
Bazyliszkowa pisze:A co zbroił dziś Fiodor?
Nic nowego i nic oryginalnego

Jak każdego poranka pozrzucał rzeczy z półki (mam kilka rzeczy, które specjalnie ustawiam mu na półkach, żeby mógł je sobie zrzucić

I cwaniak jeden bladym świtem wyciągnął sobie spod jakiejś szafki ćwierkającą myszkę. Normalnie chowam ją na noc. Ten jeden raz nie schowałam, bo nie mogłam jej znaleźć.