Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2012 19:12 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

To też było niedaleko mojego domu :(
Koło przystanku autobusowego.. Akurat czekałam na autobus do domu do chłopaka...
:cry:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 06, 2012 19:36 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

ja niestety widzialam wszystko... nawet ten najgorszy moment... auto... kot... a potem ta krew w jego uszkach, zaczal sie dusic... :cry: :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw wrz 06, 2012 20:32 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Też widziałam wszystko :( Stałam jakieś 20m dalej.. I patrzyłam sobie na tego kota.. I jak wbiegł pod auto.. i.. :(
Już dzisiaj słyszałam, żeby się tak nie przejmować, że wszystkich zwierząt nie uratuję, że to nie moja wina, że dużo zwierząt codziennie ginie..
Ale ja cały czas widzę tego kota :cry:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 18, 2012 18:51 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Dawno nie było mojego małego rozrabiaki.
Zdjęcia z wczorajszego spaceru:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 21, 2012 0:24 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

:1luvu: :1luvu: :1luvu: pieknotek :1luvu: :1luvu: :1luvu: siersc mu sie tak blyszczy jakby brylantyna wypucowana :D

malego?! 8O przeciez to juz duuuuuuuuuuzy kocurro jest :1luvu: :ok: :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 22, 2012 17:58 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Dostałam wiadomość z DS 'mojej' małej kochanej Pinki-Momo :)
Mała miała problemy zdrowotne po przeprowadzce, ale już jest wszystko ok.
Ma 2 koleżanki do towarzystwa i to bardzo dobrze na nią wpłynęło :)
Jestem tak szczęśliwa z tego mejla, że aż chce mi się płakać z radości, że ma tak dobrze :)
Dostałam jeszcze kilka zdjęć, możecie zobaczyć pod tym linkiem:
https://picasaweb.google.com/1079388415 ... hN2P-qHHYw
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 22, 2012 22:43 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

sliczna, widac, ze jest szczesliwa :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 23, 2012 8:17 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

jedna z koleżanek Momo to moja Amelka :mrgreen:
na przedostatnim zdjęciu z Momo i sama na ostatnim :ok:
super domek im się trafił :piwa:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 23, 2012 10:11 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Tak, wiem, że tam jest Twoja Amelka :)
Cieszą takie wiadomości, bardzo cieszą :)
Bardzo tęsknię za tym moim maluszkiem, była jedynym kotem jakiego miałam na DT. Ale te wiadomości tylko utwierdzają mnie w tym, że warto było :)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 11, 2012 17:07 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

czesc czarnidelko moje kochane :*:*:*:*:*:* jak zdrowko szanownego kotka?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie paź 14, 2012 10:49 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Borek teraz u mojej mamy i siostry, bo dużo nas w domu nie było. Wczoraj pojechałam do Niego bo akurat sam w domu na weekend miał zostać. Borek szczęśliwy z "wakacji" Bo codziennie ma spacerki (kontrolowane) i jest bardzo rozpieszczany ;)
I w ogóle jestem w szoku, bo Borek na wszystkie koty na początku reaguje syczeniem, puszy całe futerko no i tak ostrożnie. A u nas jest taki podwórkowy kot i Borek pierwsze co zrobił na pierwszym spacerku to spokojnie podszedł, pyszczkami się dotknęły i poszedł dalej zwiedzać ogórek.
Raz nawet chciał polizać tego kota, ale mu nie pozwoliłam (jednak boję się jakiś zarazków). Bardzo przyjaźnie reaguje na tego kocura. A kocurek jest przepiękny, jestem w Nim zakochana od pierwszego wejrzenia. Aż mam ochotę go 'skubnąć' :ryk:
Właściciele o niego nie dbają, i my go dokarmiamy. A on przychodzi i chce się głaskać, i nie patrzy na jedzenie tylko głaskać, głaskać, głaskać... Dopiero później je.
Jest zaniedbany, ale jak by się nim zająć to piękny kocurro by był.
Może kiedyś jak będę mieć możliwość... To się przejdę do sąsiadów na rozmowę :roll:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 14, 2012 13:15 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

kuj zelazo poki gorace, tym bardziej, ze Borek go akceptuje i wyraznie lubi :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie paź 14, 2012 15:49 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Nie no, nie mogę w najbliższym czasie :(
A poza tym nie wiem jak kot który myślę że ma ze 4 lata albo i więcej, żyjący na wolności, jak by reagował na mieszkanie w 4 ścianach. Bo sąsiedzi myślę, ze by go oddali bez zastanowienia.
Gdzieś powinnam mieć zdjęcie (chyba) tego kota. Były dwa niemal identyczne, przez długi czas myślałam, że to jeden jest. Niestety drugiego już nie widuje :(
Mam zdjęcie. Nie jestem w stanie powiedzieć który to z tej dwójki, ale to nie ma takiego znaczenia bo były prawie identyczne, po pyszczku nie poznam..
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Teraz jest tylko bardziej chudy...
Ale przepiękny kocurro i taki kochany, taki przytulak.. Myślę, że tylko ja i moja mama z siostrą go głaszczą.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 15, 2012 17:04 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

skad wiesz, ze cale zycie na "wolnosci" mieszkal? moze tylko jakis czas, a wczesniej, chocby w kociectwie znal co to dom.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 15, 2012 17:09 Re: Mój czarny, ciumkający kotek (na razie jeden ;) )

Dzień Dobry a może nawet dobry wieczór ^^
Jesli pozwolicie to przycupniemy sobie bo sie nam wąteczek spodobał :))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości