<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 07, 2012 11:27 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt, BOLEK w ds, Pycho s.5

Juz od kilku dni Lolek otwiera dzrwi od kuchni, a przedwczoraj otworzył nawet gdy były podparte pudłem ze szlifierką. Dzisiaj w nocy tak strasznie miaucał, płakał wniebogłosy, ale do szlifierki dołączyłam opakowanie żwirku 14kg i nie dał rady. Żal mi go strasznie, tak bardzo nie lubi byc zamknięty, odizolowany ode mnie i kotów. Jeszcze nikt nie dzwonił w sprawie jego adopcji... :cry:

Idąc w ślady Lolka dzisiaj Pycho trzy razy otworzył sobie drzwi od łazienki!!! Szok. Są stare i widocznie za słaby zamek jak na mozliwości malenkiego kociaka. Po trzecim razie odpusciłam - Lolek zachwycony, w siodmym niebie, szaleli , ganiali się dwie godziny. Mina Lolka zdziwionego, ze nie wszędzie moze pobiec z Pychem, bo się już nie miesci - bezcenna :) Ruda Łapa zestresowana, prychała i syczała, ogon napuszony jak u wiewiory, ale w górze. DeeDunia i Milenka non stop w szafie, a Nutka, Notka i Mika na strategicznych pozycjach obserwacyjnych.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 0:10 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt, BOLEK w ds, Pycho s.5

Pycho pojechał do swojego domu :piwa: :piwa: :piwa: :ok: :ok: :ok:
Będzie kotem jedynakiem, czego mi trochę żal, zwłaszcza po wczorajszej porannej ucieczce i szaleństwach z Lolkiem. Dzisiaj rano też się ganiali, bawili, polowali na siebie wzajemnie, uprawiali nawet kocie zapasy. Szkoda mi Lolka, znów stracił kolegę do zabaw...
Pycho został dzisiaj odpchlony i zaszczepiony, oceniony na 8 tygodni i zważony - mocno się zdziwiłam, zę waży 1,1kg. Wieczorem dostałam smsa, ze całą drogę siedział w kurtce pana, nawet nie miauknąl, a po przyjeździe do domu zjadł trochę mokrej karmu z beta-glukanem i poszedł spac.

Niesłychane, po wyjeździe Pycha, gdy wrociłam do domu wszystkie koty wyszły na mieszkanie, razem się bawiły i nie zwracały nawet uwagi na Rudą Łapę i Lolka.. Taki mały kotek a tak zdezorganizowa życie mojego stada... maleństwo, żal że go już u mnie nie ma, ale wiem ze to jest dobre dla wszystkich i dla niego też.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 7:28 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Odetchnęlam z ulgą.... Od tygodnia Ruda łapa głównie siedziała w jakimś miejscu i mało bądź prawie nic nie jadła. Już wczoraj zaczęłam obmyślac plan zawiezienia kotuni do wetki, bo mój niepokój wzrastał. Okazało się, że jednak to jest efekt silnego stresu - dla niej tak potężna zmiana, czyli wyjazd w zeszłą sobotę jednego kota z jej stada plus dojście nowego i wyłączenie waznego pomieszczenia było trudne. Wczoraj po wyjeździe Pycha oraz zaśnięciu gościa, Łapka wyszła na środek pokoju i się bawiła ukochanymi gąbeczkami praz woreczkiem po kocimiętce. Tylko (?) stres, ufff......
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 9:16 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

no niestety to jest właśnie najgorsze w tymczasowaniu tego typu, a co dopiero w tych wielotymczasowych dt które z założenia żyją mieszkaniu z rezydentami :roll: ..
ważne że już wszystko wróiło do normy a Pycho szczęśliwy :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto paź 09, 2012 9:23 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

smarti pisze:no niestety to jest właśnie najgorsze w tymczasowaniu tego typu, a co dopiero w tych wielotymczasowych dt które z założenia żyją mieszkaniu z rezydentami :roll: ..
ważne że już wszystko wróiło do normy a Pycho szczęśliwy :ok:

dlatego ja nie jestem dt..... :|
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 11:03 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Ruda Łapa bardzo bezpiecznie czuje się w kuchni - pewnie traktuje ją jako swoje terytorium i mimo otwartych drzwi własnie tam sobie teraz śpi bądź drzemie. Podeszłam, spojrzałam na nią i bardzo delikatnie, bardzo, bardzo , najpierw wyciągnęłam rękę, aby powąchała a potem jednym palcem pogłaskałam po końcówce ogona :D kilka razy, drżała mi łapa, nie ukrywam, a Łapka tylko patrzyła uwaznie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 11:04 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Marzenia11 pisze:Ruda Łapa bardzo bezpiecznie czuje się w kuchni - pewnie traktuje ją jako swoje terytorium i mimo otwartych drzwi własnie tam sobie teraz śpi bądź drzemie. Podeszłam, spojrzałam na nią i bardzo delikatnie, bardzo, bardzo , najpierw wyciągnęłam rękę, aby powąchała a potem jednym palcem pogłaskałam po końcówce ogona :D kilka razy, drżała mi łapa, nie ukrywam, a Łapka tylko patrzyła uwaznie.

