Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

johaśka pisze:
vip pisze:Wiecie co, juz bym chyba wolała, żeby był mróz...

ooo tak.... racja... przyszedłby i wymroził wszystkie paskudztwa....

Gosia a moze Ringo to co dostaje to magazynuje po to, żeby miec na "czarną godzinę"
może on biedny nie rozumie że go wielkie szczęście spotkało i że jednak bedzie miał codziennie miskę....

Ja z nim chyba muszę porozmawiać i wyjaśnić, bo bez dywaników, staników i kocyków zostanę :ryk:

.
Nie rozumiem tylko, czemu Michaśka mu nie powie...ale w sumie to złośliwa bestia jest, to może mu właśnie co innego nagadała :evil:

.

Ja z nim chyba muszę porozmawiać i wyjaśnić, bo bez dywaników, staników i kocyków zostanę

Ale za to z jajami... :mrgreen:

No

.
Jednymi i drugimi...a, jeszcze są przeciez trzecie i czwarte! :ryk:

Idę sobie już...no zimno mi, jak tak siedzę.

Wlezę pod kołdrę i będę sie pocić...fuj!

Dobrej nocy cioteczkom życzę i zdrówka :1luvu:

.

Zdrowiej koniecznie i dbaj o siebie, tak, jak dbasz o te stwory wszystkie.

Tylko nie mróz. Piszę w imieniu bezdomnych zwierząt.

Jak się dokładnie poobkładasz futerkami, szybko Ci przejdzie

A tak w drodze rekompensaty, one też mogłyby coś dla człowieka zrobić, próżniaki jedne.
Zdrowiej Gosiu szybciutko :ok:

bryyyy

Bry Vipkowo!

Cześ Vipki.I jak Gosiu wypociłaś się?

Witam cioteczki

.
A i owszem wypociłam się jak ta świń :mrgreen:

.
Jeszcze nie przeszło, ale przejdzie, tylko musze zwolnić nieco tempo.
Wpadłam do domu, obrobiłam kuwety, i złapałam za grabie...jednak debil jestem :evil:

.
Dobrze, że się opamiętałam i stuknęłam w czółko :ryk:

.
Z fotela nadaję, bo łóżko póki co niedostępne

.

A pewnie,ze nie grab tych durnych liści...Jeszcze Cię przewieje...Próżniaki pogoń...niech kitami pozamiatają...

kocurzyca41 pisze:A pewnie,ze nie grab tych durnych liści...Jeszcze Cię przewieje...Próżniaki pogoń...niech kitami pozamiatają...

Renia, żartujesz?

Juz widzę, jakby zamiatali!
Rozpirzyć to i owszem, jak najbardziej...ale posprzatać to juz absolutnie :evil:

.

vip pisze:
kocurzyca41 pisze:A pewnie,ze nie grab tych durnych liści...Jeszcze Cię przewieje...Próżniaki pogoń...niech kitami pozamiatają...

Renia, żartujesz?
Juz widzę, jakby zamiatali!
Rozpirzyć to i owszem, jak najbardziej...ale posprzatać to juz absolutnie .

Ano właśnie..Próżniaki...Moje też bałagan tylko robią...A gary do zmywania po obiedzie leżą....Dzidzia tylko siedzi i patrzy oczkami ze Shreka...

Cześć Małgosiu

Odpuść sobie te liście, jeszcze napewno pospadają. Zdrowie jest najważniejsze. Jak się narobisz to znów Ci choróbsko przywali, ale tak solidnie. Opanuj emocje i wrzuć na luz :ok:

a dla uśmiechu coś z "obciachu" meczowego
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... e=1&ref=nf
Miesiąc temu też przesadziłam i walczyłam z kręgosłupem :oops:

Ulcia, kasztan juz łysy, chyba, że z reszty pospada...ale jak nie będę na bieżąco sprzątać, to mnie zasypie :ryk:

.
No ale dziś sobie odpuściłam, trudno, nie czuję się na siłach.

Renia, moje to nawet nie patrzą...śpią aż ziemia jęczy :evil:

.

Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

Kto przegląda forum