Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

Trzeba by ją porządnie przegłodzić, ale to chyba na Twoim działkowisku niewykonalne?

Musiałam dziś wrócić do miasta.
Cały dzień usiłowałam jednak złapać Małą Przemo.
Nie dała się. :roll:

Ma ustawioną styropianową budę wypełnioną polarem.
W karmnik jej TOTWa nasypałam.
Sąsiad Narożny będzie puchy zapodawać.
Ale i tak mi łyso.

:crying:

Z Bratką też tak było, pamiętasz?
Kolejny sezon działkowy zakończony płaczem zielonych emotek. Biedna redaf.

Powita Cię na wiosnę. I znowu zajmie miejsce na łóżku.

Feebee pisze:Z Bratką też tak było...

Niezupełnie. Bratulka panicznie bała się Plusza.
Wiadomo było, że zamknięcie ich w mieszkaniu będzie dla niej makabrą.
Przemo spała z nim w jednym łóżku i czasem nawet zapominała rudemu nawymyślać.
Pomyślałam, że warto by spróbować. Jakby było źle zawsze mogła wrócić na działkę.
Nie, to nie :evil:

Tym razem powrót do miasta najbardziej nie podoba się Pućkowi.
Łazi i beczy. Zupełnie jakbym hodowała owcę. :roll:

Plusz na wsi zawsze sikał na krzaki "po męsku".
Nieco się obawiałam, czy mi tego zwyczaju do domu nie przeniesie.
Nie przeniósł. Uf.

Mam nareszcie komfort sprawozdawczo-wydalniczy.
Mogę obserwować produkty, a nie zastanawiać się kto i co zrobił gdzieś pod sosną.
Na razie wyniki są zadowalające

Ukradłam OA kolejne zdjęcia Gapa.

Jaka jest największa różnica między tymi obrazkami?

I jeszcze jedna kradziona fota.
Tym razem od sebow z FB

Babie lato...

Baby to Kavka i Mrówka ze Szczytna.
Jarosław tym razem się nie załapał... :twisted:

SKKDK (Straszliwe Komado Kontroli Dobrostanu Kotów) w składzie: Funia i redaf wykonało wizytę poadopcyjną :twisted:

Schroedinger i Gapinder w jednym stali domu...
Schroedinger spokojny, nie wadził nikomu
Gapinder najdziksze wyprawiał swawole.

Schroedinger to siedmioletni elegancki brunet, którego ulubionymi zajęciami są jedzenie i spoczywanie.
Żeby zażywał więcej ruchu przed dwoma tygodniami dostał jako sublokatora małe półdiablę - Gapindera.

Zażywanie ruchu odbywa się przede wszystkim natychmiast po nałożeniu paszy do miski.
Zawody w: ile duży zdąży zjeść w spokoju, zanim w miskę nie zostanie wetknięty mały dziób?

Nie ma takiej ilości jedzenia, której Gapinderowi nie udałoby się pochłonąć.
Ale na wszelki wypadek opanował do perfekcji "wyglądanie głodno" nad pełną miską.

c.d.n.

Gapinder został komisyjnie zważony (w misce na kuchennej wadze).
Przez dwa tygodnie przytył tylko 5 dekagramów, co skwitowano naganą z wpisem do akt rodziny adopcyjnej.
Wynegocjowali zawieszenie kary - jako linię obrony przyjmując to, że nie prowadzą chowu klatkowego kota jak jego poprzednia opiekunka. :roll:

Gapeć może i nie stłuściał, ale wyrósł i pięknie się wybarwił.
Z góry warchlak, a pod spodem kropy...

Młody spartiata żadnemu wrogowi nie przepuści, zanim go nie utrupi...

...choć czasem na swej drodze napotyka przerażające zjawiska.
Na przykład własny cień.

Ogólnie to Gapeć cały dzień latalatalatalatailata.
Takie chwile są bardzo rzadkie...

...a w nocy małemu kotu i tak najlepiej się śpi na klatce z piersiami Mamy Adopcyjnej :mrgreen:

My też domagamy się kontroli poadopcyjnej!!!! :mrgreen:

sebow pisze:My też domagamy się kontroli poadopcyjnej!!!!

A podpisałeś umowę adopcyjną, czy masz tylko wypożyczone koty? :twisted:

Ja już nie pamiętam... :oops:

P.S. Gapinderowe łyse fioletowe uszysko pięknie porosło ryżymi kłakami :mrgreen:

redaf pisze:Ale na wszelki wypadek opanował do perfekcji "wyglądanie głodno" nad pełną miską.

Wygląda jak głodna, ruda sierotka.

Feebee pisze:...wygląda jak głodna, ruda sierotka.

Bo Gapeć tylko ma na imię Gapinder.*
Zna wiele stosownych na każą okazję, skutecznych technik perswazji.
Godnie nosi przydomek hodowlany RedafoTaras*Pl

Pogoda się znienacka jesiennie wypiękniła.
A biedne ryżole zamiast latać po krzakach - koszyczkują. :roll:

Ryżol lewy...

Ryżol prawy...

*Rodzice Adopcyjni cały czas usiłują znaleźć jakieś nowe, fajne, domowe imię dla rude paskude.
Na razie żadne się nie przyjęło, chociaż wśród wielu interesujących propozycji było min. Dziekan. :twisted:

redaf pisze:... wśród wielu interesujących propozycji było min. Dziekan.

I tak dobrze, że nie Rektor.
Ale wszystko przed nimi :twisted:

zabers pisze:
redaf pisze:... wśród wielu interesujących propozycji było min. Dziekan.

I tak dobrze, że nie Rektor.
Ale wszystko przed nimi

A to musi być naukowe?
Od razu mi się przypomnieli de Saussure oraz Boduen de Courtenay :twisted:

Lub też krótsze nazwiska: Levi-Strauss albo po prostu Chomsky?

Gapinder na fotach prezentuje się ładnie i zdrowo, zaś mimika bezwzględnie wskazuje na pucioizm :wink:

redaf pisze:Ryżol lewy...

Puciek wyraźnie schudł. Wyszczuplał mu pyszczek. :twisted:

Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

Kto przegląda forum