Tak mówiłam sobie dachowca nie dachowca nie

No cóż pierwsze dni były ciężkie bo mam ją od Niedzieli późnego popołudnia. Kotka bezdomna się okociła i dziewczyny spod Bydgoszczy się zaopiekowały mamą oraz małymi

Mała ma 2 miesiące strasznie garnie do człowieka, co do Mojej Fionki (siberian husky) to na początku strasznie na nią syczała i prychała ale już widzę że odległość 10 cm max. może się do niej zbliżyć. Carmen bo tak ją nazwałam jest strasznie charakterna. Dzisiaj rano obudziła mnie słodkimi buziakami
a co do tej kotki perskiej to wiem że jest na wydanie 1,5 roku, sterylka jest. Jutro będę dzwonić do Pana w jej sprawie, bo Pan ma czas na wydanie jej 2 tyg. w razie czego to wrzucę na forum bo jak nie uda się znaleść domku do 2 tyg. to kotka pójdzie do schronu
