mój Rysiek wyłuskany, ale ma takie niewyrośnięte laskowe orzeszki, a tutaj proszę, proszę :lol: :kotek:


Rudy jest odjajczony, ale na zdjęciu rzeczywiście wygląda jakby miał klejnociki :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 22, 2012 20:08 Re: wspólne życie

Marysiu, co by nie zaśmiecać vipkowi na wątku tu masz link do wątku o nalewce różanej. Na stronie, która się wyświetli są fotki mojej róży.
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=2908&page=4

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 20:22 Re: wspólne życie

Megana pisze:Marysiu, co by nie zaśmiecać vipkowi na wątku tu masz link do wątku o nalewce różanej. Na stronie, która się wyświetli są fotki mojej róży.
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=2908&page=4


:ok:

Idę karmić rude zanim mi całkiem...zaśnie :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 22, 2012 20:28 Re: wspólne życie

Super moderator-Megana, dobrze brzmi :D . Kupiłas w końcu sobie pałkę? I co z tymi białymi końcowkami - jest gdzieś o tym? Wszystko co się z różą kojarzy jest mi miłe niezwykle :D Chyba se zapiszę tę stronę. :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26379
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2012 21:00 Re: wspólne życie

morelowa pisze:Super moderator-Megana, dobrze brzmi :D . Kupiłas w końcu sobie pałkę? I co z tymi białymi końcowkami - jest gdzieś o tym? Wszystko co się z różą kojarzy jest mi miłe niezwykle :D Chyba se zapiszę tę stronę. :wink:

E, nie kupiłam. W 2008 wychodziłam akurat wtedy za Teżeta, rok później całą wiosnę i lato mieszkałam na OIOMie, dopóki nie umarła Mama, no jakoś mi konfitury z głowy wyszły. A w tym roku róża już kompletnie zniszczona przez rozbudowę kampusu. Zebrałam jeszcze odrobinę, ale coś czuję, że na wiosnę dyrekcja wydziału po prostu wszystko wytnie i posadzi coś dla oka only, powiedzmy tawułę... :|
A co do białych końcówek - próby organoleptyczne prawdę powiedzą. Znaczy - zeżreć kilka płatków i sprawdzić czy końcówka gorzka, czy nie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 21:46 Re: wspólne życie

kamari pisze:
taizu pisze:Tu ktoś potrzebuje rady w sprawie kociaka z porażeniem, może mozesz doradzić? viewtopic.php?f=1&t=147362


Cholera, kolejna bieda :(
Może warto pomyśleć o podpiętym wątku z poradami dla niechodzących/uszkodzonych. Tyle niestety tych biedaków, a dużo dziewczyn ma praktyczne doświadczenie.


Pod opiekę Joli trafiła sunia, która nie ma czucia w tylnych łapkach, a przód też nie jest sprawny. Dzisiaj była na konsultacji u dr Olkowskiego. Niestety diagnoza nie jest korzystna. Tył na pewno nie będzie sprawny, a co do przednich łapek trzeba czasy, żeby stwierdzić czy da się coś zrobić.
Sunia była u pijaków i prawdopodobnie została pobita. Musiała dostać po kręgosłupie i po głowie :(

Jeśli ktoś mógłby wspomóc pampersami, to bardzo prosimy.
Poza tym szukamy doświadczonego DT, bo w Przytulisku nie ma gdzie jej trzymać, a z lecznicy będzie trzeba ją zabrać.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 16:44 Re: wspólne życie

kamari pisze:czy Biostyminę można podawać kotom?


Misia dostawala, bardzo nawet lubila. Dostawala 1/2 ampulki co drugi dzień, przez dwa tyg , potem 6 tyg przerwy i powtórka.
Eeeech , kupowalam tę biostyminę prawie przez godzinę , bo pani farmaceutka spojrzala na receptę i rzekla oooo, chodzimy do tego samego weta . No i poszloooo. Pani farmaceutka, podobnie jak wetka twierdzila , że lepsze to od scanomunne / o cenie nie wspominając /. Pani farmaceutka / trochę ponad 30 wiosenek / posiadywuje 4 koty po przejściach.

A wirus mnie także dopadl, koleżanki sprzedaly mi zmutowanego z ich wlasnych, od jednej wzięlam, ból gardla i zaniemówienie , od drugiej kaszel i smarki :evil: Pracować trzeba, choć kaszel dusi :cry:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16692
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 23, 2012 16:46 Re: wspólne życie

izka53 pisze:
kamari pisze:czy Biostyminę można podawać kotom?


Misia dostawala, bardzo nawet lubila. Dostawala 1/2 ampulki co drugi dzień, przez dwa tyg , potem 6 tyg przerwy i powtórka.
Eeeech , kupowalam tę biostyminę prawie przez godzinę , bo pani farmaceutka spojrzala na receptę i rzekla oooo, chodzimy do tego samego weta . No i poszloooo. Pani farmaceutka, podobnie jak wetka twierdzila , że lepsze to od scanomunne / o cenie nie wspominając /. Pani farmaceutka / trochę ponad 30 wiosenek / posiadywuje 4 koty po przejściach.

A wirus mnie także dopadl, koleżanki sprzedaly mi zmutowanego z ich wlasnych, od jednej wzięlam, ból gardla i zaniemówienie , od drugiej kaszel i smarki :evil: Pracować trzeba, choć kaszel dusi :cry:

no właśnie - trzeba pracować, a nie się całować :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości