


kupy różnie. Raz niezłe, raz placki

po przyjściu z pracy, zanim w ogóle usiądę, sprzątam kuwety. Bo efekty zapachowe są dramatyczne

ja nie wiem, jak ludzie posiadający więcej kotów to wytrzymują...ja sprzątam 3 razy dziennie a i tak jak któryś się załatwia "na grubo" to sprzątam na bieżąco!!!
może w ten weekend w końcu uda mi się porobić jakieś foty!!!
zobaczycie jak Tymek urósł i że Marian dorósł do uszu, za to do ogona jeszcze nie
