Zasłoń oczy Kajtkowi bo chcę coś napisać

. Jaki Frodek jest piękny, ogólnie mam jakiś fetysz, że uwielbiam jak koty mają takie ciemne usta (nie wiem ale mega mi się to podoba, mimo, że moja Ola takich nie ma a i tak jest piękna). Co do tego uwielbienia do ryby to chyba Ola dogadałaby się z Kajtkiem, nie lubi, nawet jak jej kupię coś to prędzej wyląduje to w śmietniku niż ona to zje - nie wiem niby kot ze Skandynawii powinien uwielbiać ryby i owoce morza a tu taka.. znaczy klops

Lubi drób pod każdą postacią: indyk, kurczak, kaczka itp. Czasem trąci wołowinę. Kiedyś kupiłam jej mięso cielęce... nie wiem ile za nie zapłaciłam ale nie mało, a ona niufnęła i wypięła się na nie dupą. I weź tu bądź miły

. Ogólnie wszystkie moje jakieś lepsze zakupy kierowane chęcią dogodzenia księżniczce kończą się wyrzuceniem tego kici podblokowej. Nie wiem co ja mam za kota, nie docenia moich starań w ogóle

.
Co do tabletek i leczenia sądzę, że jak Frodek wyzdrowieje (czego mu z całego serca życzę) znajdziecie jakąś dobrą okazje na rybki
