KOCIA CHATKA część 23.

[mir.ka]

CZY KTOŚ DAŁBY RADE UPIEC CIASTO NA SOBOTNIĄ AKCJE W AUCHAN ??? Z pieniażkow bazarkowych kupilam 1,2 kg suchej dla maluszkow i 30 tacek whinstona. Kupilam też 18 tacek dla doroslych i 10 saszetek intensinala- rozliczenie zrobie wieczorem

będzie biszkopt z jabłkami w cytrynowej galaretce i kremem ajerkoniakowym,

[asiek_i_boguś]

Skasowało mi się więc w skrócie:
Ziutek wygląda żle, Pinezka kaszle, wolierowce kichają i mają załzawione oczy, Amelka chwilowo bez rujki czeka na sterylkę....
Łezek ma w boksie tylko miskę z wodą i obok - kupkę suchego, gdyż sobie wysypał z miski w ramach protestu po zamknięciu w boksie, zrobił dzis też całkiem "pozytywne" kupki.
Misia tricolorka zrobiła piękną kupę a potem spektakularny sik na pół kuwety
Wydaje mi się, że Erni może mieć gorączkę!
Nowe szare maleńtaski spoko ale nie ma dla nich jedzonka!!!!
Marcinek robi samą rzadziznę
Szrekunia nadal licha.
Skoro jest zakupiony Solcoseryl zmieniłam Cornele-gel na Solcoseryl w kartach u Erniego i Arii (jak kazała wetka)

CZY JEST KTOŚ CHĘTNY BY SIĘ ZŁOŻYĆ NA PORZĄDNĄ DIAGNOSTYKĘ I LECZENIE ZIUTKA!?!

ja się chętnie dołożę

My też cośik dorzucimy

W ogóle raport w dyżuru:

Kwarantanna:
-generalnie ok
-z Ernim jest nieciekawie. Jest osowiały, apatyczny. Mało jadł. Spał w koszyku an szafie, potem dołączyła do niego Aria wiec było im ciepełko.
-u Trikolorki po sterylce nie było kupki

Zdrowa:
- ktoś zrobił krwawą kupkę jakby, świeże to było i dość rzadkie. Może się komuś uda zaobserwować kto to zrobił
- Amelka i Misiek jak zwykle niedostępni...
- oczy pokropione

[edisza]

Słuchajcie pomysłu
Co myślicie o buttonach (np. koty i psy) i żeby wziąć puszkę do szkoły i np. za co najmniej złotówkę sprzedać taką przyczepkę? (myślałam o kalendarzykach na 2013rok, ale one są droższe...) dałoby radę? myślicie, że ludzie zechcą kupić?

[skorpio]

Po 1/2 wieczornego dyżuru.
Na zdrowej ktoś ma biegunkę. Pinezka nie kichała i ogólnie podczas dyzuru była ok.
Ziutek osowiały.
Na kwarantanie
Marysia osowiała, prawie nic nie zjadła. U Miski niec nie yło w kuwecie, mało zjadła, Dzikusek ok, zjadł i chodził po boksie. Może on nie ma uczulenia, ale...
Erni był u weta, dostał przeciwgoraczkowy i antybiotyk, kupa ma iśc do badania. Teraz jest u mnie, podam mu leki, złapie kupola i w sobote pójdę do kontroli. W sumie po pozbyciu sie zęba mlecznego w gabinecie i lekach zjadł cała michę jedzenia i szaleje:)
Szrekunia też jest u mnie, będę chodzić z nią na zastrzyki, więc odpadną wyprawy do almavetu. Ale ogólnie nie ma już szmerów i jest ok. Ona miała testy na białaczkę?
Reszte dopisze Iwona bo kończyła dyżur.

[Iwona11]

No właśnie, w Almavecie padło pytanie o testy na białaczkę, czy nadal je robimy. Poza tym Erni jest ogólnie w nie najlepszej kondycji i dlatego p. Monika była zainteresowana czy on był przetestowany. Erni miał temperaturę prawie 41 stopni, infekcja, trzecie powieki. Teraz już z nim o wiele lepiej, ale jak przyszłyśmy był bardzo osowiały, leżał w koszyczku i nie wyszedł do jedzenia. Wyciągnięty, poskubał trochę mokrego i schował się z powrotem. Z tego co pamiętam, koty schroniskowe miały być testowane w schronie zanim do nas trafią, ale u Erniego nie ma żadnej adnotacji o testach w książeczce. Czy ktoś coś wie na ten temat?
U Szrekuni duża poprawa, ale do piątku kończy antybiotyk i wygrzewa się przy kominku u Skorpio razem z Ernim
Małgosia nic nie jadła, nie chciała jeść nawet kurczaka, którego przyniosła Marta. Mara zabrała Małgosię i Marcinka do Lupusa, może coś napisze co z tymi maluchami.
Łezkowi podałam wszystkie leki, ale niestety jak skończyłam, puścił pawia. Niektóre jego leki już się skończyły, chociaż z rozpiski wynika, że powinien je jeszcze brać. Skończyły się kapsulki i taki jasny płyn w strzykawce (ciemny jeszcze jest).
Vincent miał całkiem sklejone jedno oko i zatkany nos, trzeba go obserwować, wyglądał dzisiaj kiepsko, może to po szczepionce na grzyba (?).