aż mnie rozczulił opis :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto paź 09, 2012 11:05 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

ruda32 pisze:
Marzenia11 pisze:Ruda Łapa bardzo bezpiecznie czuje się w kuchni - pewnie traktuje ją jako swoje terytorium i mimo otwartych drzwi własnie tam sobie teraz śpi bądź drzemie. Podeszłam, spojrzałam na nią i bardzo delikatnie, bardzo, bardzo , najpierw wyciągnęłam rękę, aby powąchała a potem jednym palcem pogłaskałam po końcówce ogona :D kilka razy, drżała mi łapa, nie ukrywam, a Łapka tylko patrzyła uwaznie.

aż mnie rozczulił opis :)

:D nooo :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 16:39 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Marzenia11 pisze:
ruda32 pisze:
Marzenia11 pisze:Ruda Łapa bardzo bezpiecznie czuje się w kuchni - pewnie traktuje ją jako swoje terytorium i mimo otwartych drzwi własnie tam sobie teraz śpi bądź drzemie. Podeszłam, spojrzałam na nią i bardzo delikatnie, bardzo, bardzo , najpierw wyciągnęłam rękę, aby powąchała a potem jednym palcem pogłaskałam po końcówce ogona :D kilka razy, drżała mi łapa, nie ukrywam, a Łapka tylko patrzyła uwaznie.

aż mnie rozczulił opis :)

:D nooo :D


i tak właśnie "produkuje się" miziaki :D :ok:

czy ona w ogóle wie jaki los na loterii wygrała mając Ciebie :?: :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto paź 09, 2012 18:26 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Za kociaste :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto paź 09, 2012 22:47 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

smarti pisze:
Marzenia11 pisze:
ruda32 pisze:
Marzenia11 pisze:Ruda Łapa bardzo bezpiecznie czuje się w kuchni - pewnie traktuje ją jako swoje terytorium i mimo otwartych drzwi własnie tam sobie teraz śpi bądź drzemie. Podeszłam, spojrzałam na nią i bardzo delikatnie, bardzo, bardzo , najpierw wyciągnęłam rękę, aby powąchała a potem jednym palcem pogłaskałam po końcówce ogona :D kilka razy, drżała mi łapa, nie ukrywam, a Łapka tylko patrzyła uwaznie.

aż mnie rozczulił opis :)

:D nooo :D


i tak właśnie "produkuje się" miziaki :D :ok:

czy ona w ogóle wie jaki los na loterii wygrała mając Ciebie :?: :D


nawet jeśli wie to absolutnie się do tego nie przyzna :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 22:48 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

lidka02 pisze:Za kociaste :1luvu:

dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 09, 2012 23:06 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Wieczorny sms z dsu Pycha vel Czopera :D :

Kociak ma się rewelacyjnie. W nocy nawet nie zapiszczał, do kawałka wędki przywiązałem na sznurku plastyk, piłeczkę i prowadzałem go gdzie chciałem, bawi się godzinę, coś zje i śpi ok 2 godzin i tak na okrągło, dziś mu zmiksowałem rosół z kury i je z rozgniecioną tabletką, śpi gdzie chce, chodzi po całym mieszkaniu, szybko się oswaja, do niczego go nie zmuszam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2012 20:28 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

I stał się cud.
Stado moje zaakceptowało Rudą Łapę i dzisiaj wieczorem cała siodemka wariowała w domu i na korytarzu - biegały w rózne strony, z mega energią, skacząc na siebie, warcząc i prychając, sycząc, ale ogony były w górze bądź w poziomie więc nie ingerowałam. Najwyżej skakał , ponad kotkami, Lolek. Np. Milenka goniła Nutkę a on przeskoczył ponad nimi - no krótko mówiąc: niezły cyrk :mrgreen:
Mam wrażenie, ze Ruda Łapa się przełamała i właściwie podczas zabawy nie uciekała przede mną, nawet ją dotknęłam. Właściwie ona jest na etapie mojej Nutusi, która gdy była mała to własnie miała do mnie taki dystans, ale szybko się on zmniejszał.... ciekawe jak będzie dalej z Łapką...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2012 20:35 Re: <2>Ruda Łapa&Lolek..Maluszki w dt,BOLEK w ds,Pycho w dom

Marzenia11 pisze:I stał się cud.
Stado moje zaakceptowało Rudą Łapę i dzisiaj wieczorem cała siodemka wariowała w domu i na korytarzu - biegały w rózne strony, z mega energią, skacząc na siebie, warcząc i prychając, sycząc, ale ogony były w górze bądź w poziomie więc nie ingerowałam. Najwyżej skakał , ponad kotkami, Lolek. Np. Milenka goniła Nutkę a on przeskoczył ponad nimi - no krótko mówiąc: niezły cyrk :mrgreen:
Mam wrażenie, ze Ruda Łapa się przełamała i właściwie podczas zabawy nie uciekała przede mną, nawet ją dotknęłam. Właściwie ona jest na etapie mojej Nutusi, która gdy była mała to własnie miała do mnie taki dystans, ale szybko się on zmniejszał.... ciekawe jak będzie dalej z Łapką...

Oj wiem coś o takim cyrku i życzę spokojnej nocki :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości