RETKINIA-SÓŁDZIELNIA "BOTANIK", od lat mieszka w piwnicach bardzo duzo kotów, od kilku lat strylizujemy tam gdy pojawiają się nowe koty, latem zostało wysterylizowanych 5 kotów i wypuszczonych do piwnicy, we wrześniu administracja zamknęła szczelnie wszystkie okienka piwniczne NIE WYPUŚCIWSZY KOTÓW !!!
Złapałam 4 maluchy

ich matka została na zewnatrz i patrzy na nie przez okno
W tej chwili w piwnicy nadal uwięzione są 2 maluszki biało-czarne i 3 dorosłe koty, siedzą uwiezione w piwnicy od wrzesnia, a administracja nie reaguje, karmicielka schodzi co drugi dzień karmic koty w piwnicy, natomiast pchły jedzą i koty i ludzi żywcem ( mnie pogryzły tak, ze wstydziłam sie isć do pracy), teraz dopiero jest nasrane i ogólny syf z gilem.

Natomiast na zewnatrz jest też nie ciekawie, koty wypędzone z piwnicy co wieczów prubują się do niej dostać, ok 15 KOTÓW ZOSTAŁO POZBAWIONYCH MOZLIWOŚCI SCHRONIENIA SIĘ W NADCHODZĄCYM NAJCIĘŻSZYM DLA NICH OKRESIE ZIMNA, DESZCZÓW I ŚNIEŻYC
USTAWA coś o tym mów????