[The Szops]

Mara później pewnie napisze szczegóły, ale z Małgosią kiepsko, kroplówki i karmienie strzykawą

[Iwona11]

Na zdrowej jest nowa kicia przywieziona przez Markotków. Podobno lubi uciekać. Na wszelki wypadek zagoniłam towarzystwo do pomieszczenia i zamknęłam drzwi. Kicia jest chudziutka i na razie wystraszona.

[Cookie1706]

Łezkowi podałam wszystkie leki, ale niestety jak skończyłam, puścił pawia. Niektóre jego leki już się skończyły, chociaż z rozpiski wynika, że powinien je jeszcze brać. Skończyły się kapsulki i taki jasny płyn w strzykawce (ciemny jeszcze jest).

Ten jasny to był metacan, ciemny to lek na skórę i sierść (która była strasznie wyniszczona przez grzyba)
Leki Łezek miał na dwa tygodnie czyli do około 23 pazdziernika (kontrola).

[Mara S]

Pani Ania z Lupusa oceniła stan Małgosi jako kiepski. Oboje z Marcinkiem dostali antybiotyk, pro-kolin i kroplówkę podskórną - jutro rano mają jechać na dożylną... więcej na wewnętrznym

[Mara S]

Łezkowi podałam wszystkie leki, ale niestety jak skończyłam, puścił pawia. Niektóre jego leki już się skończyły, chociaż z rozpiski wynika, że powinien je jeszcze brać. Skończyły się kapsulki i taki jasny płyn w strzykawce (ciemny jeszcze jest).

Ten jasny to był metacan, ciemny to lek na skórę i sierść (która była strasznie wyniszczona przez grzyba)
Leki Łezek miał na dwa tygodnie czyli do około 23 pazdziernika (kontrola).

To może dowiedz się co w sytuacji kiedy niektóre leki się skończyły... czy mamy zdobyć u lokalnego weta czy jak?

[Iwona11]

W Almavecie jest taka biało-bura kotka ze schronu, była ledwo żywa, teraz czuje się już dobrze, p. Monika mówiła wczoraj, że można ją ogłaszać i wydać do adopcji.

[The Szops]

Po dyżurze:
Zabrałam Pinezkę do weta do p. Eli, bo dzisiaj już była bardzo apatyczna i niechętna do jedzenia. Ma mocno powiększone węzły, trochę spuchnięte gardło plus wyciek z oczu i nosa. Musiała dostac antybiotyk, w lecznicy dostała w zastrzyku, na wynos ma tabletki, 1/2 tabl. 1x dziennie od jutra rano. Dodatkowo ma na sobotę zastrzyk, ale domięśniowy (może Wiesiu poratuje???). Do oczu mamy sprawdzic jak będzie reagowała na erytromycynę. Dostała też środki przeciwzapalne. W poniedziałek do kontroli i po dalsze leki. Trzeba też przyobserwowac jaką ma kupę.
Nowa kotka na zdrowej, trochę przestraszona, ale ma dziki apetyt, jak dostała kurczaka gotowanego, to aż warczała na koty, jak próbowały się zbliżac do jej miski.
Ziutek dalej słabo z tym okiem
Na kwarantannie:
Wiesiu był z Małgosią i Marcinkiem na kroplówkach. Marcinek rano ładnie zjadł i potwornie cłąy czas się darł żeby go wypuścic, ale Małgosia nic sama nie jadła, wciskałam jej ze strzykawki, ale to jest naprawdę trudne, ona okropnie walczy. Po powrocie od weta kociaki trochę ożywione. Ne wiem jak sobie z tą Małgosia poradzimy, trzeba ją karmic - często Dzisiaj kupy były dwie, raczej ok, zero wymiotów.
Maleńtasy pojadły kurczka i winstony, jadły 3 razy.
Frodo i Frida też podtuczone.
Łezek puścił pawia i coś mało jadł, ale szalał jak nakręcony, za papierkiem, za maluchami. Byliśmy na spacerze. Kupy najładniejsze z całej kwarantanny. Ile on ma brac jeszcze tego antybiotyku??
Misia miała w kuwecie ful wszystkiego. Jest mocno smutna i mało zjadła, miejmy nadzieję, że po kontroli będzie już mogła wrócic do siebie.
Ocalały kastracik wygląda ok, zjadł sporo, ale suchego, mokre ani kurczak mu nie podchodziło. Chodził po boksie, trochę go poodsłaniałam, bo on jest bardzo ciekawy co się dzieje i nie są mu potrzebne te wszystkie ręczniki.
Vincent dzisiaj dużo lepiej, rano był jakiś słaby, ale potem zjadł (2 dokładki) i bawił się. Wczoraj i dzisiaj zakropiłam mu nosek kroplami dla dzieci i już dobrze mu się oddycha.
Nie znalazłam na kwarantannie immunodolu.
Na zdrowej zostawiłam okno na łańcuszku. Na kwarantannie zamknęłam.
Przyniosłam fakturę od p. Eli.

Później wrzucę parę zdjęc.

[The Szops]

Mara książeczka Ziutka jest na kwarantannie w pojemniku z książeczkami, wyniki są włożone w książeczkę.

[Mara S]

Jaki antybiotyk ma Pinezka i jaki to zastrzyk na sobotę? Czy ona nie musi być w boksie?
Zaczyna mnie martwić to Łezkowe rzyganie - nie miał tego wcześniej....

[The Szops]

enrobioflox - antyb.
lidium - zastrzyk