Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 04, 2012 9:08 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Oj, dawno nie zaglądałam do Was. Ale najpierw był urlop, potem choroba TZ-a, następnie moja. No ale już normalizuje się i obiecuję bywać częściej. :) Szczególnie, żeby pooglądać nowe fotki. :twisted:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2012 10:01 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

MPikowo pozdrawia i prosi o fotki - bo zrobi sie bombowo, fakt :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 04, 2012 11:55 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Przed chwilą odwiozłam Plamkę na sterylizację :piwa: Łapałam ją od wiosny, zdążyła powić śliczną trójeczkę kociąt, a dzisziaj właśnie się złapała :ok: Jestem w szoku 8O . Klatka-łapka została trochę przerobiona, bo kocica miała szyję łabędzią i potrafiła wyjadać przynętę bez wchodzenia na klapkę. A dzisiaj się jej nie udało :P
W łapaniu pomagała mi pani Danusia (nie ta od Czarka, inna). U niej w ogródku umieściłyśmy klatkę i ona ją nastawiała, zwykle po południu, a ja przyjeżdżałam po pracy i dalej próbowałam (lub zaczynałam, bo ona nie codziennie mogła).
W końcu powiedziałam: pani Danusiu, pani łapie, kiedy ma tylko czas, a ja się będę martwić resztą.
No i dziś po jedenastej miałam telefon. Kotka złapana. Rzuciłam pracę (no, tak na prawdę to nakłamałam lekko kierowniczce) i pojechałam na Elbląską, gdzie udało mi się kotkę wepchnąć. Będzie cięta dziś albo jutro, w miarę wolnych mocy przerobowych. O kciuki proszę :D

Wawe pisze:Oj, dawno nie zaglądałam do Was. Ale najpierw był urlop, potem choroba TZ-a, następnie moja. No ale już normalizuje się i obiecuję bywać częściej. :) Szczególnie, żeby pooglądać nowe fotki. :twisted:


A ja już pomyślałam, że nas wcale nie kochasz :wink:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2012 12:14 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Kocham, kocham. :D
A najbardziej kocham oglądać nowe foty kociego towarzystwa. 8)

Kciuki za Plamkę. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2012 12:36 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Ja też Was kocham :lol:

Dobrze, że się Plamka złapała.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt paź 05, 2012 10:27 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

My też Was kochamy, cioteczki :1luvu:

Plamka już po zabiegu, niestety, ma silną biegunkę. Czyli jak nie urok, to ...
Miła pani poinformowała mnie przy odbiorze kotki, że powinnam się zgłosić z nią dziś na oględziny 8O , czy wszystko OK, a potem na zdjęcie szwów 8O .
Potem sama przyznała, że nie ma specjalnego doświadczenia z dzikunami, ale z domowymi kotkami tak się postępuje :) .
Plamka siedzi na razie w klatce-łapce, jak będzie jadła, to przetrzymamy ją trochę, wtedy przełożę ją do większej klatki.
Na szczęście, nie była to sterylka aborcyjna, choć tego się cały czas obawiałam. Cięcie jest boczne, malutkie. Gdyby tylko nie ta cholerna biegunka.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 05, 2012 12:42 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

A co z resztą Twoich kotów? Już się nie nalezy żadne info?
Tam się panoszyło choróbsko jakieś Ci..? Wszystko w porządku?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25727
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 05, 2012 13:14 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Fanszeta pisze:Miła pani poinformowała mnie przy odbiorze kotki, że powinnam się zgłosić z nią dziś na oględziny 8O , czy wszystko OK, a potem na zdjęcie szwów 8O .

Na zdjęcie szwów? Czyli co? Nie dała rozpuszczalnych? No to kłopot. :?
Mocne kciuki za szybkie dojście Plami do siebie. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 08, 2012 11:16 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

W piątek zachorował Ciapciulek, ślinił się i kłapał paszczą. Stwierdzono nadżerkę na języku, dostał maść.
W sobotę jechałam z nim na dyżur, pojawiła się temperatura, a kłapanie przybrało na sile. Stwierdzono objawy neurologiczne.
Dziś po zastrzykach jest lepiej, ale ciągle się o niego bardzo boję.

Palmka uciekła z klatki, jest teraz kotem niewidzialnym w dużej piwnicy. Tylko znikające jedzenie świadczy o tym, że żyje.

Okropnie to wszystko stresujące :cry:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 08, 2012 11:38 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Wawe pisze:Na zdjęcie szwów? Czyli co? Nie dała rozpuszczalnych? No to kłopot. :?


Wydaje mi się, że tak doświadczony wet, jak Zalewski, na pewno dał rozpuszczalne. Tylko pani potraktowała nas standardowo: sterylka = wizyta nazajutrz + zdjęcie szwów. Taką mam nadzieję, bo inaczej to nie wiem, co robić 8O
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 08, 2012 12:16 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Oj, problemy... :(
Doprecyzuj - objawy neurologiczne? Skąd się wzięły, kurcze , tak nagle?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25727
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 08, 2012 12:47 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Ciapciulku, ty się nie wygłupiaj i nie choruj.
Mocno zaciskam kciuki za twoje zdrówko. :ok: :ok: :ok:

A do pani to zadzwoń i zapytaj się jakie szwy dała Plamce. :? Mam nadzieję, że rozpuszczalne i tylko jej się tak głupio zagadało...

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 09, 2012 7:06 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Z Ciapciakiem lepiej :D . Wczoraj dostał ostatni antybiotyk, witaminy i p.bólowy. Znienawidzi mnie za to kłucie dupki.
Było podejrzenie, że zjadł coś trującego. Ale co 8O ?
Wyrzuciliśmy kostkę odświeżającą z toalety, bo to jedyna rzecz, jaka przyszła nam do głowy. Łazienka jest zamykana, ale kto wie???
Może zakradł się i polizał tę kostkę 8O . Mało to prawdopodobne...
Ciapciulek schudł przez chorobę, ale szybko to nadrobi, bo rzuca się na jedzenie.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 09, 2012 7:11 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Dobrze, że Ciapulkowi się udało :cry:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto paź 09, 2012 10:50 Re: Zepsuty, naprawiony Antoś, Ashleyek kontra pp:-), Mela [

Dzięki Erin, tak bardzo szkoda Pedrusia...

A to trochę zdjęć:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, charaktery się nie zmieniają, Antoś ze Szczurusiem dogadują się świetnie, Felutka przebywa osobno, a Kawa jest wściekła i nie chce żadnego zdjęcia :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google Adsense [Bot], Patrykpoz i 455 gości