
a, Marzenia podaje w pasztetówce !
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:nie spotkałam nigdy drugiej istotki z takim wdziękiem..
Bumiś pisze:nie miałabym sumienia, zresztą chyba nie jestem taką ostatnią fujarą, musi się w końcu udać, tylko , że ja za miętka jestem, na szczęście domowa młodzież bardziej stanowcza.
Bumiś pisze:nie miałabym sumienia, zresztą chyba nie jestem taką ostatnią fujarą, musi się w końcu udać, tylko , że ja za miętka jestem, na szczęście domowa młodzież bardziej stanowcza.
smarti pisze:tilibulek, egw,
jeśli kot nie jest agresywny i dziki to:
bierzesz kota na ręce,siadasz z nim,kładziesz sobie go kołami do gory w poprzek na kolanach tak aby łebek był na prawym kolanie i tak przytulasz nachylając się jakbyś chciała objąć całym ciałem-aby miał ciepły kokonik.
cały czas nachylona nad kotkiem,w lewej ręce w suchych palcach ( 1-szymi 3 -cim-licząc od kciuka) masz tabletkę, trzymaną przy samym pysiu,ręka obejmuje boczek kota-łokieć przy tylnych łapkach,dłoń przy pysiu. Prawą dłonią-kciukiem i wskazującym, bierzesz kotka za górną szczęke,tak głaszcząc,razem z wąskami obejmujesz górną szczękę całą dłonią i kiedy odchylasz do tyłu to wtedy jednocześnie pozostałym (2-gim-dla pianistów a dla "normalnych"-wskazującym) palcem lewej ręki zaczepiasz o ząbki kotka po środku dolnej szczęki i otwierasz pysio i prosto do środka gardzołka wrzucasz tabletkę,prawie natychmiast kotka lekko sadzając ( cały czas otulonego Twoim ciałem)-teraz pysio zamknięty trzymasz w lewej dłoni a prawą delikatnie masujesz po szyjce albo zatykasz palcem lekko nosek aby musiał zaczerpnąć powietrza i przełknąć.
można też mieć w strzykawce wodę lub mleczko przygotowane i podać prawą ręką do pysia dosłownie odrobinkę tak aby kotuś musiał przełknąć,lewą cały czas obejmując pysio.
sprawdza się przy najgorszych chuliganach a nauczyłam się tego od wetki przy Laluni['] która ,jak powszechnie wiadomo miała na początku opinię nieobsługiwalnej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, Google Adsense [Bot], nfd i 863 gości