B-dur pisze:Ja napiszę krótko- emocje.
Jeśli wy będziecie spokojni, to koty też.
Jeśli będziecie zdenerwowani, to koty też.
Czasem wystarczy tylko fuknąć, żeby koty się uspokoiły.
A tzw.odwracanie uwagi działa bardzo skutecznie.
zgadzam się w 100%

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
B-dur pisze:Ja napiszę krótko- emocje.
Jeśli wy będziecie spokojni, to koty też.
Jeśli będziecie zdenerwowani, to koty też.
Czasem wystarczy tylko fuknąć, żeby koty się uspokoiły.
A tzw.odwracanie uwagi działa bardzo skutecznie.
ewexoxo pisze:czitka pisze:Szalony Kot pisze:Ja na trzy koty (niecałe pół roku, jedzą wszystko i w każdej ilości) wydaję ok. 200 pln miesięcznie - z karmą i żwirkiem. Codziennie dwa razy dziennie dostają mokre (Animonda Carny Kitten), suche stoi cały czas (Smilla Kitten).
Także czitko, nie wiem, gdzie kupujesz, ale na pewno da się to zrobić taniej
Bo to małe koty i mało jedzą. I małe kupole robią![]()
Poczekaj, aż będą ważyły po sześć, siedem kilo
Potem, to wygląda tak![]()
Od lewej: Balbusia-5,8 kg, Czitka- 6,2 kg, MićMić-7,3 kg i Cosia, najmniejsza, ale 6 kg
fajna ekipa
ewexoxo pisze:czitka - ja się z toba absolutnie nie zgadzam! 200zł miesięcznie na jedzenie i żwirek dla kota?owszem - jeżeli kupujesz drogi żwirek lub bardzo często go wymieniasz oraz bardzo drogą karmę.
oczywiście - jeden kot to nie dwa i przy dwóch kotach zawsze koszty są wyższe, ale bez przesady! Kupuję moim 10kg worek RC za ok.160-180zł (w zależności od sklepu i aktualnych promocji) oraz żwirek cats best 40l za 80zł i to sa dwa największe wydatki co 3 miesiące. Do tego dostają mokrą karmę (nie codziennie) lub kawałek surowego mięska, ale licząc nawet z tym koszt utrzymania wychodzi maksymalnie 300zł na 3 miesiące na dwa koty.
Wiadomo, że koszt utrzymania zależy głównie od kosztu karmy, bo to jest najdroższe. Jednego stać na droższe, drugiego nie. Jednak uważam, że obecnie jest tak duży wybór, że spokojnie można znaleźć coś co będzie dobre dla kotów i nie zrujnuje nam kieszeni
Wojtek pisze:Ale niezależnie od tego wszystkiego, pytanie "Czy stać mnie na (kolejnego) kota" powinno być postawione przed podjęciem decyzji o zakoceniu/dokoceniu.
dana2509 pisze:A już myślałam, że wątki pomyliłam![]()
![]()
Skontaktowałam się z Ryśką i zamówiłam krople Bacha. Każdy kot dostanie inną mieszankę kropli, bo każdy ma inny problem.
Dostałam też, kilka cennych rad, co do postępowania z kotami, z czego bardzo się cieszę.
Mam ogromną nadzieję, że kropelki pomogą
ewexoxo- większość Twoich rad, pokrywa się z radami Ryśki. Gratuluję.
Discordia pisze:Czy ja moge bezczelnie strolowac watek? W niedziele adoptowalam dwa kociaki. Pierwsza noc spedzily odizolowane, ale ze plakaly, to w poniedzialek puscilam na zywiol. "Transporter" osyczal rezydentow po przyjezdzie, Ciastek syknal moze w sumie z 5 razy. Morgan od razu umyl uszka. Dzis nowa dziewczynka po sniadanku przyszla sama sie z Ciastkiem przywitac. Gdyby maluchy sie nie baly ludzi, mozna by powiedziec ze znow mam idealne dokocenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 33 gości