I teraz mi tak ZLE, bo Mordor jest w dobrym humorku po raz pierwszy od paru ladnych tygodni, pogrywa sobie z kapslami, skacze i barankuje, a ja go jutro zaniose pokroic;( poza tym, mimo iz wyniki sa spoko, nie moge wyprzec z mozgu tego co mi powiedzieli o zdychajacych po zabiegach bialaczkowcach. Trzymajcie za nas kciuki jutro, bedziemy tego potrzebowac
