[']MANIUŚ FIV+, najukochańszy koci senior - DS u Mohy :)

Biedny Maniuś

Oby temu, kto mu to zrobił, też ktoś śrut wstrzyknął :evil:

Maniusiu, kciuki dla ciebie :ok:

Chyba musi zostać. Do tej pory nic nie wskazywało, że sprawia mu to dolegliwości. Śrut jest w klatce piersiowej, więc pewnie byłoby ryzykowne go usuwać. Do tego obawiam się, że kolejne znieczulenie mogłoby być dla Mańka tym ostatnim... Tak mi go szkoda, jeszcze bardziej go kocham i rozpieszczam, żeby mu wynagrodzić "wspaniałe" życie na wolności...

az słów brakuje albo i nie brakuje tylko mozna bana dostac za niektóre co się cisną. Buzie wielkie od cioci Asi poproszę dla Mańka :1luvu:

Dzięki, na pewno ucałuję mój kochany łebek. A w ogóle Maniek waży 6 kg

, brzuszek ma jak mały Budda :mrgreen:

. Zdjęcie ujawniło jeszcze zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku piersiowym, pewnie dlatego Maniek nie bardzo chce jeść z miski na podłodze i od jakiegoś czasu stawiamy mu rusztowanie na taboreciku dla lalki po moich dziewczynkach.

On dużym jest kotem więc taka waga to chyba nie problem. Zdrowo wygląda zapewne

Uściski dla Mańka

Moha, jeszcze troszkę i będziemy świętować Wasze 2 lata razem

Biedny Maniek

Niedługo będą jego najwspanialsze dwa lata życia u Mohy.
Dużo zdrowia! Dla wszystkich kociastych.

Niema ci Maniek to straszny pechowiec . Ale znając go jestem skłonna uwierzyć w opaczność Boską

A to pech . Jeszcze i to na Mańka

.
Maniuś - kocham Cię :1luvu:

.
Jesteś pierwszym kotem jakiego zobaczyłam w schronie :wink:

.

Nie chcę dawać obietnic bez pokrycia, ale postaram się wstawić fotkę Mańcia jutro :wink:

A jak dzielny chłopak przyjął dwie nowości ?

Nie zostali sobie jeszcze przedstawieni :mrgreen:

Dziewczyny mają paskudną biegunkę a Maniuś delikatny wszak jest... Obiecane zdjęcia będą, ale jeszcze za momencik, kursuję na trasie robota-wet-robota-wet-kuwety-głaski-robota-zaśnięcie w opakowaniu- wet-robota......... :evil:

Ale Mańka zawsze wygłaskuję i wyczesuję (tego drugiego serdecznie nienawidzi jak każdy porządny chłopak

)

Maniuś ma zapalenie pęcherza :crying:

Co ja się z nim mam! Siada dupą byle gdzie (tzn na zimnej podłodze) i takie są efekty! A mówiłam: usiądź na poduszce, idź do koszyka, nie łaź po oknie, to nie! Maniuś jak zwyle najmądrzejszy...

Oj Maniek, Maniek. Teraz już zimno jest. Barchanowe gatki trzeba nosić, a nie z gołą pupencją siadać gdzie popadnie. Trzymam mocno za zdrówko :ok:

No normalnie gacie mu kupię, i to "z nogawką", takie babcine, bladoróżowe :twisted:

[']MANIUŚ FIV+, najukochańszy koci senior - DS u Mohy :)

Kto przegląda forum